piotruś

w Żninie :shock: Dziękuję Wam za odpowiedzi. Urabus, no nie mogłem trafić na tę stronkę - dzięki

Wiedziałem, wiedziałem, że tak będzie Dawać mi tu te kuce, tylko nie róziowe :wink: A poza tym, wiecie coś na temat kucy ... eeee tzn. Plejad :?:

Niedźwieć ... nieświeć .... nieśmieć - o właśnie chciałem powiedzieć nie śmiecić Nic o plejadach, a w zamian gadu-gadu :roll: Bo zacznę marudzić Wie ktoś, coś konkretnego, np. termin, miejsce tegorocznych Plejad :?:

Łomatko elektryczna, jakie słodkie

elmo, dawaj te kuce Wtedy miałem kiepski dzień, przepraszam :wink: Kuce są fajowe, dawaj je, dawaj

elmo, no weź chłopie/kobieto/ludziu z tymi kucykami, to już się porzygać można ... albo chociaż zmniejsz rozmiar i jaskrawość ... no nie wiem co CI powiedzieć miłego :arrow: zaistniałeś/aś/oś i wszyscy Cię zapamiętali, ale te obrazki są ... no wiesz ... trzeci raz rzygam i mam już dość a chciałbym jeszcze poczytać The Forum ... bez tych WYMIO...TACZY Pliiiiisssssssssssss :|

no i już mało kto o tym pamięta ... a szkoda kurde, szkoda Dobrze, że wspomniałeś o oczywistej oczywistości, w oczywisty sposób zapominanej w obecnej rzeczywistości ... :roll: Do PIONU :!: A dopiero później AVANTI Czasem to i inne tego typu, zapomniane "oczywiste oczywistości" mogą skutecznie zastapić wszelkiego rodzaju "udoskonalenia"

Lipton, a daj se luz z tym psikaniem Mi też wczoraj zaczęło skrzypieć (tradycyjnie - któryś już raz i właśnie na przełomie zimy/wiosny lub jesieni zimy). Przecież to ma swój urok - auto skrzypi na progu jak stary kredens babci a jedzie .... jak marzenie

Qba25, dzięki za zwrócenie uwagi, pomyliłem pojęcia Oczywiście spalanie stukowe (detonacyjne) jest wywołane innymi warunkami. Miałem na myśli niekorzystne dla sprężarki warunki pracy w przypadku ubogiej mieszanki. PZDR

edek2006, Olej specjalny do docierania, 1000 km i zlewka Znowu ten olej, kolejne 1000 i zlewka. Potem "normalny" olej i jeszcze jakieś 2,5 tys km. bez przekraczania 4 tys. obr/min. i bez "duszenia". I postaraj się o to żeby " ... nerwowo wytrzymać ... " PZDR :wink:

AllRad, a jak jest z elastycznością? Z tego filmiku wynika, że ze skrzynią CVT dużo łatwiej się wyprzedza (szybciej). Czy przy tym samym silniku i w tych samych warunkach, samochód z CVT będzie szybciej przyspieszał niż taki z tradycyjnym automatem? A nie wiesz jak to się ma w porównaniu do MT? PZDR

RoadRunner, zajrzyj do instrukcji, ale pewnie masz bak 55l. Tankując do pełna, zorientujesz się jakie są wskazania rzeczywiste. Ja kiedyś zatankowałem 48 l i jeszcze kontrolka nie świeciła (a powinna bo 48 + 9 + ta jeszcze ileś bo kontrolka nie świeciła - to ponad 55l). Kiedy indziej tankowałem prawie natychmiast po zaświeceniu kontrolki i do baku weszło 45. Ta ostatnia kreska na wskaźniku to dla mnie jest "kontrolka" - poniżej staram się nie schodzić. I jeszcze jedno - ja bym nie eksperymentował z kanisterkiem aby się przekonać ile można przejechać na rezerwie do zera. Oprócz tego, że podasz "syf" z dna baku do silnika, to na "oparach" pewnie wystąpi spalanie stukowe - niekorzystne dla kondycji silnika, a szczególnie dla turbosprężarek - a TY maasz, jak widzę XT

TERZO, ale czterosuw tez moze byc zasilany podobna mieszanka jak te silniczki modelarskie - tam smarowal olej mineralny i rycynowy w miesznce nafta+eter. Byc moze tutaj tez tak jest to rozwiazane ... A moze jest smarowany przed kazdym ruchomieniem, ktore trwa bardzo krotko? Nie wiem, zreszta moze to faktycznie jest sciema a moze tym wezykiem jest doprowadzany LPG :wink: . Nie wiem jak w tym przypadku, tylko pisze, ze jest to mozliwe do wykonania. PZDR P.S. przepraszam, ale akurat nie mam polskich znakow :roll:

TERZO, "przeciwtłoka" i tak niebyłoby widać. On i taki prymitywny gaźnik służył do ustalenia obrotów. Ten silnik nie musi mieć tego rozwiązania. A właściwie to byłby problem zestroic tak samo kompresję w 12 cylindrach, więc nie dziwi mnie, że może tam tego nie być. Prawdopodobnie stopień sprężania jest tak obliczony aby samozapłon jednak nastepował, a regulacja obrotów jest bardzo uboga lub jej nie ma. W silniczkach modelarskich było to koniecznie :wink: Nie wiem czy mam racje, może to i ściema, ale technicznie jest to jak najbardziej możliwe do wykonania poprzez zastosowanie własnie tych "modelarskich" rozwiazań Oszczędny Szkot do syna: - synku, jak na nic nie patrzysz, to zdejmij te okulary ...

