witajcie,
temat - katalizator. brzęczy coś w środku niemiłosiernie szczególnie w zakresie 2500 - 2800 obr. Uznalem że trza coś z tym zrobić. Pierwszy pomysł wyciąć i zastąpić - i tu pierwsze pytanie - CZYM ? rurą ? czy może siakąś strumienice z allegro za pięć dyszek ? :-) problemem wydaje sie wsadzona w to nieszczęsne urządzenie lambada. By ją trza było jakoś w tę rurę zainsalować bo bez lambady nie ma jazdy. Ale pytanie czy lambada będzie sobie tak samo działać wsadzona jakimś sposobem bezpośrednio w rurę jak pierwotnie przez japońskich inżynierów osadzona w katalizatorze?
A swoją drogą środkowy tłumik też bym wyrzucił, bedzie lepiej chodził może dokonał ktoś takiego barbarzyństwa ?
A i jeszcze jedno - sonde mam tylko tę jedną, nieprawdaż ?