Uważam, że warto jeśli ktoś ma budżet 170 tys. i szuka auta w takim stylu. To jest naprawdę kawał dobrego, uniwersalnego i bezpiecznego auta (bez wodotrysków jeśli chodzi o silnik), wg mnie posłuży właścicielowi na długo. Za chwile ciężko będzie kupić coś takiego, a zapewne nie za taką cenę.
Wartością dodana jest również to, że jest to 5 gen. poliftingowa (dopracowana). Określa ten segment rynku, pierwszy outback pojawił się już w 1995 r. Wg mnie wyróżnia się z tłumu wobec obecnie dziś produkowanych aut (ma swój charakter i styl). Pozdrawiam wszystkich posiadaczy.