Harvester

Chojny, oczywiście że tak. Jednak dalej będę obstawiał przy swoim, że na ciasnych próbach przewaga WRC nie jest aż tak duża, jak na prawdziwych OSach, gdzie rozwija się prędkość i działa Aaro. Szerokość WRC nie ułatwia manewrowania na Micky Mousach. Generalnie zmierzam do tego, że Kajto wygrał nie dlatego, że miał najlepszy wóz, ale dlatego, że po prostu jechał szybko. Na Karowej tej różnicy w czasie też nie było jakoś szczególnie widać. Nawet z tymi błędami na normalnym odcinku odjechałby chłopakom dużo bardziej. Jeśli ustawisz tylko ciasny slalom, to wrc nie będzie drastrycznie szybsze od R5. Jeśli ustawisz szeroki slalom to już pewnie tak.

Zwróć uwagę ze to nie był taki sam OS, w 2018 miał 2 km a w 2019 5 km jednak czasy przejazdów są niemal identyczne z tych dwóch lat ? Na moja logikę świadczy to o tym z OS był dużo szybszy czyli taki na którym WRC może wykorzystać swój potencjał

Obejrzyj i powiedz mi czy ktoś oszczędzał opony albo jechał taktycznie wolniej Po tym OS był serwis więc nie sądzę, żeby opony lub nastawy były problemem. Druga sprawa wydaje mi się, że czołówka nie odpuszcza niczego na początku rajdu, jeśli o końcowym wyniku może zdecydować sekunda. Odpuszczają jak zostały dwa odcinki i mają minutę przewagi, ale raczej nie na początku rajdu. Idąc Twoim tropem rozumowania, stawka WRC2 też powinna jechać OS 1 zachowawczo zamiast atakować od pierwszych metrów, więc pytam skąd takie czasy u nich ? Jestem w stanie znaleźć więcej przykładów, z innych SSS gdzie R5 robiły takie same czasy jak czołówka.

Proponuję wszystkim, którzy uważają, że Kajto wygrał dzięki samochodowi, prześledzić wyniki ze wszystkich OSów typu "Micky Mouse" w Mistrzostaw Świata. WURC jest szerszy i przy małych prędkościach nie korzysta z aero. Wcale nie jest dużo lepszym wozem od R5 na tego typu próbach. Druga sprawa, że na tym rajdzie nie ma wymagań co do zwężek. Oznacza to mniej więcej tyle, że mocy masz tyle jak wielkie turbo włożysz, więc nikt tam R5 tak naprawdę nie jedzie. Na placach jednej ręki można policzyć samochody z pierwszej 20stki, które w 100% są przygotowane tak jak do reszty sezonu np. RSMP. Dla niedowiarków przedstawiam wyniki z zeszłorocznego Rajdu Niemiec. Odcinek 1 - St. Wendel. Gwarantuje, że ten OS nie wiele różnił się od tych barbórkowych. Wiem co mówię, ponieważ go jechałem

Chcielibyśmy Cię serdecznie zaprosić na nasz dodatkowy cykl Scriptum KTD Rally Day, który odbywa się na lotnisku w Białej Podlaskiej. Jest to wyjątkowa impreza ponieważ ułożyliśmy dla Was odcinek o długości aż 11km !!! Odcinek przejeżdżamy 6-cio krotnie Uwaga ! Będzie nowy pomiar czasy, rajdowe fotocele. Wiemy, że na poprzednich imprezach zdarzały się problemy z pomiarem, teraz będzie działało wszystko na 100% Niestety jest bardzo możliwe, że to ostatnia impreza na tym obiekcie, ponieważ od stycznia 2020 lotnisko przejmuje wojsko :sad: Jest to więc ostatnia szansa na wyjeżdżenia się na tak długim odcinku. Podział na klasy : Klasyfikacja generalna 1600 2000 3000 3000+ 4WD Zapisy na www.raceday.pl Harmonogram : 7.30 otwarcie biura zawodów 8.45 odprawa dla zawodników i start do przejazdów zapoznawczych 9.00 start zawodów 14.00 zakończenie zawodów 14.30 rozdanie nagród

