Złe porównanie!!!
Tam spadają 3 zespoły, a 7 zespołów kwalifikuje się do rozgrywek europejskich. Więc połowa zespołów ma jakieś korzyści, bądź niekorzyści w przypadku spadku.
Ale zgadza się, najlepsze ligi mają dużo zespołów ale mają też inny klimat pozwalający grać ciągle, a nie tak jak u nas, powinna być wiosna a śnieg leży.
Odnośnie reformy, to jeśli już iść w tym kierunku co poszli, to ja bym wolał ekstraklasę 10 zespołową i każdy z każdym 4 razy (tak jak w Szkocji). To by dało każdej 36 spotkań sezonie. Zrobić 2 miejsca spadkowe a 3 od końca barażowe. Wyłożyć konkretną kasę za udział w ekstraklasie. Wtedy może lepiej by się starali i walczyli o to by w niej zostać.