tmat sprzed grubych lat, ale chyba aktuany i pozwolę sobie go nieco odkopać. Będzie mi miło jesli ktoś da radę. mieszkam w Poznaniu i nie miałem nigdy problemu z włamaniami do auta - do ubiegłego weekendu. Ktoś włamał się do mojego garażu i gdyby nie alarm to by auta nie było. Sprawa zgłoszona na polciję, przyjechali, popatrzyli, spisali i na razie d..pa... Złodziejowi udało się zwinąć torebkę mojej żony, która została w aucie. Najciekawsze jest to, że mój garaż stoi dosłownie przy ruchliwej ulicy i jest najbardziej oświetlony (tak akurat ładnie lampa stoi). Wokół jest kilka innych garaży i nawet w lepszym miejscu bo zaciemnione i przy krzakach - dla złodzieja chyba to lepiej.. Tak czy inaczej boję się, ze konkretnie chodziło o moje auto. W takim wypadku chcę nie tylko zmienić zabezpieczenie garażu ale i auta - co proponujecie?