Skocz do zawartości

graft

Użytkownik
  • Postów

    473
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez graft

  1. Nie dawaj grubszego staba na przód, bo jeszcze bardziej zwiększysz sobie podsterowność, a przednie koło będzie fruwać, co da jeszcze gorsze rezultaty. Ja bym na Twoim miejscu robił downgrade na 4 kilo na centralnej, co powinno dać oczekiwane przez Ciebie rezultaty. A tę 10-tkę pewnie jakiś rajdowiec-tuningowiec kupi.
  2. Nie będą, bo już jest pospinane. W dodatku bedzie problem jak w górę pójdzie jedno z przednich kół. Pozostaje wg. mnie albo zmiana toru jazdy na rajdowy, albo downgrade centralnej.
  3. Az sie nie chce wierzyć, ze "pluje przodem". Trzeba coś poszperować, albo przeglądnąć czy wszystko jest sprawne Mozesz spróbować zmiękczyć przód np 20/30, a tył 7/30 i ew zmniejszyć pochylenie przednich kół na okolice 1'30, żeby poprawić dohamowania, jesli podsteownosc wystepuje w poczatkowej sekcji zakretu. Jeśli z tyłu siedzi szpera to niech sobie podnosi to koło, obnizony zawias, krótki skok amorów, gruby stab - niewiele tu zdziałasz.
  4. Niczego sie nie dowiesz skoro nic nie napisales... Jakie masz: tuleje, ustawienia odbicia, dobicia, wysokosci, jakie rozpórki, jakie hamulce przód, a jakie tył, opony..? Czy koło podnosi się w zakręcie przy jednoczesnym hamowaniu lewą, czy przy bezwładnym jego pokonywaniu? Masa rzeczy może wpływać na to, że obsikujesz zakręty
  5. Mieszankę to się mierzy, a nie zgaduje/domyśla. Tuner robi to odczytując parametry z komputera, natomiast w interesie użytkownika jest zainwestowanie 3-5 tysięcy w dobre zegary, które dają pogląd na to, co dzieje się z samochodem i uchronią silnik przed ew. dewastacją. Stroić "na samej turbinie" to sobie można w garażu zaworkiem za 2zł pod warunkiem, że masz na półce kilka silników. Twoje "za darmo" przyjęło niestety najgorszy scenariusz. Teraz pozostaje Ci kupienie WRX'a z UK, przeszczepienie silnika z komputerem i może ze sprzedanych pozostałych gratów jakoś na tym wyjdziesz. Reanimacja wg. mnie 15 tysięcy co najmniej, bo za samo strojenie musisz liczyć się z kwotą 3000 PLN. Powodzonka
  6. Ale wówczas zapewne te wsadzone w auto 100 tys też w koszty wrzuci i VAT rozliczy. Odliczy 50% VAT z inwestycji w części i serwisy, natomiast przy sprzedaży będzie musiał wystawić fakturę 23% i zapłacić 100% VAT.... Gdzie tu logika....?
  7. Wszystko jest cacy jeśli amortyzujemy samochód w sposób ciągły, a jego wartość stale maleje. Natomiast jeśli ktoś kupił w 2013r Subaru za np. 40 tysięcy i wsadzi w niego 100tys, a za 2 lata będzie chciał sprzedać np. za 90. Wówczas zapłaci VAT po raz kolejny, no i podatek dochodowy z nawiązką.... To również godzi bezpośrednio w Autoryzowane Serwisy, bo nie będzie się opłacało utrzymywać pojazdy w świetnej kondycji..... PS. A co z ubezpieczeniami netto....? Przy likwidowaniu szkód komunikacyjnych w kwotach netto...? Czy przepis będzie oznaczał konieczność 50% udziału w VAT?
