Skocz do zawartości

Dżodżo

Nowy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    nie powiem :-P
  • Skąd
    Irlandia

Osiągnięcia Dżodżo

0

Reputacja

  1. Nie uszczelka, cisnienie mierzone na wszystkich swiecach wykreconych. Luzy zaworowe ok - pisałem już. Ogólnie problem rozwiązany. Przyczyna: Kawałek "czegoś: o wymiarach 1mmx1mm, długości 5mm zablokowało aktuator od zmiennych faz rozrządu i podczas już samego kręcenia rozrusznikiem szedł olej pod ciśnieniem do kółka zmiennych faz rozrządu i przestawiało wałek. Już wszystko jeździ jak trzeba. Teraz mam następne pytanko. Czy znajdę tutaj na forum gdzieś schemat instalacji audio subaru legacy 2003-2008/9. Klient przejściówke ma do samego zasilania, natomiast na głośniki wychodzi z samochodu druga jakaś kostka z kablami + jakiś subwoofer tam jest w tym samochodziku. Pomożecie w tej kwestii? Pozdrawiam.
  2. Hej. Mam problem z Subaru Legacy 2003 rok silnik 2.0 bez turbo, oznaczenie silnika EJ20, silnik DOHC ze zmiennymi fazami rozrządu. Opiszę dokładnie całą historię. Klient na początku miał czasami braki mocy w zakresie 2-3 tys obrotów. Któregoś dnia z kolei odpalił auto rano i zaczęło rzucać silnikiem - wypadanie zapłonu-missfire. Po podpięciu do komputera wyrzuciło wtrysk cylinder 4. Nie dało się wykasować-błąd powracał. Wtrysk wymieniony na nowy-oryginalny-sprowadzany z Japonii. Po wymianie wtrysku troszkę lepiej pracuje silnik ale niestety dalej go rzuca. Najdziwniejsze, że na kompie nie wyrzuca błędów od wypadających zapłonów. Teraz tak. Problem opisuję tak jakby siedzieć w samochodzie i być zwróconym w stronę przodu samochodu. Podczas pracy silnika odpinam wtryski po stronie lewej i nie ma żadnej reakcji-silnik pracuje tak samo. Podczas pracy silnika odpinam wtryski po stronie prawej - wielka zmiana - silnik zaczyna jeszcze bardziej rzucać, aż w końcu gaśnie. Wtryski zamienione stronam i -dalej to samo. Cewki zamienione stronami - dalej to samo Świece zamienione stronami - dalej to samo Rozrząd sprawdzony - wszystko ok Katalizator odłączony - dalej to samo Sprawdziłem ciśnienie na cylindrach. Zalecane 10 - 13 barów. Ciśnienie sprawdzane 3 razy na każdym cylindrze - wtryski odłączone - silnik zimny - pedał gazu w podłodze. Ciśnienie po stronie prawej 12 bar i 12,5 bar Ciśnienie po stronie lewej 18 bar i 19 bar Myślę, że problemem jest za wysokie ciśnienie, które zdmuchuje iskrę. Po stronie gdzie jest za wysokie ciśnienie sprawdzony luz na zaworach - wszystko ok - w normie. Wałki nie wytarte - wszystko ok. Teraz następna rzecz. Jak pokręcę wałem używając ręki i klucza i zrobię parę obrotów i po tym sprawdzam ciśnienie i z 18 bar robi się 12 bar, po dłuższym kręceniu rozrusznikiem ciśnienie wraca do 18 bar. Podejrzewam zmienne fazy rozrządu, że gdy dostaną olej to źle ustawiają wałek. Nie wiem tylko czy sterowanie zmiennymi fazami - aktuator czy może kółko wałka rozrządu - tzw. wariator. Może ktoś spotkał się z podobnym problemem? Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...