sherif

Nie. w lewym odpinasz zbiornik od spryskiwacz, odginasz wlew i wymieniasz, w prawym zdejmujesz wlot poweitrze. do ogarnięcia w kilka minut, tylko uważaj na druciki i kołnierz, zeby nie zniszczyć wpinając/wypinając żarnik.

Panowie mam pytanie odnośnie aktywnego tempomatu, czy ma on funkcję podjeżdżania w korku czy trzeba wciskać resume czy w ogóle sę nie da ? W sumie już odpuściłem zakup Subaru, ale z racji problemów z dostępnością innych aut znów poprosiłem dealerów o oferty, także jest szansa, że trzeci raz będzie Outback

Jeżeli będziesz jeździł z rozklekotanym silnikiem od wielu miesięcy domagającym się regulacji to tak, wypalisz gniazda. Ja słyszałem o jednym właśnie takim przypadku, ale silnik latał na boki strasznie i auto ogólnie było zaniedbane i w opłakanym stanie. Bez regulacji było jeźdzone AFAIR coś koło 100kkm. Sprawdzanie i regulacja zaworów rozwiązuje problem wypalania.

Wiesz, moje Punto też się kiedyś zatrzymało w drodze, bo ECU padł . Pytanie było wprost czy przy keyless i braku kluczka auto może się zatrzymać, odpowiedź jest: nie.

Nie ma czegoś takiego w Subaru jak alarm fabryczny, podobnie jak z lpg. To jak ktoś sobie dołożył to tak działa a auto z keyless nie może zgasnąć po ruszeniu, mimo braku kluczyka i żadne nie gaśnie.

Żadne auto się nie zatrzyma, m.in z racji bezpieczeństwa. Auto pojedzie dalej, dopóki go nei zgasisz, najwyżej będzie piszczeć i świecić, że nie widzi kluczyka. Na ten przykład latem żona jak pojechała do swojej rodziny to wróciła rowerem .. po kluczyk Tu się nie zgodzę. U siebie mam opcję, że jak nie wcisnę odbezpieczenia zapłonu, po uruchomieniu silnika to zaczyna pikać. Jak nie odblokuję zabezpieczenia to temperatura silnika idzie na max i auto gaśnie. To samo jak wszystko odbezpieczę, otworzę i zamknę drzwi na odpalonym silniku to procedura taka sama. Także przy "wysadzeniu" klienta z auta auto zgaśnie oczywiście jeżeli nie zostanie odbezpieczone odcięcie zapłonu. Jakiego odbezpieczenia zapłonu ? To jakieś patenty nie związane z wyposażeniem fabrycznym ani z keyless. po jakim ?

Żadne auto się nie zatrzyma, m.in z racji bezpieczeństwa. Auto pojedzie dalej, dopóki go nei zgasisz, najwyżej będzie piszczeć i świecić, że nie widzi kluczyka. Na ten przykład latem żona jak pojechała do swojej rodziny to wróciła rowerem .. po kluczyk

Jeżeli tak to pali znacznie więcej niż 2.5i 165KM. Tam nigdy takiego spalania nie osiągnąłem a zasięg był znacznie większy. inna sprawa, że nie jechałem non top 160km/h. Przy zwykłej DK i 130km/h, spalanie miałem 7-9l. dobrze, że pyta w starczym ma to w nosie. Nowy przy 120-130 pali około 8 (patrz moje post wyżej). Nie wiem czy inni użytkownicy podzielą moją opinię, ale niemałe znaczenie ma czy jedziesz w trybie "I" czy "S". Poza tym należy obserwować econo-wskaźnik. Czasem łapię się, że położenie pedału gazu jest takie, że auto nie przyspiesza a wskaźnik jest na zero lub na minusie. Wystarczy lekko odpuścić gaz - auto dalej jedzie tak samo, a ekono-wskaznik jest zielony. Dlatego najoszczędniej jeździ na "I" + tempomat. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk W H6 też jest różnica I i S, ja I ostatnio znów zaczełem używac w mieście, jak i tak są korki, spalanie spadło pon 14l lpg, co jest dobrym wynikiem jak na dojazdy do pracy w Warszawie . Na trasie nie daje rady z I, muli bardziej niż 2.5i - takie mam wrażenie . 8l to normalne spalanie, jaki ma bak ten Obk, 60l ? Jak tak to te 650km da się przejechać.

