Uważam, że trzeba się cieszyć z tego co jest. Mogło być gorzej.
Outback to naprawdę fajne auto. Nie jest nijakie jak większość spotkanych na drodze. Nadal ma silnik 2,5 a nie jakieś 1,0~1,5 z trzema cylindrami. Konstrukcja sprawdzona i trwała. Dla mnie ważniejsze jest to jak wyżej oraz jego mała awaryjność, wsiadasz i jedziesz, a nie stoisz cały czas w serwisie (niż te np. ~30 KM więcej).
Odnośnie ceny to poszły w górę też i u konkurencji.
Pozdrawiam wszystkich