Nie wiem, czy jestem wybredny ale jak auto z automatem (dodam, że wcale nie za żwawe) zrywa przyczepność wszystkimi kołami na mokrym asfalcie przy zjeździe z ronda, to chyba nie jest najlepiej.
Lepiej kupić opony niż płacić za blacharza albo, co gorsza, zrobić sobie lub komuś krzywdę.
Może moje LSy już są za stare.
lukass, a Bridgestone Dueler Sport 255/55R18 to nie szosowe są?