Skocz do zawartości

Stary Grzyb

Nowy
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stary Grzyb

  1. Kiedy kilka lat temu pracowałem w Tanowie (kierunek Police) słyszałem dobre opinie na temat lokalnego gazownika (serwisowaliśmy Toyote Hilux). Sprawdziłem w necie i choć trochę czasu upłynęło to warsztat dalej funkcjonuje i zbiera dobre opinie. Może warto sprawdzić - DRETAN Tanowo
  2. Pytanie tylko czy te minusy można podciągnąć pod "plusy ujemne", tzn takie, przez które nie znienawidzi się auta Czytając Wasze opinie to odpowiedź jest jednoznaczna . Pozdrawiam
  3. Najprościej byłoby gdybyś napisał z czym się borykałeś podczas eksploatacji. Jakie słabe punkty ma Twoja jednostka. Wymienione przeze mnie silniki opisywane są jako pancerne, tzn wiadomo, że coś przy nich trzeba robić ale raczej nie strzelają fochów i nie stają na środku drogi @@Roburtek, Sporo tych minusów
  4. Okrasi go ktoś komentarzem? Lepszy od 2.0 i 2.5 SOHC z przedliftów? Jak się ma do silnika 2.0 165 KM? (zdaje sobie sprawę, że w czeluściach forum pewnie są wyczerpujące informacje na temat, ale zależy mi na krótkiej opinii zanim zgłębię temat). Tak na marginesie dziękuje wszystkim aktywnym za cenne informacje
  5. Nie dało się ukryć Pytanie "czy" i ewentualnie "o ile" będą wyższe od eksploatacji np. BMW E46, Mercedesa W203 ewentualnie Audi A4 (sorry, za germanizowanie na forum, ale mam jakieś odniesienie wśród znajomych). Będę wdzięczny gdybyście napisali jak utrzymanie Legacy ma się do Waszych poprzednich aut (wyłączając inne Subaru )
  6. w takim razie nie będę się spieszył z wyborem. Może coś się utrafi. W prawdzie widziałem kilka egzemplarzy w niskiej cenie ale szukałem w tym haczyka. Zawsze mi się wydawało, że większość kombi jest tańsze. Tłumaczyłem to sobie tym, że auta z racji większych gabarytów służyły do pracy, a co za tym idzie były bardziej wyeksploatowane. Za kobietą nie trafisz ;] Moja nie lubi kombi (wszystkich) i już. Coś tam sobie ubzdurała, że za duże itp. i naprawdę ciężko jest ją wyprowadzić z takiego nastawienia. Dobrze, że nie upiera się przy Corsie. Swoją drogą to porównanie sedana do nubiry mnie rozłożyło na łopatki. Subaromaniacy mają chyba słabość do Daewoo, bo widziałem, że Impreza też ma swój odpowiednik ;] @@HoQ, Podoba mi, się Twoje podejście. Mimo wszystko boje się, że jakaś awaria może solidnie zachwiać mój budżet. Dopiero buduję swoje doświadczenie zawodowe a co za tym idzie stabilizację finansową (nie żebym narzekał ale nie czuję się pewnie) Chory rozsądek nakazywałby kupić jakieś bezpłciowe jeździdło w postaci Fiata Punto z rocznika 08-10, z milionem części zamiennych na rynku i przysłowiowym p. Januszem, który gotowy naprawić każdą awarie od ręki.... W sumie to nie chory rozsądek a zwykły strach przed czymś nowym. Zawsze użytkowałem auta leciwe, proste w konstrukcji. Subaru to prawdziwa egzotyka. Mimo wszystko, nie zamierzam rezygnować z Legacy. Nałogów, które drenują portfel nie mam, więc mogę ładować w Subarka. Na razie musi wystarczyć ssak, ale jak ustabilizuję swoją pozycje zawodową będę rozglądać się za OBK z H6 - tej myśli będę się trzymał
  7. Witam. Powitanie trochę spóźnione bo już zdążyłem się rozpisać w innym dziale, więc proszę o wybaczenie Pozdrawiam ze Szczecina. P.S mam nadzieje, że niebawem będę pełnowartościowym forumowiczem z własnym Subaru.