Chciałbym Was serdecznie zaprosić na piątą w tym roku rundę RACE DAY. W tym roku nasz cykl nosi nazwę KTD Scriptum Race Day Zapisy i aktualna lista zgłoszeń na : www.raceday.pl Formuła pucharu zostaje bez zmian. Zawodnicy dopasowani są do sześciu grup po 10-12 samochodów. Każda grupa w odpowiedniej kolejności wjeżdża na tor na sesje. Sesja to 3 okrążeń + kółko chłodzące. Sesji w ciągu dnia jest sześć. Każde okrążenie to długość 4,5km, łącznie w ciągu dnia daje nam to ok 80km jazdy na czas Zgodnie z regułą Time Attack liczy się najlepszy czas dnia. Podział na grupy i klasy: Klasyfikacja generalna Grupa AWD Grupa RWD Grupa FWD Dodatkowe puchary : HONDA SUBARU BMW Klasa JUNIOR dla młodych zawodników do 16-tego roku życia Klasa STREET dla aut zbliżonych do seryjnych i startujących na oponach dopuszczonych do ruchu. Klasa ON dla osób niepełnosprawnych Termin : 24.08.2019 Lokalizacja : MOTOPARK UŁĘŹ Harmonogram : 8.00 - Otwarcie biura 9.30 - odprawa z uczestnikami 9.50 - zapoznanie 10.00 - start zawodów 16.00 - koniec zawodów 16.30 - rozdanie nagród

Chciałbym Was serdecznie zaprosić na pierwszą w tym roku rundę RACE DAY. W tym roku nasz cykl nosi nazwę KTD Scriptum Race Day Pierwsza runda odbędzie się jak w zeszłym roku na Torze Modlin Formuła pucharu zostaje bez zmian. Zawodnicy dopasowani są do sześciu grup po 10-12 samochodów. Każda grupa w odpowiedniej kolejności wjeżdża na tor na sesje. Sesja to 5 okrążeń w tym jedno kółko chłodzące. Sesji w ciągu dnia jest sześć. Każde okrążenie to długość 2,3km, łącznie w ciągu dnia daje nam to ok 60km jazdy na czas Zgodnie z regułą Time Attack liczy się najlepszy czas dnia. Podział na grupy i klasy: Klasyfikacja generalna Grupa AWD Grupa RWD Grupa FWD Dodatkowe puchary : HONDA SUBARU BMW Klasa JUNIOR dla młodych zawodników do 16-tego roku życia Klasa STREET dla aut zbliżonych do seryjnych i startujących na oponach dopuszczonych do ruchu. Klasa ON dla osób niepełnosprawnych Na miejscu będzie strefa cateringowa oraz serwis zmiany kół i opon. Termin : 13.04.2019 Lokalizacja : Tor Modlin Harmonogram : 8.00 - Otwarcie biura 9.20 - odprawa z uczestnikami 9.45 - zapoznanie 10.00 - start zawodów 16.00 - koniec zawodów 16.30 - rozdanie nagród Tak było w zeszłym roku :

Odpozdrawiamy razem z Pawłem Wysockim ;) Właśnie się zastanawiałem czyja to lodówka ;)

Do tego zmierzam....

Co opowiada ?

