Skocz do zawartości

meantzel

Użytkownik
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez meantzel

  1. No więc ... JEST :P:D

    Szuwarek stoi w garażu ! Legacy '97 kombi GL 2.0

    Jest śliczny - aczkolwiek nie idealny :(

     

    Trzeba poświęcić mu trochę pracy, pieniążków i serca .

    Wiadomo - jak to we włoszech - parkuje sie - dopóki nie zatrzyma sie na innym aucie .

    Nie był bity ! ma po prostu poobcierane zderzaki (do lekkiej naprawy i malowania)

    nie jest pognieciony - miał najprawdopodobniej jakąś małą przygodę z przednimi prawymi drzwiami - tam lakier jest ciut grubszy (według wskazań przyrządu pomiarowego) tzn . nad listwą ochronną -ale szyba nie była wymieniana,wiec było to cos drobnego - cała reszta dookoła lakier jest równy,pomijając liczne drobne zadrapania. Ogólnie pieszczony to on nie był :P Teraz konkrety : Uszkodzone jest łożysko prawego tylnego koła . Cena w sklepie z częściami do japończyków nas zabiła ! 470 zł -razem z piastą - gosc powiedział ,ze ono jest całe razem z piastą - w ASO przez telefon powiedzieli ,że wymienia sie samo łożysko ,bez piasty i cena ok 370 -chyba . Więc szukamy łożyska -samego bez piasty-jakiegos w sensownej cenie :P No i rzeby przeszedł przegląd potrzebne są dwie rzeczy do zrobienia - ma popękane kierónkowskazy - przednie - same klosze plastikowe-jeden jest wyłupany , efekt parkowania na czuja -wrrrrrrrrrrrrrr -normalnie zabić to mało . A cena w ASO - ohhh maj got :( 430 zł za sztukę - tak więc szukamy kierunkowskazów przednich -przecież one są całe z plastiku i nic specjalnego w nich nie ma - 430 zł ???? za co ? no ale ok szukamy :P

    No i jeszcze brak świateł biegu wstecznego - żarówki są ok - jutro obejrzymy na kanale czy coś się przy skrzyni nie wypieło . Rozwaliły mnie swoim wyglądem tylne szyby gdy są otwarte -śmiesznie to wygląda :shock: /

    Ogólnie jesteśmy zadowoleni ,ale trzeba go doprowadzić do porządku .

    Zawieszenie jest całkowicie ok - na kanle oglądaliśmy i wszystko w najlepszym porządku.

    Dzwona też raczej nie miał, świece(NGK) i filterek powietrza na początek już czekają ,No a narazie i tak nie będzie jeździło - póki sie nie zrobi przeglądu zerowego i nie zarejestróje.

     

    Jeśli ktoś ma rady co? - gdzie? - za ile? - przypomnę - kierunkowskazy , łożysko koła tylnego. to proszę piszcie :P

  2. Heyah :P

     

    Wiecie co ? Znów wam głowe zawróce (aflinta - licze na ciebie :P) ale dopiero teraz subaru jest w polsce :) jutro bedziemy je oglądać a jeśli bedzie ok to staniemy sie jutro posiadaczami :P Słuchajcie jeśli jeszcze na ostatnią chwilę macie jakieś wskazówki na co zwrócić uwagę na co patrzeć itp. to piszcie -bo rano jedziemy do wrocławia :)

    Mam pożyczony przyrząd do badania grubości lakieru , na co jeszcze patrzeć - przypomnę Legacy 1997 r. kombi . wszystkie podpowiedzi mile widziane - w sumie chodzi mi o mechanikę :)

