Skocz do zawartości

Dehnel

Użytkownik
  • Postów

    5684
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Dehnel

  1. Mam obka 2,5 2002r z przebiegiem 340 000km. Rok temu jak go kupilem zrobilem upg, rozrząd, gumki, srumki, oleje, plyny i pare dodatkowych rzeczy i wyszlok 4,5k.

    Ze slabych punktow, to maly wybor uzywanych blach, słabe wnętrze i koszmarne seryjne fotele. Automat bedzie mulił. Manual z reduktorem pozwala ledwie co wyprzedzac. Na autostradzie Vprzelotowa 150, potem głośno i zadyszka. Patrzac na ceny wolalbym teraz dorzucic pare groszy i kupic Legacy kolejnej generacji 2.0 137km. Ta buda mimo że, to najładniejsza buda legacowa, jest takim dinozaurem, którego wnętrze przypomina lata 80te- tak samo jak Landek Defender z bieżącego rocznika przenosi nas pół wieku wstecz;)

  2.  

     

    Rozumiem, że jest to ironia

    tak, oczywiście.


     

     

    Tu nie ma na co czekac i dysktowac na forum. Sprawe zglos tutaj:

     

    co zgłosisz? że klient OWU nie przeczytał? Przecież podpisał, że przeczytał? Jak agentowi udowodnisz? Może jakieś maile są, ale i tak klient podpisuje, że zapoznał się z OWU. 

  3.  

     

    agent wyłączony

    to brzmi dumnie:)

     

     

     

    Ogólnie rzecz biorąc wychodzi, że minicasco w PZU to najgorsza z możliwych opcji...  

    trzeba świadomie kupować, tylko tyle. 


     

     

    Podsumowując wszystko zdałem sobie sprawę, że zostałem wprowadzony w błąd przez agenta ubezpieczeniowego, który sprzedał mi ubezpieczenie, którego tak na prawdę nie chciałem. 

     

    czyli dobry sprzedawca... 

  4. Inwestuj... Forek to dobry kumpel. Spokojnie odwiezie dzieci do przedszkola, przeleci bokiem po szutrze, zimą po prostu będzie jechał, ale nie ma nic za darmo.

    Napisze raz jeszcze, bo juz gdzies rozpisalem swoje wydatki na poczatek na forka w niezłym stanie; amory tyl nowe, stabilizator z sti ktory okazał sie za twardy, amory przod, gumy zawieszenia tyl, hamulce tyl, wszystkie oleje i płyny i filtry, wysprzeglik, serwis lpg i klimy i jakieś pierdoły (no prostowanie felgi, śruby w tylne wahacze itd). Nie robiłem rozrządu ani nic duzego. Wyszlo lącznie 4,5k, a ceny serwisu mam uczciwe. Subaru jest pancerne, nawet zaniedbane jeździ, ale nic kosztuje 250zl a cos więcej...troche więcej.

    Co do tego co na forum wyczytałeś; nikt nie pisze że dziś nic sie nie zepsuło, że samochód dojechał na Islandię, albo że kolejny raz udało się nie wysadzić rury z IC. Ludzie piszą jak mają problem, więc obraz każdej marki na forach jest "zabrudzony" - nie dotyczy VW, bo to śmietniki nie samochody;)

  5. Vts rok upalany, wcześniej przez Czwartka zabijany, jezdzi do dzis. Generalnie mały pancernik. Belka problemem? W jakim sensie? Że nie tłumi? Dobre amory i jest ok. Belka jest tania w eksploatacji- regeneracja ok 1k pln i w cywilu 100k km spokoju. Moja belka po potężnym dzwonie z krawężnikiem(lewe koła=powrót do przyszłości) przeszła kurację za 150zl....wymiana wahacza i było git. Masa części, także blacharskich na rynku i masa zabawek tjuningowych. Do tego jeździsz gokartem, który nawet jak ma 98koni jest szybki. Gdybym mógł to bym do francy wrócił, ale muszę forkiem latać, bo do sklatkowanego saxo foteliki i pies nie wchodzą;)

  6. Poruszamy się w zestawie piw smacznych ewentualnie dziwnych, wiec fax 10* odpada. Kapera też się nie smakuje, tylko wlewa. Chociaż do Kapera polecam lewatywę....nie wali spirytem;)

    Dziś jestem po lekturze piw homofobicznych. Pan Jakubiak spierdolił produkty Ciechana- Lagerowe można wylać do kibla. Lwówek już w okolicy kibelka już stoi, Bojan na razie trzyma poziom, średni, ale trzyma. Miodek z Ciechanowa wali sztucznością, a reszty piw już dawno nie widziałem.

    Z większych niekorpów, jestem zadeklarowanym fanem Kormorana. Strasznie jednak brakuje orliszowego z czosnkiem.

  7. Napisałeś: "

    GC chodzą przecież do 10 kawałków a gd już się od tylu zaczynają. Chyba że mnie mylą oczy. :)"

     

    Kupisz gc, zrobisz rozrząd sprzęgło i pare pierdół i jeszcze ci na frytki zostanie.

    Kupisz buga za 10k zrobisz to co napisałem powyżej i frytek nie będzie ;)

    • Lajk 1
  8.  

     

    A nie ukrywam że nie lubię jak wejdą mi do auta 4 osoby, włączę klimę i czuję spadek mocy

    Impreza 2.0 przy klimie i 4os muli. Zawsze możesz kupić kombi z reduktorem...takie turbo dla ubogich :) Jak latam żonowym OBK 2,5 używam reduktora do wyprzedzania.

    Niestety coś za coś, albo NA AWD i zabawa i generalna pewność poruszania się w zimie, albo szybka ośka - moje saxo vts dawało więcej frajdy z jazdy niż GC 2.0

     

     

     

    Czy seria jest twarda i nie pływa w zakrętach przy większej prędkości?

    jak masz nowe amory, dołożysz staba z tyłu i koło 16', do tego ogarniesz całe zawieszenie to będzie lepiej. Zwykłe GC to tapczan, podobnie jak seryjne gt i wrx. Do tego dobre klocki, żeby było czym hamować, najlepiej też dołożyć AGXa...i jak już wydasz 20k to się "mocno uderzysz w czoło" i już nie będziesz kombinował z wolnym ssakiem, bo prowadził się będzie dobrze, tylko twoje oczekiwania co do odjazdu z zakrętu wzrosną.

    Albo kupujesz serię, doprowadzasz do stanu dobrego i jeździsz akceptując wady, albo od razu idź w turbo, wydając dwa worki pieniędzy.


     

     

    A no i zadbany bugeye czy nowszy ale w gorszym stanie blob?

     

    spojrzałem na pierwszego posta i zacząłem o GC...bo budżet akurat na GC, ale widzę, że nie chcesz siedzieć w muzeum ;)

    • Lajk 2
  9.  

     

     

     

    Halo Wawa! Pozdro dla Vołoviny 740(?) spotkanej na Koszykowej przed minutą. Oświniona oczywiście.

    Drugie dla matowego(szarego?) Legacy IV stojącego kolejny dzień na Magistrackiej.

    Odpozdrawiam serdecznie ! Pierwszy raz ktoś mnie pozdrowił w moim volvisu -

    Wielka świnia na wielkiej wołowinie, nie było szans, żeby przegapić;) zresztą ja jestem zboczony na punkcie starych Volvo;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...