Ja też osobiście wolałbym zobaczyć samochody rajdowe, jednak w obecnych czasach mało kogo one interesują... Nie ma się co oszukiwać i każdy to wie, wystarczy popatrzeć na relacje Karowa 2000 vs 2018. Jest wiele czynników, które na to wpływają. Dla nas, zawodników i kibiców, smutne jest np. to, że regulaminowo nie przewidziano miejsca dla samochodu serwisowego dla aut historycznych, albo to że oprawa Karowej podobno była mizerna. Mówię tu o samym wydarzeniu, ponieważ uważam, że TVN Turbo zrobiło świetną robotę!!! Ktoś podjął się wyzwania i zrobił to dobrze. Uważam, że te relacje w przyszłych latach będę jeszcze lepsze. Jeśli będą. Drift w tym roku został oficjalnie uznany przez PZM jako zawody rangi Mistrzostw Polski, więc nie mogło go zabraknąć. Nie jest to moja ulubiona dyscyplina i dużo bardziej podobają mi się samochody rajdowe. Kryterium Asów to impreza, która od zawsze miała stricte rajdowy charakter. Dlaczego więc, drifterzy nie wystartują w normalnej stawce vs np. trzykrotny Mistrz Europy w rajdach samochodowych? Skoro istnieją już oficjalne regulacje dla samochodów rallycross i inne, to dlaczego nie dopuścimy drifterów ? Skoro drifterzy mieli zrobić pokaz żeby przyciągnąć kibiców to wiemy na pewno już dzisiaj, że to nie jest rozwiązanie. Uważam, że każdy powinien startować na Karowej na podstawie osiągnięć sportowych, czy to w drifcie, HRSMP, RSMP, GSMP, rallycross, WSMP czy na samej Barbórce. Uważam, że organizator powinien zadbać o zaproszenia dla młodych zawodników, którzy startują w SKJS, czy nawet innych zawodach RO na arenie całego kraju i wyróżniają się szczególnymi umiejętnościami, + listy priorytetowe FIA, PZM. Podoba mi się idea Karowej jako Kryterium Asów, czyli jak sama nazwa wskazuje. Tak jak napisał Bęben, sprawiedliwe zasady dla wszystkich, 40-50 najlepszych. Byłbym bardzo ciekawy takiego porównania: różnych dyscyplin, sprzętów, talentów, doświadczenia itd. To dobry moment żeby zastanowić się nad kierunkiem, w którym zmierza Karowa. Wielu, którzy pomagali tworzyć jej fantastyczny wizerunek, już nam nie pomoże. Są jeszcze osoby, które pamiętają jak to kiedyś wyglądało i powinno im zależeć. I oczywiście, Bęben gratuluje fantastycznej jazdy!

Paradoksalnie taka przygoda na początku rajdu powoduje u mnie zniechęcenie i wprowadza chaos, ~20 sekund nie do odrobienia. grunt to szybko się pozbierać. Na Karowej rywalizacja zaczęła się od nowa

Dwadzieścia dwa Be W swoim imieniu i całego naszego zespołu chciałem pozdrowić wszystkie forumowe twarze, które miałem okazję spotkać i nie tylko Ogromne dzięki za doping i gratulacje, które wciąż do tej pory spływają. SIŁA !! Niebawem postaram się zmontować jakiś onboard

Serdecznie chciałbym Was zaprosić na Super Special Stage Race Day, który odbędzie się w Białej Podlaskiej. Najdłuższy oes w Polsce bo aż 11km, przejeżdżany 6-cio krotnie. Będzie podział na klasy : do 1600cm3, do 2000cm3, do 3000cm3, powyżej oraz klasa 4WD turbo Lokalizacja : Lotnisko Biała Podlaska Termin : 13.10.2018 Harmonogram : 8.00 - otwarcie biura zawodów 8.30-9.30 - przejazdy zapoznawcze 9.45 - odprawa 10.00 - start zawodów 15.00 - zakończenie zawodów 16.00 - rozdanie nagród Koszt : 350zł Zapisy na www.race-day.pl link do wydarzenia na FB : https://www.facebook.com/events/302951760505425/ Mapka odcinka :

Serdecznie zapraszamy na V rundę AERDC na Tor Jastrząb - sobota 25.08 Tor w pętli o długości ok 2,5km jest miejscami techniczny i szybki. Profesjonalny pomiar czasu dla każdego zawodnika z wynikami wyświetlanymi na dużym monitorze w biurze zawodów oraz powiadomienia sms po każdym okrążeniu. Na tor wjeżdżają odpowiednio dopasowane grupy n@a 10-cio minutowe sesje (4 okrążenia) Każdy uczestnik przejedzie minimum 60km Lista zgłoszeń ograniczona do 74 uczestników Podczas każdej rundy wyłonimy zawodników z najlepszymi czasami w grupie FWD, RWD, AWD, klasyfikacji generalnej oraz klasie markowej Subaru, BMW i Honda, dla których przygotowaliśmy puchary. Nowością jest klasa Street dla aut z oponami drogowymi i ograniczonymi modyfikacjami Druga nowość to klasa dla osób niepełnosprawnych Harmonogram : 8.00 Otwarcie biura zawodów 9.20 Odprawa dla uczestników 9.45 Przejazd zapoznawczy 10.00 Start zawodów 18.00 Koniec zawodów 18.30 Rozdanie nagród