  8. Witam Wszystkich. Przymierzam się z żoną do zakupu Legacy IV. Póki co badam rynek i zbieram informacje na temat auta i jego eksploatacji. Oczywiście założyłem temat w dziale poświęconym Legacy, chciałbym jednak dowiedzieć się jak wygląda użytkowanie Subaru w mojej okolicy (Szczecin). Interesuje mnie zarówno strona czysto eksploatacyjna (sprawdzeni mechanicy, sklepy z częściami itp) jak również od strona społeczna. Pierwsze strony pokazują, że rozkręcanie tego wątku szło raczej mozolnie, ale wspólne granie w piłkę świadczy o pełnym sukcesie . Dużo jest aktywnych Subaromaniaków w okolicach? Subaru nie jest raczej popularnym autem w Szczecinie więc czułbym się pewniej wiedząc, że fizycznie jest do kogo uderzyć po radę. Pozdrawiam Paweł.
  9. @@Sztefix, dzięki, że podzieliłeś się swoimi spostrzeżeniami. Z racji ograniczonego budżetu generacja V jest poza zasięgiem Na tle innych producentów, moim zdaniem Legacy wypada znacznie korzystniej więc taki minus jak słabe odbicia jakoś wybaczę. Co do boczków foteli, miałem Citroena C5 Mk I. Tam gąbka w boczkach się łamała co nie wyglądało estetycznie, ale nie miało wpływu na pozycję za kierownicą. Drzwi bez ramek kojarzą się zwykle z kabrio lub coupe. z sedanów poza Legacy jeszcze Chrysler Neon I gen. ma takie. Wiem, że niektórzy użytkownicy Neonów skarżyli się na takie rozwiązanie (że głośno, że przecieka O.o ). Oczywiście zdaję sobie sprawę że była to konstrukcja z lat 90. Czy ktoś może napisać jak bezramkowe drzwi sprawdzają się w Subaru? Przy jakich prędkościach zaczyna świszczeć? Wertując ogłoszenia spotkałem się z silnikami 2.5 i mocą między 170-180 KM (jak komu się napisało). Zajrzałem na autocentrum i wyczytałem, że to SOHC. Czy to pomyłka czy faktycznie poza 2.0 137 KM i 2.5 165 KM jest jeszcze coś podnad 170 KM w Sohc? http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/subaru/legacy/iv/sedan/ Niestety z moim budżetem ciężko o sedana więc oswajam żonę z myślą o zakupie kombi. Z racji ceny i lokalizacji wpadły mi w oko te dwa egzemplarze. Możecie zaopiniować? http://allegro.pl/subaru-legacy-niesamowity-dzwiek-boxer-i6474565910.html http://otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-klimatronik-instalacja-lpg-brc-ID6yxmiF.html Jest w prawdzie jeszcze kilka egzemplarzy ale do Krakowa jakoś mi się nie uśmiecha jechać :/ Mam trochę czasu, może jeszcze coś bliżej się pokaże. Ostatecznie mógłbym się przejechać w stronę Warszawy po takiego cudaka (jeśli faktycznie jest SOHC) http://otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-okazja-4na4-full-opcja-lpg-zamiana-ID6yqs5d.html Bardzo mi się podobają te amerykańskie zderzaki ale boję się o dostępność części w ogóle o adaptacje amerykańców do wymogów europejskich. (I jeszcze te radio z brakiem nieparzystych częstotliwości ;] )
  10. Dział techniczny, więc czas na pytanie czysto techniczne! Jak dużą krzywdę wyrządzam sobie rezygnując z manualnej skrzyni? Wielokrotnie czytałem opinie, że AT odbiera frajdę z jazdy. Tyle tylko, że zazwyczaj dotyczyły one klasycznych aut przednio napędowych (i skupiały się na tym, że to kierowca wie najlepiej kiedy chce zmienić bieg co daje mu WŁADZE nad autem), a padały z ust/klawiatur ludzi, którzy automatami nie jeździli. Dziś natrafiłem na taki artykuł: http://autokult.pl/24020,symmetrical-awd-o-co-w-tym-chodzi a moją uwagę przykuł fragment: "Nie każdy o tym wie, że jest wiele konstrukcji o nazwie Symmetrical AWD, które diametralnie się od siebie różnią. Nie każde Subaru S-AWD jest wyposażone w centralny mechanizm różnicowy. Niektóre modele z automatyczną skrzynią biegów mają zamiast niego sprzęgło wielopłytkowe sterowane hydraulicznie. W przeciwieństwie do wielu podobnych rozwiązań z dołączaną osią tylną, w Subaru już wstępnie jest ono zablokowane, co przekłada się na efekt stałego napędu na cztery koła. Sterowane poprzez elektronikę może zareagować szybciej i jednocześnie łagodniej od najlepszej innej tego typu konstrukcji, czyli sprzęgła firmy Haldex piątej generacji, które potrafi zaskoczyć kierowcę nagłą zmianą charakterystyki prowadzenia samochodu. " Proszę o zweryfikowanie mojej interpretacji: Zazwyczaj w automatach z 4x4 napęd na drugą oś jest uruchamiany w chwili gdy różnica prędkości między osiami jest znaczna (chwilowy poślizg jednej osi włącza napęd co poprawia trakcje), w normalnych warunkach drogowych ciągnie tylko jedna oś. W Subaru jednak elektronika robi robotę więc napęd nie włącza się w ostatniej chwili. Co do zdania zaznaczonego na niebiesko: Niektóre modele z automatyczną skrzynią biegów - czyli są takie z automatem, które jednak mają centralny mechanizm różnicowy lub inny czy: Niektóre modele SUBARU -> (czytaj wszystkie te) z automatyczną skrzynią biegów mają sprzęgło wielopłytkowe. Co wybrać Panowie??????
