Jedyne ograniczenie to chyba odległość od zabudowań - z tym zwłaszcza z dala od miasta typu Oslo nie powinno być problemu. 2 lata temu jak byliśmy na wspinaniu, dołączył do nas Angol - który na codzien tam pracuje, miał fajnego Forka XT z namiotem rozkładanym na dachu - mówił, że regularnie śpi właśnie" na dziko"