Hej
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale byłe w robocie poza domem.
Dzisiaj rano zabieram się za szukanie ELMa i kobita mnie informuje, że wszystkie kontrolki zgasły po 3 dniach używania auta i wszystko jest OK. No i masz babo placek. Co za auto. Samo się psuje i samo się naprawia
Niby się cieszę, że jest OK, ale nie do końca wiem co było. Chyba, żeby przyjąć za jedyną usterkę czujnik stukowy i po jego wymianie jest wszystko OK?
Czy w tej sytuacji można zrobić coś aby go lekko otępić i żeby nie był taki wrażliwy?