Rajd Świdnicki kojarzy mi się przede wszytskim z niepewną pogodą. W zeszłym roku, Kamionki w dół podczas zapoznania jechało się w śniegu, który w dniu rajdu zmienił się w rzekę płynącą drogą. Pamiętam edycję kilka lat wstecz, gdzie na trasie było, sucho, mokro, piach, błoto i śnieg na jednym odcinku.... swoiste Monte W tym roku pogoda dopisała i przez cały weekend świeciło śłońce. Taki stan rzeczy bardzo przydał mi do gustu, ponieważ organizator przygotował bardzo wymagające odcinki. Było mnóstwo wąskich parti, w których najmniejszy błąd mógł skończyć się urwanym kołem.... o czym niestety kilku kolegów z HRSMP miało okazje się przekonać. Dodatkowa trudność jaka pojawiła się przed rajdem to zmiana na miejscu pilota. Do tej pory nie jeździłem z nikim innym w tej roli. Postanowiłem zaufać Krzyśkowi Marschal'owi z kilku powodów. Pierwszy z nich to taki, że znamy się całkiem dobrze (potrzebuję luźnej atmosfery w aucie na dojazdówkach i wiedziałem, że z Krzyśkiem nie będzie z tym problemu). Poza tym, Krzysiek zna te odcinki jak własną kieszeń, więc liczyłem na kilka podpowiedzi i je otrzymałem. Krzysiek zna też samochód i ma niemałe doświadczenie w pilotowaniu. Wiem, że dokonałem słusznego wyboru ponieważ szybko znaleźliśmy wspólny rajdowy język, a jazda z Krzyśkiem była pewna i przyjemna. Samochód nie sprawiał większych problemów. Na pierwszej niedzielnej pętli był problem z wspomaganiem kierownicy, co odbiło się trochę na czasach uzyskiwanych na odcinkach. Podczas serwisu @Maras i ekipa stanęli na wysokości zadania i problem zniknął. Druga pętla to był już tylko czysty fun z jazdy. Warto podkreślić, że byliśmy pod jednym namiotem razem z SPRT. To dla nas bardzo dużo znaczy ponieważ SPRT wspiera nas bardzo mocno w logistycznych kwestiach. Dziękuję SPRT za możliwość wspólnych testów przed rajdem. Najważniejsze podziękowania należą się @Dyrekcja za zaufanie, wsparcie i serdeczność. To bardzo dużo dla nas znaczy, jest to ogromny zaszczyt rozwijać się u boku profesjonalistów. Oczywiście dziękujemy wszystkim kibicom tym znajomym i tym mniej, którzy w tym roku licznie stawili się przy odcinkach. W moim odczuciu, ilość kibiców, atmosfera na rajdzie i ogólny klimat przypominał ten z dawnych lat. Miałem wrażenie, że coś się ruszyło w tych naszych polskich rajdach. Również zainteresowanie mediów zdaje się jakby odrobinę większe. Obszerne relacje z HRSMP można oglądać na pewnym popularnym kanale motoryzacyjnym, było pełno fotografów a na odcinku miejskim znajomi mówili, że nie było szans się dopchać do barierek. Mam nadzieję i liczę na to, że polskie rajdy wchodzą w nową epokę, ale to za wcześnie, żeby ocenić. Z pewnością ten Rajd Świdnicki był wyjątkowy pod wieloma względami.Zamieszczam onboard swojego przejazdu OS 5 - Witoszów. Nic się nie dzieje, ale uzyskany przez nas wynik pozwoliłby uplasować się na 12 miejscu w RSMP, co przy 8 samochodach typu R5 jest chyba całkiem przyzwoitym wynikiem.Pozdrawiam serdecznie!

