lutek34

tak jak pisałem 2 lata temu, ledwo wyczuwalny.

Po przeszło 60kkm przejechanych od momentu wymiany tylnego uszczelniacza, znów pojawił się wyciek z tej okolicy, który zaczyna się nasilać i Subarynka zaczyna znaczyć teren. Co teraz sugerujecie żeby się pozbyć tego wycieku? Usczelniacz OEM 806786040 i wbić go 1mm głębiej? A może jest inny uszczelniacz lekko ponadwymiarowy, który uleczy wyciek dla silnika z przebiegiem blisko 400kkm?

w sierpniu 2020r założone tarcze Blue Print i klocki Alpha, zrobione przeszło 60kkm, na tarczach nie widać wiele zużycia a klocka jest jeszcze połowa. Co ciekawe poprzedni właściciel założył mniejsze tarcze i klocki wystawały poza obrys tarcz, tak więc można ;-)

do OBK wrzuciłem w pązdzierniku 2021 przekładnię kierowniczą, po około 3 miesiącach zaobserwowałem że manszety po obu stronach pozrywane, ale poza tym przekładnie jest OK. Ostatnimi czasy wrzucam do swoich samochodów części GSP

hej i udało się coś wyjaśnić?

Panowie dopadł mnie ten sam problem, zgasł wyświetlacz radia, radio działa ale lekko ciężko używać radio bez wyświetlacza. Ktoś to naprawiał? rozgarnięty elektronik to ogarnie czy lepiej szukać innego radia?

Panowie nie wiem skąd pojawił się u mnie malutki odprysk na przedniej szybie i pytanie do Was, ktoś stosował te zestawy do samodzielnej naprawy z powodzeniem? Jeśli tak, to który dokładnie?

W moim OBK z nalotem 386kkm, zaciski z przodu stukały tak że radio nie pomagało, kupiłem używane jarzma z diesla z rzekomym przebiegiem 180kkm i nastała błoga cisza

przyczyną na moją dolegliwość nie przełączania się na LPG za pierwszym razem, okazał się elektrozawór przy reduktorze, wyczyszczenie go rozwiązał problem.

sugerując się po błędach zapisanych, to niskie ciśnienie LPG

miało być szybko a wyszło jak zawsze ;-)

Może ktoś podpowie, nie wiem czy to po wymianie wtryskiwaczy czy po aktualizacji softu sterownika LPG. Zostawienie samochodu na kilka godzin w słońcu, powoduje że po odpaleniu i przy próbie przejściu na LPG mam sygnał dźwiękowy i mruganie kontrolek. Wyłączenie i włączenie ponowne instalacji skutkuje przełączeniem się na LPG. Po zimnej nocy albo jak silnik jest rozgrzany nie ma tego problemu , przełącza się normalnie na LPG. Może podpowiecie co przestawić w ustawieniach, żeby pozbyć się tego problemu.

na tych poprzednich NGK platynowych, przerwa nie była regulowana, teraz na zwykłych miedziakach Champion zmniejszyłem według zaleceń dużej rzeszy forumowiczów. Po poskładaniu wszystkiego OBK jeżdzi bez zarzutów. Oczywiście sprawdzałem propanem, czy silnik nie zaciąga lewego powietrza, tak więc wkrętki są raczej szczelne.

miałem bardzo podobne objawy, sprawdź jeszcze świece a piszę o tym tutaj

OBK zrobiłem 50kkm od ostatniej regulacji zaworów przy okazji UPG, teraz był mierzony luz zaworowy bo zaczęło coś poszarpywać, luz bez zmian a okazało się że świece NGK nie wytrzymały.

nie, sondy AFR na końcu tłumika nie mam, ale u mnie przed katem jest sonda AFR i to z jej wskazań korzystam a nie z jakiś obliczeń programu. Po za tym do odczytów OBD korzystam z kabla VAG i lapka, bo są szybsze jak te z Torque.

te świece nie były regulowane, założone z fabryczną przerwą, więc ta teoria odpada a poza tym tylko jedna się wypaliła.

bo jadąc na Pb z podobnym obciążeniem i obrotami silnika, AFR jakie zgłasza ECU to 13.55-13.7 a mnie się coś wydaje że tylko w CL możemy się kierować korektami, przy pałowaniu powyżej pewnych obrotów lub otwarciu przepustnicy, ECU przechodzi w OL a korekta krótkoterminowa przechodzi w 0%, więc tylko AFR pozostaje do podglądu mieszanki jaka dostaje się do cylindrów. I tak BTW kolego dr.elich, nie chodziło mi tutaj żebyś wykładał w jaki sposób obliczany jest AFR przez sterownik ECU, czy kiedy "leci po mapie", tylko w jaki sposób doregulować sterownik LPG, żeby ustabilizować wskazania AFR przy znikomym obciążeniu.

jeszcze jedna sprawa, mapy na nowo zebrane, po wcześniejszym zresetowaniu ECU i jeździe na Pb. Według OBD, AFR podczas ostrego pałowania spada poniżej 12, natomiast podczas spokojnej jazdy z obrotami 2300RPM, AFR oscyluje pomiędzy 13,7-14,5 a to chyba trochę za mało. Żeby to lekko poprawić, bawić się mnożnikiem, czy ustawieniami korekt w sterowniku LPG?

Świece i kable wymienione, na świecach zmniejszyłem przerwę na 0.85mm, jak na razie nic nie szarpie, na próbę wyłączyłem kalibracje biegu jałowego.. Na starych świecach, jedna z 3 cylindra miała wypaloną elektrodę i przerwa na niej wynosiła 1.25mm, reszta w nominale 1mm. Co mnie zastanawia, to na tym cylindrze czas wtrysku Pb i LPG jest niższy jak na pozostałych cylindrach i czy to czasem nie był powód wypalenia tej elektrody, tylko w jaki sposób ECU obniża czas otwarcia tego jednego wtrysku?

tak, podmiana 3 kabli na stare Janmor praktycznie usunęła problem z szarpaniem, czasami przy mocniejszym wciśnięciu gazu poniżej 2200RPM spowoduje szarpnięcie. Właśnie zamawiam nowe kable Janmor JP187 i zwykłe świece Champion RC10YC4, zobaczymy jak taki zestawik będzie sobie radził.

spójrz na wykres tam gdzie jest pionowa niebieska kreska, to jest moment obciążenia na 3 biegu, po prawej stronie masz dane właśnie dla tego punku wykresu. Reduktor Palacar mam wersję 170KM, czyli teoretycznie dla tej mocy silnika. Ja ten samochód kupiłem już z tym reduktorem a jest to już druga instalacja LPG w tym samochodzie i nie znam jaki przebieg ma ten reduktor, ja nim zrobiłem 50kkm.

Wygląda na to że świece NGK PFR5B-11 nie wytrzymały 50kkm, więc teraz szukam zamiennika do tych świec i rozważam założenie tańszych Championów RC10YC4. Ktoś je montował w EJ253 z LPG? A może inna sprawdzona alternatywa do tych katalogowych NGK?

Spada ciśnienie pod obciążeniem? wpierw myślałem że jest stabilne, ale pod mocnym butem spada do 1.36bar, po odpuszczeniu nogi z gazu na ułamek sekundy podskakuje do 1.7bar i stabilizuje się na 1.6bar.

zdaje sobie z tego sprawę, tylko że na tym reduktorze Palacar nie można go zmniejszyć, śruba regulacyjna jest wkręcona na maksa. Teraz pytanie czy to koniec już tego reduktora, czy może czujnik ciśnienia świruje?