Czesc, podłączam sie do tematu.
Wczoraj jechałem w góry i po 300km temperatura poszla na czerwone pole. Stanalem, sprawdzilem wszystko, wentylatory schlodzily i przejechalem kolejne 2km i znow powtorka z rozrywki. Dzisiaj rano wywalilem tempomat gdyz jestem w trasie i mam caly czas otwarty obieg. Problem jest w tym ze nie ma teraz wogole grzania. Temperatura ustawiona na 29 stopni a leci chlodne powietrze. Dodam jeszcze ze jadac caly czas wskaznik temperatury jest w polowie ale jak tylko stane alebo w korku jade to zaczyna rosnac pod czerwone pole. Zastanawiam sie czy oby to tez nie jest koncowka mojego diesla. Mam przebieg 150tys. Jest ktos w stanie cos pomoc? Moze naprowadzic na jakis szkopuł ? Czy jak założe termostat to może wróci normalnie grzanie? Czy może coś trzeba odpowietrzyc?
Z góry dziękuje