suberet, albo jest to silnik z zapłonem samoczynnym. W modelarstwie się takich używa. Jak ja się tym zajmowałem, to stosowaliśmy dwa rodzaje. jedne ze świecą żarową, oraz takie gdzie stopień sprężania był bardzo duży i regulowany (w głowicy był taki "przeciwtłok" przesuwany za pomocą śruby). Te silniki pracowały na mieszance eteru, nafty oraz oleju mineralnego. PZDR

OJ tak !!! Zdecydowanie. Jak możesz zamień na Golden Circle - naprawdę warto

vonda, 215/55/R17 (MY08 to rok produkcji 2007 - jeszcze "stara buda"). O te różnice między sport a premium zapytaj Lukass'a , moze w tym wątku: viewtopic.php?f=26&t=109569&p=1569287&hilit=opony#p1569287 PZDR

Ja kiedyś duchy wywoływałem :!: Poważnie 8) Miałem 17 lat i akurat chodziłem z dziewczyną, która się tym interesowała i z jedną koleżanką zorganizowały kilka, może kilkanaście razy taki domowy seans spirytystyczny na 3 -4 osoby (metoda "na talerzyk przesuwający się po literach alfabetu :wink: ) . Traktowałem to z przymrużeniem oka, nawet wtedy gdy w końcu nawiązywaliśmy kontakt z jakimś duchem. Bo nie jest to takie proste, owszem często duchy się odzywały, ale tak jakby z nas kpiły albo wręcz "mówiły", że mamy dać im spokój. Ale nawet wtedy gdy układały się logiczne zdania i wiadomości z zaświatów np. znajdowały po późniejszym sprawdzeniu potwierdzenie, nawet wtedy byłem nastawiony sceptycznie, bardziej myśląc o możliwym wspólnym wytworzeniu jakiegoś rodzaju energii przez wywołujących. Oszustwo nie wchodziło w grę - cały sprzęt był "naszej produkcji" Kiedyś było nas 3, a duch "powiedział, że jedno z nas mu przeszkadza. Przeszkadzający na prośbę prowadzącej wyszedł i zostaliśmy tylko we dwoje. Ja też miałem już dość, ale nie chciałem robić przykrości mojej dziewczynie-czarownicy :wink: i siedziałem trochę znudzony i zmęczony ciągłym trzymaniem palcy na talerzyku, więc oparłem łokcie o swoje kolana i po chwili ... ten talerzyk wysunął mi się szybko spod palców i przesunął się o jakieś 40 cm i to wtaki sposób, że dziewczyna nie mogła na niego w żaden sposób oddziaływać :shock: Wtedy poczułem pierwszy raz ciary na grzbiecie (a to było po południu, na dworze jeszcze jasno) . Niedługo potem dowiedzieliśmy się o przypadkach, kiedy ludzie bawiący się w takie seanse popadli w jakieś choroby psychiczne, więc ciary nam przeszły drugi raz po plecach i daliśmy sobie z tym definitywnie spokój. Do dzisiaj nie wiem jak nazwać to co wtedy się działo, ale jeśli to nawet nie były duchy, to coś niezwykłego potrafiliśmy zrobić siłą naszej woli a może wyobraźni :?:

vonda, od roku jeżdżę na ContiSportContact™ 2 i jestem baaaaardzo zadowolony. Napisz do forowicza Lukass, jakie masz auto, jak i po czym jeździsz, a On Ci dobierze odpowiednie

walus_legacy, masz rację - to takie prawo każdego forum Wątek olejowy płyyyyyyyyyyyyyyynie szczęśliwie kilkaset stron i końca nie widać :wink: Lukasz123, nie daj się zwariować i nie przesadzaj, ale akurat tego Castrola SLX lepiej nie lej (bo to jednak szczyny a nie olej, szczególnie do silników z turbosprężarką)

A ja właśnie otrzymałem odpowiedź z Centrali SIP - mój samochód też jest objety akcją. sebachon, dzięki za podpowiedź. Dyrekcja, na Pana ręce składam podziękowania pańskim pracownikom, za tak szybką pomoc w tej sprawie :wink: Pozdrawiam

Jest tak jak piszesz Ale kiedyś widziałem jakiś program "Automaniak" w TVN Turbo, w którym redaktor Jemielita właśnie w takich "Japonkach" testował samochód i ... nic ... Zresztą dość często można zobaczyć w produkcjach TVN Turbo jak chłopaki łamią (pewnie nieświadomie) przepisy podczas kręcenia materiału. Tylko dlaczego nikt tego nie wyłapuje zanim materiał wyemitują w TV :?: :?

bolz, ale co byś polecał? Co, wg Ciebie, najlepiej nadaje się do konserwacji uszczelek? PZDR

Tomasz_555, a Forester 2.0 XG6 ma w centralnym dyferencjale wiskozę? Bo jeśli nie, lub jesli masz ja niesprawną, to eksperyment się powiódł :wink: Tak miało być jak się działo A jeżeli miałeś wiskozę w centralnym to ... może jej już nie masz - zależy jak długo trwał ten eksperyment ... :| Jak te przednie koła miałyby się zacząć obracać gdy je zablokowałeś klinami? Wiskoza w centralnym ma bodaj kilka - może kilkanaście kg...

Czyli, co mam zrobić ? 1. Mojego VIN'u nie ma liście, ale to nic jeszcze nie znaczy bo mam się skontaktować z krajem pierwszej sprzedaży. 2. eddie_gt4, się kontaktował (wielkie dzięki :wink: ) -na Litwie nie ma akcji, bo w Szwecji nie sypią soli To jak mam się dowiedzieć (gdzie wpisać VIN, kogo zapytać) czy mój samochód podlega tej akcji czy nie? PZDR