Miałem dużą rezerwę czasową na prom i tak się toczyłem pomalutku ciesząc się wygodą prowadzenia OBK. Przy okazji z nudów wypatrywałem innych aut Subaru i przez cała trasę do Anglii (Niemcy, Holandia, Belgia, Francja, Anglia) nie zarejestrowałem ani jednej sztuki. Co innego w Polsce - tutaj to masowy samochód można rzec.