Skocz do zawartości

adamW202

Użytkownik
  • Postów

    620
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez adamW202

  1. Hello there. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku. Niech Wam auta się nie psują oraz zdrowie i dobry chumor nie opuszcza!!!
  2. Ja nikogo nie ignoruję nie mam tu wrogów, pierwszy taki oznaczał by, że czas cos zrobić ze sobą albo swoim jestestwem na tym forum
  3. 1. Se myślę, wrzucę na szybko a potem poczytam zaległości...* 2. Takie fajne, że pomyślałem: wrzucę drugi raz, ludzie pośmieją się dwa razy...* *wybierz sobie odpowiedź która Ci bardziej odpowiada.
  4. facebook_1701858055039.mp4 Somsiad mniej więcej po 10 razie odśnieżania podjazdu.
  5. Może i ja skorzystam z tego polecenia, szczególnie ta pierwsza wersja z zielonym paskiem przypadła mi do gustu.
  6. Wiecie Panowie co? Cytuję sam siebie bo jak wklejałem ten link z posta to ta oferta była za 1800zł z plusem (niecałe 1900) teraz jest już ponad 2300, bo pewnie było parę kliknięć na produkt...tak więc jest tam opcja, negocjuj cenę, więc negocjujcie jeśli widzicie taką opcję. Tu byli w stanie zejść o ponad 400zł parę godzin temu sami z siebie.
  7. Tak jeszcze przyszło mi do głowy byś popatrzył na ofertę Luminox, nie wiem jak z trwałością tych zegarków nie mniej jednak podobają mi się niektóre modele nawet bardzo i jeśli są tak wytrzymałe jak sami o nich piszą to ciekawa odmiana by była pd wszystkich Casio, Seiko i innych Citizenach. Ten wygląda ciekawie i w budżecie: https://zegarownia.pl/zegarek-meski-luminox-pacific-diver-3120-xs-3121-bo
  8. Ten z linka to bardzo fajny model niestety wiekszość G-shocków nie ma standardowych pasków a głównie dedykowane, więc trochę to komplikuje (niemniej jednak dla chcącego...). Jak wytrzymały zegarek do tyrania z możliwością założenia dowolnego paska czy bransolety (byle mocowanie miały na 22mm) to Casio z serii Duro a konkretnie następca Casio MDV106 czyli Casio MDV107, nie dość że wytrzymałością nie ustępuje serii G (sprawdzone organoleptycznie) do tego takie prawdziwe WR200 czyli zakręcana koronka oraz dekiel (miałem kilka Duro na przestrzeni lat i żaden mi nigdy nie zaparował - czyli zupełne przeciwieństwo serii G, której zegarki z tego powodu doprowadzały mnie do szału). Poza tym są to bardzo dokładnie pracujące i wykonane czasomierze (zadziwiająco jak na cenę)- jedynie czego można się doczepić to oryginalny pasek gumowy, nie każdemu może przypaść do gustu, bo jest poprostu zrobiony po taniości ale daje radę jakby co. Mam co prawda w tej chwili ze sobą starszą wersję czyli MDV106, która różni się od MDV107 tylko rysunkiem merlina na cyferblacie i deklu koperty (ta nowa wersja przez to jest troszkę smutniejsza bo ten merlin to była taka wizytówka serii Duro). Noszę go na gumowym pasku dedykowanym do diverów Seiko lub na bransolecie - zdjęcie poniżej (zależnie od potrzeb), świetnie wygląda też na paskach "nato" lub skórzanych, właściwie wszystko do niego pasuje. Moim zdaniem to najlepiej wydane pieniądze jeśli chodzi o zakup uniwersalnego zegarka co to nie szkoda ciorać. Trochę brzmi jak reklama...wiem, ale naprawdę seria Duro zasługuje na pochwałę. Ale jak ma być grubo to może jednak coś z G np. GWG 100, cena znośna, pancerność gwarantowana, poziom skomikowania żaden, szkoda tylko, że dekielek nie jest zakręcany... Obie propozycje to jednak duże sikory, nie wszystkim to pasuje aczkolwiek mój syn nosi GX56 na o wiele drobniejszym nadgarstku od mojego i wygląda to dobrze, kwestia więc indywidualna.
  9. Też nie zamierzam pluć, każdy ma prawo do swojego zdania, jednakowoż patrząc na ten tok rozumowania to czym się wsławił taki obraz Mony Lisy, że go wystawiają w muzeach i nie tylko? Ani objekt portretu ładny ani sam portret szczególnie piękny a ten niby "tajemniczy" uśmiech to taka naciągana teoria żeby dorobić kawałek historii do średniego malowidła.
  10. Ciemny, piękny! jakiej mąki używałaś? Zakwas żytni czy pszenny?
  11. Dokładnie. A ci w których interesie jest, będą robili im wodę z mózgów jak teraz dzięki właśnie tym smartfonom...tak, więc tego...nie fajna ta perspektywa mimo wszystko.
  12. I bardzo dobrze. Wymiana statyczna zalecana jest na dwa razy bo nie da sie w ten sposób wymienić całego oleju przy jednym podejściu. Moim zdaniem i tak to jest takie połowiczne rozwiązanie, choć czasem ponoć bezpieczniejsze, niemniej jednak lepsza taka wymiana niż żadna. W ogóle zaprojektowanie skrzyni biegów w której wymiana filtra wymaga jej rozebrania to sukinsyństwo producentów (by gorzej nie napisać) ale to temat rzeka. Daj znać po wszystkim jak skrzynia pracuje.
  13. adamW202

    Porsche 911

    I komu to przeszkadzało?
  14. Oby tak było, bo to co jest to kojarzy się zbytnio z rav4 i dzięki temu "ozdobnikowi" na tylnym słupku z Oplami oraz nowymi Jeepami i nie jest to komplement.
  15. Napewno jeśli zostawiamy auto na pochyłości taka praktyka wspomoże nie zostawianie auta na "napiętej" skrzyni, trzeba tylko pamiętać by podczas tej operacji cały czas trzymać wciśnięty hamulec nożny zanim ręczny nie zostanie zaciągnięty i skrzynia zmieniona w położenie P. Czy "powinno się" bezwzględnie, to nie mam pewności co do kategoryczności tej czynności, zaszkodzić na pewno nie zaszkodzisz jeśli będziesz tak robił zawsze, ja tak robię czasami a czasami nie, nie zawsze o tym pamiętam. Jeśli po zostawieniu auta na pochyłości, uruchamiam auto i zmieniając z P na D lub R słyszę "jeb"(nie mylić tego z piskiem i innymi dźwiękami jakie @Sergi opisał i nagrał, poprostu zwykłe "jeb") znaczy, że o wszystkich powyższych zapomniałem przy parkowaniu
  16. Forester zawsze był brzydki ale zawsze był "jakiś" nie umię tego sprecyzować. Ten jest brzydki i nijaki. Może zanim wyjedzie na ulice to coś tam udziwnią jeszcze po swojemu i będzie wtedy znowu tak jak być powinno.
  17. Raczej tak. Mam podobnie tylko trochę słabiej widoczne to jest. Wydaje mi się, ze to jest od środka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...