Skocz do zawartości

slift

Nowy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slift

  1. Witam, Taka niestety niemiła sytuacja. 3 latka temu po kupnie My07 przy kontroli luzów u Carfita stwierdzili że porysowany jest wałek rozrządu w prawej głowicy ( od strony pasażera ). Jakiś geniusz we Włoszech rozwalił miskę olejową i mimo to gdzieś sobie dalej pojechał :-/ Wtedy jeszcze nie było tragedii. Teraz przy kolejnej regulacji chłopaki stwierdziły że wałek jest sporo poharatany i głowica najprawdopodobniej do wymiany. Dalej jeżdżę z tykającą bombą no ale cóż mi pozostaje... Powiem prosto że nowa odpada bo koszta gigantyczne. Jedyne co pozostaje to kupno gdzieś używanej i zabawa w wymiankę. I tu moje pytanie, czy ma ktoś kogoś zaufanego i sprawdzonego gdzie by można nabyć takową? Wiem że na allegro i innych aukcjach coś tam znajdę ale pewności nie mam że nie nabędę jeszcze większego chłamu. Z góry dzięki za rady i pomoc. Pozdrawiam
  2. slift

    Luzy zaworowe

    Jak byłem u Carfita to mi mówili że mają jakiś tam patent na stukowca i pomaga na dłużej. Na razie jadę z resetem ale jak się bardziej zdenerwuje to znowu uderzę do Carfita niech mi coś tam podziałają :-)
  3. slift

    Luzy zaworowe

    Autko użytkują trzy osoby i trzy inne style jazdy. W moim przypadku jak chce depnąć mocniej to oczywiście redukcja i ogień :-) Oczywiście czasami zdarza mi się rozpędzać np na 4 lub 5 ale to bardzo rzadko. A ma to jakiś większy wpływ???
  4. slift

    Luzy zaworowe

    Witam kolejny raz, Po wspaniałych dwóch tygodniach spokojnej i bezawaryjnej jazdy nagle autko znowu muli i przerywa :-( ( reset kompa pomaga na jakiś czas ) Czyli przepustnica, luzy zaworowe, żle ustawiony rozrząd odpadają jako przyczyna. Przyczyny już na 100% upatruję w czujnikach ( obstawiam czujnik spalania stukowego ) lub komputerze bo co innego może być innego???
  5. slift

    Luzy zaworowe

    Witam wszystkich. Tak jak obiecałem zdaję relację co i jak po wizycie w serwisie w Nowym Sączu co to wszyscy znają :-) Diagnoza bardzo szybka. Luzy zaworowe bezwzględnie do roboty. Np na wydechowych zmierzone 0,1, żadne nie były podparte. Ale najgorsza informacja jaką usłyszałem to żle zrobiony rozrząd u poprzedniego pseudo-mechanika ( Bulowice k.Andrychowa - jak ktoś chce to podam na priv który to jegomość aby żaden się nie naciął ) Przestawiony o jeden ząbek na ssących oraz tarcie paska rozrządu przez złe ustawienie ogranicznika. Dla mnie dramat i dyskwalifikacja rzemieślnika !!! Po regulacji i poprawie rozrządu telepanie budą ustało. Silnik równo pracuje i nie przerywa. Na "Pb" przy hamowaniu do skrzyżowania brak spadku obrotów. Na gazie efekt jeszcze występuje ale po regulacji gazu powinien ustać. Także sumując: - czyszczenie przepustnicy - regulacja zaworów - poprawa rozrządu po rzemieślniku Obecnie wszystko gra i śmiga. Co jeszcze Wam powiem to podobno bardzo często mulenie i przerywanie autka spowodowane jest czujnikiem spalania stukowego. Także wszystkim polecam i naprawdę warto przejechać nawet te 200km aby być spokojnym o swoją SUBARYNĘ :-) Jak coś to pisać na priv Pzdr i dzięki :-)
  6. slift

    Luzy zaworowe

    Kwestia jest taka że przepustnicę już czyściłem i pomogło na jakiś miesiąc. Dlatego zapytałem czy luzy mają jakiś wpływ na przepustnicę i jej stan. Wątpię aby w innym ASO jakoś lepiej ją wyczyścili, a jeżdżenie co miesiąc i wydawanie 120zł mija się z celem. Jestem już umówiony na sprawdzenie luzów i ewentualną regulację wraz z wymianą co tam trzeba więc zobaczymy co to będzie. Może to jest przyczyną takiego stanu rzeczy bo z tego co czytałem tu na forum to objawy pasują jak ulał ( oprócz przepustnicy, którą już eliminuje z przyczyn ). Napiszę Wam czy pomogła regulacja czy wyczaili coś innego ale to pod koniec kwietnia dopiero. Pzdr :-)
  7. slift

    Luzy zaworowe

    Witam raz jeszcze, No i temat po około miesiącu wrócił na nowo. Znowu szarpie autkiem i jest mułowate. Na gazie przy hamowaniu spadają obroty lecz na benzynie na razie spokój. Czuć iż Subaryna nie ma siły. Budą telepie dalej. Moje pytanie brzmi czy rozregulowane luzy zaworowe ( bo przypuszczam na 90% że są do roboty ) mają wpływ na przepustnicę i powstawanie nagaru i jej szybkie brudzenie??? Pytam tak z ciekawości :-) Dzięki
  8. slift

    Luzy zaworowe

    No sam byłem w wielkim szoku :-) Czytałem troszkę ile to może kosztować ale ta cena mnie zabiła :-) Pozdrawiam i wszystkim dzięki za info
  9. slift

    Luzy zaworowe

    Wiem wiem ale cena 6k Pln za regulację z częściami to trochę drogo nawet jak na ASO :-)
  10. slift

    Luzy zaworowe

    Witam, Z góry przepraszam jak umieszczam temat nie tam gdzie trzeba, ale nowy trochę jestem. Posiadam Forester 2.0x 158km DOHC z 2007 roku. Ostatnio miałem problem z obrotami na biegu jałowym, wkręcaniem się na obroty, przygasaniem przy hamowaniu oraz telepaniem całej budy.. Po przeczytaniu paru postów udałem się z tematami do Emila w Krakowie i po przeczyszczeniu przepustnicy oraz wgraniu nowego softu autko śmiga jak nowe :-) Zobaczymy na jak długo bo słyszałem że temat lubi powrócić po kilku setkach km. Jednak pozostał jeden temat telepania silnika i tu niestety złe informacje bo najprawdopodobniej luzy do roboty. Chciałem pierwsze sprawdzić czy trzeba z tym działać ale jak mi zaśpiewali cenę za samo sprawdzenie rzędu 3k PLN to trochę się uśmiałem. Nie mówiąc już o cenie za regulację :-) I tu moje pytanie, prośba oczywiście na Priv bo chyba oficjalnie tak na forum nie można, choć może się mylę, czy zna ktoś ogarniętego w temacie Subarek w okolicach Krakowa, bliżej Wadowic kto by się zajął tematem w przyzwoitej cenie??? Nie fuszeranta tylko naprawdę poleconego mechanika co to zna gdzie i jak??? Bardzo dzięki za pomoc i przepraszam jeżeli nie tam gdzie trzeba umieszczam posta. Pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...