janiga

Widzisz problem byl glownie w tym ze te osoby nie wiedzialy o zadnym lekarzu "na trasie" nie mowiac o mozliwosci dowiedzenia sie gdzie moznaby go zlapac w danej chwili. Tak wiec cala sprawa pewnie sprowadza sie do kwestii przeplywu informacji. Po wypadku z ubieglego roku moze i lepiej ze ta karetka byla na probach szosowych :wink: na terenowej to bardziej serwis mogl byc pomocny ale na szczescie nie slyszalem zeby byly jakies powazniejsze straty :smile:

Jedyna rzecza o jaka chcialbym prosic aby SIP wzial pod uwage przy organizacji kolejnych plejad to zabezpieczenie lekarza na trasie... lub jezeli takie zabezpieczenie bylo powiadomienie o tym fakcie obslugi zlotu aby usprawnic reakcje pytanie czy to ludzi z automobilklubu, czy ludzi w koszulkach organizator wskazywalo, ze takowego mobilnego lekarza nie bylo... nawet improwizacja, ze prosze poczekac jakis lekarz powinien sie zjawic (wnioskuje ze kombinowany na goraco) niczym konkretnym sie nie skonczyla na szczescie chora po pewnym czasie poczula sie na tyle dobrze, ze moglismy jechac dalej Pisze to z troski o impreze ktora jest dla mnie najwazniejszym weekendem w roku juz po raz czwarty i mam nadzieje bedzie po raz piaty :wink:

ale musialbym z tymi numerkami dumnie z kilka miesiecy pojezdzic zeby az tak zmatowilo wokolo lakier :wink:

Niestety tez mielismy ten problem w naszym forysiu i nawet naklejenie na zakurzony samochod nie pomoglo :wink: Swoja droga przy poprzednich plejadach numerki odchodzily bez problemu nawet "na goraco" stad nie wpadlem na pomysl zeby czekac na ostudzenie autka

co do tego czy warto kontynuowac organizowanie plejad to wydaje mi sie, ze wczesniejsze posty rozwialy jakiekolwiek watpliwosci Dyrekcji :wink: Ja juz odliczam czas do nastepnych plejad

ad. 1 W mojej ocenie wystep na scenie szanownego Padre zdecydowanie nie byl obrazliwy. Szczerze powiedziawszy to bardzo mile ta czesc zlotu wspominalem po pierwszych plejadach i pomimo braku Holka poziom nie ulegl zmianie :wink: Czlowiek o zdrowym i zdystansowanym podejsciu, normalnym poczuciu humoru oraz nastawieniu na dobra zabawe nie powinien sie czuc obrazony. ad.2 Traska niewatpliwie byla trudniejsza, szczegolnie dla zalog jadacych na koncu. Z calym szacunkiem i uznaniem dla mozliwosci Forysia trasa ta niektorym kierowcom mogla sprawic klopot w tym m.in uszkodzenie auta. Jako pilot bedacy na zlocie w Morsku i w Wysowej uwazam ze trasa nie byla zle opisana. Na trasie bylo zdecydowanie wiecej miejsc mogacych zmylic. Na przyszlosc proponuje opisac wiecej punktow charakterystycznych, a nie ze przez 8,35 km nie ma opisanych pkt. pozwalajacych na zweryfikowanie tego czy jedzie sie w dobrym kierunku. Pomysl z tasmami na trasie byl swietny!

Pomijajac nie zawsze uzasadnione uwielbienie Clarksona do angielskiej motoryzacji to uwazam ich program za najlepszy z istniejacych. Niestety Fifth Gear nie potrafi dorownac klimatowi Top Gear`a. Gdyby ktos z Krakowa chcial wypalic sobie zalegle serie albo biezace odcinki to zapraszam na priva. :wink: Wszystko w orginalnej wersji jezykowej ale slyszalem ze sa napisy do nich na sieci.

Zdjecia dodane, milego wspominania Pozdrawiam

czy ktos wie gdzie i kiedy zostanie udostepniona pelna klasyfikacja w grupie terenowej???

Zlot był rewelacyjny:) Chyba nie można sobie wyobrazić lepszej bazy na takie cosik niż Morsko! okolica była piękna i zapewniała cudowne trasy które dawały nieraz zastrzyk adrenalinki (szczególnie na trasie terenowej - PT2- 8) ) Ogólnie duże brawa dla Ojca Dyrektora i jego wesołej gromadki za świetna robote!!! ...czekamy na następne tego typu imprezy pozdrawiam wszystkich