  8. Zależy od punktu widzenia, bo co to za uczciwość, skoro ktoś prywatnie używa pojazd w 5%. Prywatnie mam opony prywatne. Prywatnie tarcze i klocki za 8000 PLN zużywam w ułamkach %. Prywatny samochód nie mam wrzucony na firmę - koniec kropka. Ustawodawca wrzuca wszystkich do jednego wora ze złodziejami, a żałosne jest to, że proceder spowoduje tworzenie się kolejnych luk dla szarej strefy. Skoro Ustawodawca zmusza do formalnego korzystania z samochodów służbowych w 50% prywatnie, to dlaczego przy odsprzedaży musimy płacić 100% VAT ?
  9. Właśnie odebrałem hamulce Ale to jest głupiego robota. Mam 2-osobową działalność usługową, a narzędziami pracy są samochody i laptopy. Wg. ustawodawcy powinienem jeździć Starem... Macie jakieś rozeznanie, jak sprawy się mają w przypadku rejestracji działalności w innych krajach i odpisywaniu kosztów reprezentacyjnych oraz eksploatacji samochodów? Niemcy, Czechy, albo Irlandia...?
  10. A co z eksploatacją zarejestrowanych samochodów osobowych, wynajmowanych, albo służących w celach reklamowych...? Przykładowo: Jeśli wypożyczam/używam raz w miesiącu pojazd, np. na torze, uzyskując z tego tytułu 5000zł kontraktowego zarobku brutto, muszę zapłacić 100%, czyli 935,00 zł podatku VAT, 883,00 podatku dochodowego). Zużyję na ten cel paliwa za 890zł brutto, komplet opon za 2600zł brutto. WYCHODZI NA TO, ŻE ZARABIAJĄC W POLSCE 5000zł w powyższym przypadku, na rękę zostanie 0,00 PLN (Wirtualnie zostanie mi 500zł w dochodowym do przepisania - nawet na klocki tylne nie starczy...). Czy to k..wa jest normalne.....? Abstrahując od powyższego - teraz najważniejsze pytanie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co się dzieje z pozostałymi 50% VAT? Czy będą one wliczane do kwoty dochodu? Bo jeśli nie, to jest to nic innego jak przywłaszczenie przez Skarb Państwa 11,5% naszego obrotu, co w przypadku usług (np. reklama). Dla przedsiębiorców, którzy nie mieli 50% marży będzie to zabójcze. Nieopłacalne. Co ciekawe, chcąc sprzedać pojazd z powodu nieopłacalności prowadzenia takiego interesu TRZEBA zapłącić podatek VAT, nawet jeśli się go nie odliczyło przy zakupie (ustawa z początku 2014). DZIKI KRAJ !!!
  11. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  12. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  13. Zeznaj prawdę na policji, że nie wiesz, czy to Ty doprowadziłeś do tej rzekomej kolizji lub, że nie jesteś w stanie potwierdzić, czy to Ty prowadziłeś. Mógł to zrobić ktokolwiek, znajomy, rodzina, potencjalny kupiec - każdy użytkownik pojazdu. Być może jechałeś tą drogą ze świadkiem feralnego dnia, który potwierdzi, że nie zauważył niczego, co mogło stworzyć zagrożenie. Nie ma żadnej gwarancji, ze do zdarzenia nie doszło np. na skutek Twojego hamowania awaryjnego, a poszkodowany nie zachował po prostu należytej ostrożności. Wystąp o prawdziwe dowody! Świadków kłamiących pod przysięgą, to można sobie dowolnie ustawić. Gdyby było prawdą to, co świadkowie zeznali, to by znaczyło, że zbiegłeś z miejsca kolizji i dziwne w tym wszystkim jest to, że Policja dopiero teraz po 3 miesiącach wzywa do podpisania mandatu, a nie interesowało ich np. sprawdzenie Twojej trzeźwości bezpośrednio po zdarzeniu. Śmierdzi to wszystko niestety znajomościami w Policji. Wglądnij do akt sprawy, przyjrzyj się datom, kiedy było zgłoszenie, kiedy telefon od świadka. Nie bój się Sądu. Uzasadnij, że nie przyjąłeś