Rajd Świdnicki kojarzy mi się przede wszytskim z niepewną pogodą. W zeszłym roku, Kamionki w dół podczas zapoznania jechało się w śniegu, który w dniu rajdu zmienił się w rzekę płynącą drogą. Pamiętam edycję kilka lat wstecz, gdzie na trasie było, sucho, mokro, piach, błoto i śnieg na jednym odcinku.... swoiste Monte W tym roku pogoda dopisała i przez cały weekend świeciło śłońce. Taki stan rzeczy bardzo przydał mi do gustu, ponieważ organizator przygotował bardzo wymagające odcinki. Było mnóstwo wąskich parti, w których najmniejszy błąd mógł skończyć się urwanym kołem.... o czym niestety kilku kolegów z HRSMP miało okazje się przekonać. Dodatkowa trudność jaka pojawiła się przed rajdem to zmiana na miejscu pilota. Do tej pory nie jeździłem z nikim innym w tej roli. Postanowiłem zaufać Krzyśkowi Marschal'owi z kilku powodów. Pierwszy z nich to taki, że znamy się całkiem dobrze (potrzebuję luźnej atmosfery w aucie na dojazdówkach i wiedziałem, że z Krzyśkiem nie będzie z tym problemu). Poza tym, Krzysiek zna te odcinki jak własną kieszeń, więc liczyłem na kilka podpowiedzi i je otrzymałem. Krzysiek zna też samochód i ma niemałe doświadczenie w pilotowaniu. Wiem, że dokonałem słusznego wyboru ponieważ szybko znaleźliśmy wspólny rajdowy język, a jazda z Krzyśkiem była pewna i przyjemna. Samochód nie sprawiał większych problemów. Na pierwszej niedzielnej pętli był problem z wspomaganiem kierownicy, co odbiło się trochę na czasach uzyskiwanych na odcinkach. Podczas serwisu @Maras i ekipa stanęli na wysokości zadania i problem zniknął. Druga pętla to był już tylko czysty fun z jazdy. Warto podkreślić, że byliśmy pod jednym namiotem razem z SPRT. To dla nas bardzi dużo znaczy ponieważ SPRT wspiera nas bardzo mocno w logistycznych kwestiach. Dziękuję SPRT za możliwość wspólnych testów przed rajdem. Najważniejsze podziękowania należą się @Dyrekcja za zaufanie, wsparcie i serdeczność. To bardzo dużo dla nas znaczy, jest to ogromny zaszczyt rozwijać się u boku profesjonalistów. Oczywiście dziękujemy wszystkim kibicom, którzy w tym roku licznie stawili się przy odcinkach. W moim odczuciu, ilość kibiców, atmosfera na rajdzie i ogólny klimat przypominał ten z dawnych lat. Miałem wrażenie, że coś się ruszyło w tych naszych polskich rajdach. Również zainteresowanie mediów zdaje się jakby odrobinę większe. Obszerne relacje z HRSMP można oglądać na pewnym popularnym kanale motoryzacyjnym, było pełno fotografów a na odcinku miejskim znajomi mówili, że nie było szans się dopchać do barierek. Mam nadzieję i liczę na to, że polskie rajdy wchodzą w nową epokę, ale to za wcześnie, żeby to ocenić. Z pewnością ten Rajd Świdnicki był wyjątkowy pod wieloma względami. Zamieszczam onboard swojego przejazdy OS 5 - Witoszów. Nic się nie dzieje, ale uzyskany przez nas wynik pozwoliłby uplasować się na 12 miejscu w RSMP, co przy 8 samochodach typu R5 jest chyba całkiem przyzwoitym wynikiem. Pozdrawiam serdecznie!

Wydaje mi się, że można zmieniając biegi na blokujących się kołach. Dobrze myślę ?

Pozdrawiam wszystkich spotkanych na rajdzie forumowiczów Pojechaliśmy najszybciej, chociaż beczek w tym sprzęcie jeszcze się muszę nauczyć, najlepiej wychodziły na zapoznaniu Będziemy na Świdnickim. Do zobaczenia! MOTUL HRSMP

Jak masz szperę, to Ci auto spadnie z podnośnika

Podjedź do jakiegokolwiek mechanika, poproś żeby odkręcił Ci wał na podnośniku i policz. Pamiętaj, że musisz kręcić równo obiema półosiami, jeżeli z tej strony się za to zlapiesz. Najszybciej i najprościej. Mam taki dyfer do wolnegossaka ale rocznikowo 2006. Nie pamiętam już przełożenia, ale mogę poprosić kolegę w warsztacie, u którego leży, żeby policzył.

Ogólnie harmonogram dla HRSMP na Rajd Świdnicki wcale nie jest lepszy ani dogodniejszy niż był rok temu.....

Tez mogę coś wspólnie pojeździć

Chodzi mi tylko o to, że nie może być śniegu gdzieś gdzie jest kilkaset stopni. Na felgach tak, ale nie na hamulcach.

Mówiłeś o tarczach i klockach w poprzednim poście. A jeżeli temperatura na zacisku jest taka sama jak na zewnątrz to musisz być jak Kubica i nie hamować Na feldze rzeczywiście śnieg się odkłada, ale nigdy mi to nie przeszkodziło w hamowaniu....