  11. , wybacz. Pisałem na szybko z pracy :/Chciałoby się napisać, że skoro mnie interesują roczniki wiekowe to koszt eksploatacji będzie mniejszy ale to chyba złuda. Nie mniej, koszty nie są chyba wygórowane za tak wdzięczne i oryginalne auto. Odkąd zainteresowałem się Legasiam spotkałem tylko jednego ale z roczników bieżących. Chciałem wczoraj podjechać do komisu gdzie stał jeden egzemplarz IV ale niestety ktoś już go kupił :/ nie dane mi było nawet się przymierzyć. Tak na marginesie, gościłem na wielu forach samochodowych ale tylko tu spotkałem się z określeniem MY - domyślam się, że chodzi o rocznik ale nie mogłem znaleźć rozwinięcia. Jedyne co mi przychodzi to made lub manufactured year. Dobrze kombinuje?
  12. Liczyłem na to, że padnie taka odpowiedź. Długo nie musiałem czekać @@Tummi, Twój post byłby jeszcze bardziej obrazotwórczy gdybyś dodał ile lat miał Twój Legaś kiedo go kupiłeś i jaki masz w nim silnik i skrzynie. Mimo wszystko dzięki za jakiś obraz. Wasze opinie utwierdziły mnie w przekonaniu, że Legacy to dobry wybór. Proszę teraz o trochę suchych faktów na temat konfrontacji 2.0 137KM vs 2.5 165KM. Oba silniki opisywane sa jako trwałe, ale mam wrażenie, że 2.0 cieszy się większym uznaniem w dyscyplinie "pancerność". Tak na marginesie: rozpatruję dwa warianty. Pierwszy to 2.0 z MT a drugi 2,5 z AT. Czy czterostopniowy automat zamuli większy silnik do tego stopnia, że 137 KM będzie się wydawało dynamiczniejsze? Pozdrawiam
  13. Dzięki. Zapamiętam na przyszłość. Pozdrawiam
  14. Ha ha ha, tego się nie spodziewałem. Niezbyt atrakcyjny - dobre
  15. Wybierając konkretny samochód zawsze idzie się na kompromis. Dla mnie akceptowalne są słabe hamulce czy niezbyt dynamiczne silniki w najtańszych wersjach jednak brak dobrego mechanika na miejscu jest sporym minusem. Groteskowe było by jeżdżenie 200km w jedną stronę na wymianę tego czy owego (zwłaszcza kiedy auto stałoby na lawecie) . Muszę więcej poczytać na ten temat. Z Waszych opisów naprawdę składam obraz sympatycznego auta. Jednak żona nie chce przystać na kombi :] Czekając na sedana w mojej okolica (albo przynajmniej na terenie przyległego województwa zapuszczę sporą brode ). Może ktoś jeszcze odnieść się do połączenia 2.5 165KM z AT. Spotkałem się ze skrótem N/A przy silniku. Nie mogłem go rozszyfrować. Ktoś pomoże?
  16. @@vlad, Twój komentarz to w zasadzie pierwszy dotyczący korozji. Jeśli już znalazłem informacje na ten temat, to raczej pozytywne.
