Trudno mi powiedzieć bo nie mam jeszcze doświadczenia czy to mocno czy nie, wydaje mi się że jeszcze nie, jak wrzucę D (bo to automat) ale stoję z wciśniętym hamulcem to jest ok - silnik pracuje bardzo płynnie, nie mam problemów z przyśpieszaniem, spadkiem mocy itp itd.
I jak coś już wiadomo?
Pytam ponieważ ja mam tylko od czasu do czasu na biegu jałowym odczucie że buja budą a przebieg 95kkm, pozostałych objawów nie mam ale może warto już teraz zrobić kontrolę luzów zaworowych.
A może to normalne - forka mam od niedawna i nie mam jeszcze doświadczenia w tej kwestii.
Szukam kogoś kto zagazował Forestera 2.0 158KM z kodem silnika EJ204 nie (F).
Jakie wrażenia i czy rzeczywiście trzeba częściej regulować (sprawdzać) luzy zaworowe?
A może jak niektórzy twierdzą wystarczy poszukać fachowca który rzeczywiście przyłoży się do instalki i wtedy jeździ się jak na Pb?