Jeśli złamałeś przepisy ruchu drogowego i/lub wyprzedałeś tamten pojazd w miejscu niedozwolonym to raczej roszczenie jest bezzasadne. Jeśli nie, to oczywiście należy ci się odszkodowanie. Trzeba przeanalizować znaki, sklasyfikować rodzaj drogi, przeczytać Rozporządzenie Ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi i ich usytuowanie (nie pamietam Dz.U.) i ew. jako wiedzę uzupełniającą wytyczne GDDKiA do budowy dróg - wykazać im jak najwięcej nieprawidłowości i jeśli zarządca drogi dopuszcza ruch obustronny i wyprzedzanie na drodze jak sam przyznał, która jest zbyt wąska to jest to ich poważne uchybienie.
bardzo ważne jest też to aby wezwać policję, która spisze protokół - wtedy jest pewniak. Bez policji może to trwać bardzo długo. Dziura i szkoda zfotografowana na miejscu też powinna być.
sporo roboty - jak ktoś nie ma czasu się bawić, to lepiej do jakiegoś prawnika, albo projektanta drogowego (on musi się na tym znać)