  3. A ja wam powiem ,że w 5 GEAR był ostatnio taki test : jak zachowują się przedmioty przewożone w bagażniku przy zderzeniu czołowym przy prędkości około 60 km/h z tego co pamiętam . I moim zdaniem żadna siatka materiałowa i tym podobne (poza solidną kratką fiskalną) przy wypadku (odpukać) nie zda egzaminu . Jak powiedziałeś chcesz wykorzystywać całą powierzchnię łądunkową ( pod sufit ) rozumiem ,że pare kilo przewozisz - w teście np. walizka z narzędziami - waga około 10-15 kg , łamała bez większego problemu oparcia zarówno (najpierw) tylnej kanapy a potem oparcie fotela kierowcy i/lub pasażera - po prostu masakra w środku , na dobrą sprawę głupia torba z laptopem gdyby soś rozwaliło kanapę tylną , mogłaby zabić ! Obawiam się ,że nic poza tą cholerną kratką lisingową - która ,nie ma się co oszukiwać - będzie skrzypieć i piszczeć na każdym wyboju a nawet i bez niego - nie zda egzaminu w tej najgorszej ( destrukcyjnej ) próbie ,a i ona nie da 100 % pewności - bo i tak wszystko będzie zależeć od tego ile kg będzie w bagażniku :( prawda jest brutalna !

  4. No to sie wszystko jeszcze okaże w lub po weekendzie :) bo jeszcze tego szuwarka w polsce nie ma ,ale jeżeli wszystko będzie tak jak wygląda na fotkach i technicznie będzie OK to pewnie stanie w garażu :)

    Roleta w bagażniku jest ! naszczęście nie wyparowała .

    Pożyjemy zobaczymy :> ale to nie będzie moje auto tylko ojca - ja narazie jeżdzę wcześniej wspomnianą madzią 323 - ma swoje lata (1992r.) ale dzielnie się spisuje i podejrzewam ,że ze dwa lata przynajmniej nią pojeżdzę ,a kiedyś na pewno będę szukał Subaraka :)

  5. standard - hmmm no nie wiem - w dwóch poprzednich autach : octavia i mondeo - standardem w naszych wersjach były : własnie dwie poduszki , ABS , napinacze pasów , komputer pokładowy , w skodzie jeszcze ASR - w sumie rzeczy z zakresu bezpieczństwa , a nie było własnie klimatyzacji i elektryki , więc naprawde jestem zszokowany ,ale jakoś to przebolejemy chyba :(

  6. :shock: ... i co o tym myślicie ??

     

    Kurcze - trzeba się będzie poważnie zastanowić - jeśli cała reszta będzie o.k. , chociaż ja tam bez poduchy jeżdzę , tylko ojciec będzie się musiał ewentualnie psychicznie przestawić - w dwóch poprzednich autach miał po dwie poduszki - a tu zonk - na szczęście o ich skuteczności nigdy się jeszcze nie przekonywaliśmy i miejmy nadzieję ,że nie będziemy musieli tej nauki pobierać ...

     

    -wszystko rozumiem ,ale tych włochów to pogieło ? klimatyzacja ,elektryczne szyby przód i tył , lusterka też elektryczne a nie ma poduszek ?! wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

     

    Przepraszam ,że się uniosłem :)

  7. Co o tym sądzicie ? - czy kierownica nie jest zbytnio wyswiecona jak na przebieg około 90.000 km ??

     

    http://img.photobucket.com/albums/v203/ ... C00201.jpg

     

     

    , tapicerka i deska wyglądają OK - tylko ta kierownica coś sie tak błyszczy :? i jeszcze jedno : czy tam jest poducha ? w tych trójramiennych kierownicach była ? bo o poduszkach w tym aucie nic nie wiemy niestety ,ale jedna to chyba musi być ?!

  8. niestety przeglądając forum powoli zaczynam zdawać sobie z tego sprawę ;) ale mimo wszystko jeśli ten zakup wypali i czasem ojcu zabiorę subarynkę , to podejrzewam ,że za jakiś czas - sam będę się chciał przesiąść na jedyną słuszną markę - póki co mi musi wystarczyć moja "madzia" naszczęście to też japoniec - a to najważniejsze dla mnie.

