Skocz do zawartości

A.D.

Użytkownik
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia A.D.

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. A.D.

    Muzyka w samochodzie

    Ja ostatnio słucham w samochodzie "Piosenki dla mamy" - wydane kiedyś w Gazecie Wyborczej.
  2. A.D.

    gry komputerowe

    A ja ciągle pogrywam w pierwszego Collina na PSX - ile to już lat? Ta gra wciąż jest aktualna.
  3. NAPRAWY?! - to Subaru się może popsuć?
  4. A.D.

    Dni otwarte

    Ja czekam na STI w ASO w jednym miasteczku. Może dadzą mi pooglądać w środku. :shock:
  5. Ma ktoś jakiś pomysł na zewnętrzną antenę, bo standartowo (i prawidłowo) podłączone radyjko, bardzo słabo mi odbiera. W stolicy łapię tylko jedną stację. Znacie może taki patent. aby nie robić dziur w blacharce?
  6. A.D.

    Mialem sie pochwalic

    Czy to aby nie kombi? Masz dużą rodzinę, czy to się wiąże z jakimiś odliczeniami, a może nic innego nie było "pod ręką" i nie chciało ci się czekać na inny model?
  7. Tak sobie palnąłem te 5zł za paliwo, a jak tak dalej pójdzie, to ta cena może być realna i to szybciej niż nam się wszystkim wydaje.Czyżby turbinka na gaz?
  8. A.D.

    Mialem sie pochwalic

    Gratulacje - nówka to nówka.
  9. Znacie jakieś ciekawe (aktualne) linki pisane w języku ojczystym?
  10. Racja - przecież nawet Punto jeździ szybciej.
  11. I o to chodziło w tym poście - już kilku pytało się mnie co to za model Nexii (na poważnie) i w tym obciachu mam właśnie zabawę. Zastanawiam się też, czy nie usunąć oznaczeń Subaru z tyłu samochodu. A, i pozdrawiam wszystkich załamanych - usmiechnijcie się chłopaki.
  12. Czy w Barze nadają blackmetalradio?
  13. Osobiście podaba mi się "ślepota" kierowców jadących za mną. Wielu z nich, myśląc, że ma przed sobą jakąś Nexię, za wszelką cenę próbuje mnie wyprzedzić (brak spojlera i niewidoczne napisy na srebrnym tle). Normalnie słabo się robi, gdy widzę w lusterku takie np. Punto siedzące mi tak blisko na ogonie, że spaliny z mojej dwururki nie mają gdzie uciekać, a cham widzi przecież, iż mam zamiar wyprzedzić tira. Co się dzieje dalej: wyprzedzam (troszkę nie kulturalnie, bo ten za mną ciągle ma włączony lewy migacz) i jadę spokojnie tak około 100 km/h, czekając na reakcję łosia na ogonie. W końcu ofiara chwyta przynętę i jeleń, ze straszliwym wyciem silnika, zaczyna mnie wyprzedzać. I tu dochodzimy do sedna sprawy zawartej w temacie postu. Chyba nie muszę opisywać miny tego gościa w Punto, po tym jak wrzuciłem trzeci bieg w mojej Subarce i "delikatnie" przyspieszyłem, zostawiając chłopaka na lewym pasie jezdni ładnych kilkadziesiąt metrów za mną. Niestety, ale jakaś kultura na drodze musi przecież obowiązywać, a ja bardzo nie lubię chamstwa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...