  17. O to też miałem zapytać. Orientujecie się czy w Szczecinie jest jakiś ogarnięty Mechanior?
  18. Oj tam zaraz ryzykowne:) Może nie doprecyzowałem. Rozchodzi mi się o jakość elementów wykończenia wnętrza. Pytanie byłoby ryzykowne gdybym pytał czy Legacy jest lepsze od focusa ;] Przez internet ciężko ocenić jakość plastików i ich spasowanie, a moje wrażenie po pierwszych "internetowych" oględzinach wnętrza są ogromnie pozytywne. Wszystko wydaje się być na swoim miejscu, a do tego przejrzyste i estetyczne. Dawno żaden kokpit nie przypadł mi do gustu. Zauważyłem jednak, że skórzane tapicerki mają tendencję do wycierania się na boczkach. Kolega ma mondeo z r. 2003 i skóry ma nie do zdarcia. Dosłownie. Stąd pytanie Odnalazłem jakiś okaz w Szczecińskim komisie - podjadę przekonać się osobiście jak to wnętrze jest wykonane. Od zawsze interesowały mnie auta niebanalne. Wydaje mi się, że Legacy jest dla mnie - silnik boxer z napędem na 4 koła. Drzwi bez ramek i inne gadżety . Jak się trochę dorobie to drugim autem z pewnością będzie OBK. Swoją drogą kiedyś interesowałem się Mitsubishi Eclipse I. Zaskakujące było to, że na forach poświęconych modelowi przewodnią opinią było "ładnie wygląda, poza tym to padaka" tak więc można krytycznym okiem spoglądać na oczko w głowie? Można
  19. Stary Grzyb

    Moje pierwsze Subaru

    Witam. Na początku chciałem podłączyć się do "legacy IV na co zwracać uwagę przy kupnie, czyli co warto kupić a czego unikać" ale straszą tam przywłaszczeniem tematu więc zakładam nowy. W razie czego proszę admina o interwencję. Szukając (konkretnego tzn. marka i model już był wybrany) auta dla siebie i żony przypadkiem natrafiłem na Legacy IV. Zakochałem się od pierwszego ogłoszenia. Ba, napaliłem się jak 18-sto latek szukający pierwszego samochodu. Jako że mam trochę więcej niż 18 lat, opanowałem żądze i pogrążyłem się w lekturze. Odkopywałem różne posty, które co chwilę zmieniały moje nastawienie - od zachwytu po rezygnacje. Raz mówili, że Legacy jest mało awaryjne, innym razem lista typowych usterek nie ma końca ;] Super napęd ale plastiki trzeszczą itd. Wiadomo, dla jednych awaria to przepalona żarówka a dla innych pęknięty pasek rozrządu. Czego innego oczekują przesiadający się z mercedesa a czego innego ci ze skody. Z dostępnych w internecie informacji stworzyłem sobie pewien obraz wybranego modelu. Proszę o utwierdzenie mnie w przekonaniu lub wyprowadzenie z błędu, że idę w dobrym kierunku. Zależy mi, żeby koszty eksploatacji były rozsądne, a auto w miarę bezawaryjne dlatego akceptowalna jest dla mnie słaba dynamika (to tak na wypadek próby przekonania mnie do 6H). Jako, że szukam auta z instalacją LPG wybrałem silniki SOHC. Lista jest, krótka - 2.0 137 KM lub 2.5 165 KM. Wiadomo, że koni lepiej mieć więcej niż mniej stawiałbym na 2.5 jednak znalazłem sprzeczne informacje na temat legendarnej niemal uszczelki pod głowicą. Jak to jest? Problem pojawia się tylko w DOHC czy SOHC też? Skoro szaleństwo z 6H odpada, to idźmy przynajmniej w stronę zmniejszenia awaryjności i komfortu - 2.5 SOHC + AT (żegnaj dwumaso). Czy taki wybór ma sens i czy (najważniejsze) w przedziale 14-18 tysięcy mogę znaleźć coś rozsądnego czy raczej powinienem zwracać uwagę na droższe egzemplarze? Dość ważne jest też, że poszukiwania nastawione są raczej na sedana (choć staję na rzęsach by przekonać żonę do kombi). Trochę niepokojące były posty o słabych hamulcach, cieknących maglownicach itp ale mnie to nie przeraża. Każdy samochód ma jakieś słabe punkty, zresztą przeczytałem też i takie opinie "Pompą i maglownicą sie nie przejmuj. To nie są typowe usterki.". Miałem kiedyś Citroena C5 z uszkodzonym hydropneumatycznym zawieszeniem i naprawa była tańsza niż zakładali to znafcy z internetu. Korzystając ze sposobności chciałbym prosić o odniesienie się z jakością wykonania do innych marek produkowanych w tych samych latach. Czy są lepsze/gorsze od przeciętnego forda focusa lub skody oktavi? Wiem, że 6H to topowe wersje różniące się prawie wszystkim ale ja nie jeździłem na co dzień autami premium więc nie mam wygórowanych oczekiwań. Oczywiście, mam jeszcze kilka pytań dotyczących m.in. wisko, drzwi bez ramek itp, ale nie wszystko na raz. Pozdrawiam ze Szczecina.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...