     

    Pozdrawiam

  9. Czyli nie ma strachu :)

     

    Gdyby ktoś z was miał jeszcze jakieś pomocne rady ,ceny części cokolwiek co dotyczy tego samochodu to prosze piszcie , a póki co trzymajcie kciuki ,żeby się wszystko udało - bo to jeszcze tydzień -dwa niepewności - i dopiero go zobaczymy na żywca :) narazie tylko fotki widzieliśmy z włoch i zapowiada się całkiem sympatycznie... :D

  10. Co do przebiegu - to właściciel - Włoch - jest jakimś dyplomatą i często lata po świecie - ciężko go nawet złapać :) więc przebieg "może" być prawdziwy - ale to bedzie można określić po wyglądzie i stopniu zużycia - bo nie powinno wyglądać gorzej niż nasza skoda octavia którą sprzedajemy - ma przejechane 75.000 km

    A naprawiane nie będzie raczej w ASO - bo znajomy ma dość poważną firme (serwis) co prawda aut niemieckich ale inne w ramach znajomości też robi . Bardziej chodzi mi tu o ceny części poszczególnych .

    Czyli klocki , amortyzatory , graty do wymiany przy robieniu rozrządu - orientacyjny koszt tej imprezy - ktoś na pewno to robił w legacy :)

  11. Witam wszystkich

     

    Być może według przysłowia będzie do trzech razy sztuka :)

    Mam przynajmniej taką nadzieję.

    Jak już wczesniej pisałem ojciec uparł się na subaru ;)

    (i ja go oczywiście w tych staraniach popieram - osobiście jeżdzę mazdą ,ale też bardzo chce mieć subaru w rodzinie.

    Do trzech razy sztuka ponieważ wcześniej szukaliśmy auta przejściowego - na rok dwa - mieliśmy upatrzone legacy '94 ale przeszło koło nosa , potem zainteresowaliśmy się poważnie SVX-em i tu wielkie dzięki dla was za pomoc w rozszyfrowaniu historii tamtego SV-a - niezła mina :( , no i teraz trzecie podejście - jeszcze go nie ma w polsce - przyjedzie za jakis tydzień - jest to legacy combi z 97-go roku ,niestety silnik 2.0 115 KM wiec nie poszaleje się tym ,ale nie o to chodzi w tym aucie - ma być duże komfortowe w miarę no i kombi .

    A więc tak : SUBARU Legacy '97 kombi 2.0 -elektryczne szyby-lusterka ,klimatyzacja ,przebieg 88.000 km ,pochodzenie - włochy, srebrny metalic podejrzewam jeszcze po tym jak poczytałem o używanych (ogłoszenia) ,że powinien jeszcze mieć na pewno :ABS no i poduchy dwie też powinny być chyba .

    I teraz sedno sprawy - koszty : niedługo będzie do wymiany pewnie rozrząd - więc ile na tą przyjemność trzeba w legacy wydać ,a reszta - sprawy eksploatacyjne : klocki ( czy w tej wersji ma tarcze z tyłu czy bębny ?) sprzęgło itp. Z góry dzięki za wszelkie informacje i pomoc , mam nadzieję ,że tym razem się uda i wreszcie Subaru stanie w garażu :)

     

    Pozdrawiam

  12. ale to sie tyczy dokładnie legacy 91-93 ,

    czy ogolnie wszystkich modeli subaru ?

    w sumie to niema znaczenia - bo tak czy siak chyba bedą fegi

    pasować ,ale to tak z ciekawości - bo 5x100 mają chyba tez wszystkie

    nowe modele np. z koncernu volkswagena.

  13. no i to moge uznać (chyba) za prawidłową i wyczerpującą odpowiedź.

    A posiadacie może jakies dobrej jakosci zdjecia tych LEGACY (91-93)

    bo wszystko co znalazłem to takie małe popierdułki, że mało co

    widać.

     

    Acha i jeszcze jedno pytanie :

    -w wieszosci tych subaru w niemczech są pozakładane felgi ( 14" )

    tak na moj gust to - niezaduże .

    -i jaki jest rozstaw srub w tych felgach (moze ktos wie) ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...