mandatu, ponieważ nie przypominasz sobie, żebyś wykonał jakikolwiek, niebezpieczny manewr. Wystąp o dowody i wskaż Twoich Świadków, którzy tego dnia jechali z Tobą, obok Ciebie, czy przed Tobą. Na pewno ktoś znajomy przechodził obok, albo jechał samochodem i mógł również nic nie widzieć. Krętaczy nie brakuje. Każdy głupi może spisać nr rejestracyjne, a pierwszy lepszy żul spod sklepu za flaszkę potwierdzi, że widział. PS. Ale jeśli szalałeś z pasa na pas, to nie pajacuj i przyjmuj mandat na klatę.
  14. No właśnie o to chodzi. Każdy głupi ze złotą kartą może sobie kupić jakiegoś tam BRZ. Ale lekki GL RWD z bazą zaczynającą się przy 200KM to już powinien być niezły szatan do zabawy Pytanie pewnie owiane będzie jeszcze przez wiele miesięcy tajemnicą, dopóki na serwisy nie zaczną przyjeżdżać pierwsze BRZ/GT86. Temat albo się rozwinie, albo będzie ciach bajera "nie da się zrobić swapa, bo to tamto...".
  15. No pomysł jest bardziej w kierunku, żeby takiego "wolnego ssaka" np. do KJS'ów zrobić i jednocześnie zachować niepowtarzalny klimat klasyka
  16. Jak w temacie. Nurtuje mnie możliwość dokonania swapu serducha BRZ do Imprezy? Może być finalnie RWD, ale jeśli jakimś cudem można wymodzić AWD to również wysłucham opinii Orientujecie się jak wygląda techniczna strona napędów i możliwość dokonania takiej przeróbki? Pozdrawiam graft
  17. Jedni to "czują", inni muszą sie wyuczyć. Kup sobie jakiegos taniego GLa i wykorzystaj zimę do porządnego treningu. Na śniegu szper nie potrzebujesz do szczęścia.
  18. Zostały podjęte jakieś działania w kierunku optymalizacji forum, czy forum świadomie porzucono...?
  19. Patrząc na to co dzieje się na drogach, to nie obraziłbym się jakby egzamin na prawo jazdy trzeba było powtarzać co 5 lat, np. pierwszy egzamin za free, a kolejne już płatne. STOP "NIEDZIELNYM" KIEROWCOM !
  20. Masę sprawdź. Gruby kabel idący od akumulatora gdzieś do budy. Jeśli nie to trop z immobiliserem może być trafny.
  21. I bardzo dobrze. Niech zostanie w opcji, a najlepiej niech będzie zarezerwowany tylko dla STi.
  22. Czytam i czytam, ale nie mogę tego wszystkiego rozkminić. O ile sprawa z zakupem jest opisana dosyć jasno, to jak to się ma do samochodów używanych i ich późniejszej odsprzedaży? Załóżmy, że kupiliśmy w styczniu 2013r samochód używany osobowy na firmę od inej firmy (faktura - bez VAT), np. za 100.000zł kwota netto jest kwotą brutto. Amortyzacja 36 miesięcy - nie wiem jak tam się liczy - powiedzmy po 3000zł/mc. Chcąc sprzedać samochód w styczniu 2014 za kwotę 90.000zł na fakturze ile wyniosą podatki... Czy będzie trzeba zafakturować i zapłacić VAT 23%...?
  23. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  24. Zróbcie licznik $$$ Zdecydowanie lepiej byłoby potencjalnym darczyńcom oszacować aktualne potrzeby i reagować ewentualnymi przelewami, przy okazji nie wzbudzając podejrzeń zapewne sporej grupy, która "wstrzyma się od głosu".
  25. graft

    utwardzenie wrx'a

    Zmienić felgi na właściwe lub wstawić gwint, dzięki któremu wypełnienie nadkoli wyregulujesz idealnie i samochód przy okazji nabierze ciekawszego wyglądu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...