Jeżeli tak to pali znacznie więcej niż 2.5i 165KM. Tam nigdy takiego spalania nie osiągnąłem a zasięg był znacznie większy. inna sprawa, że nie jechałem non top 160km/h. Przy zwykłej DK i 130km/h, spalanie miałem 7-9l. dobrze, że pyta w starczym ma to w nosie.

W moim przypadku spalanie jest bez znaczenie. Widziałem, właśnie, że na papierze te auta jadą tak samo. Diesli nie lubię a 2.5i już miałem. Jak dostanę dobrą ofertę na auto to trzeba będzie się przejechać jednym i drugim. Dziękie za info. Nie zapomnij o odstępach między tankowaniami. Bak jest mały, więc w przypadku noPb trzeba będzie wyjeżdżać na stację co 450 kilometrów. Na dłuższych trasach może wkurzac. Bez przesady, co on pali pow 10l ? Znacznie większe przebiegi robiłem w H4 jak i H6, jak nie miałem jeszcze gazu. Ok 400l to się robi na lpg

W moim przypadku spalanie jest bez znaczenie. Widziałem, właśnie, że na papierze te auta jadą tak samo. Diesli nie lubię a 2.5i już miałem. Jak dostanę dobrą ofertę na auto to trzeba będzie się przejechać jednym i drugim. Dziękie za info.

3m to jeszcze akceptowalne. Mnie też się nie śpieszyło, zamówiłem Superba w listopadzie , miał być w 2m, potem się zrobił kwiecień, od Nowego Roku był czerwiec a piątek powiedziano mi, że koniec września . Blisko rok na Skodę nie będe czekał, tym bardziej, że mają w d.. klientów, zmieniają terminy nawet się z tego nie tłumacząc. Dlatego zacząłem myśleć znów nad Subaru, pewnie środkową wersją, może demo .. Porównywaliście jak jeździ diesel (cykl mieszany) a jak noPb z cvt ? Z dwojga złego nie wiem co lepsze, diesli nie lubię, ale 2.5 w poprzednim Outbacku szału nie robiło.

Panowie ile realnie czekaliście i ile się teraz czeka na nowego Outbacka ?

Wymienić tego Wam raczej nikt nie wymieni, bo nie mają takich odłbyśników na wymianę. Mogą je conajwyżej wyjąć, zregenerować i założyć spowrotem. Trzeba szukać lokalnie serwisu od lamp (polerki, naprawy, przeróbki, itd)

Też się tego obawiałem. Po pierwszym wyjeździe wakacyjnym okazało się, że obawy są bezpodstawne. Mimo dużego obciążenia nadwozie obniża się w niewielkim stopniu. Nowy OBK nie buja się tak jak poprzednik, przez co prowadzi się dużo bardziej precyzyjnie i komfortowo. czyli taki twardy ? Nie wiem o jaki poprzedniku piszesz, ale My07-09 (EUDM) nie buje się i jeździ poprawnie. Układ kierowniczy daje także bardzo dobre odczucie kierowania, dlatego pytam się w czym jest tak różnica. Ten układ terenowy może w specyficznych warunkach i dla niektórych osób coś pomóc dla mnie bezużyteczny. Nie wiem jak z tym całym wektoringiem, ale jakoś te elektroniczne bajery mnie nie ruszają. Osobiście wole tradycyjną szpere i nivo. Jeszcze odnośnie braku nivom przynajmniej tyle dobrego jak piszesz, że daje radę zwykłę zawieszenie, prawdopodbnie jest twardsze. Ciekaw jestem jak będzie się zachowywać po kilku latach i ciężkim zbiorniku lpg w bagażniku. W starszych modelach była taka różnica pomiędzy LGC a OBK, że w przypadku tego pierwszego padały sprężyny (przy lpg dużo szybciej) a tył siedział. W OBK nie. Tyle, że LGC był niższy. Nie, ale, że jest lepiej też wątpie. Prowadzenie MY09 jest dla mnie wystarczająco dobre i więcej od samochodu nie oczekuje

a tak w bardziej przystępnym języku, co ten Vectoring daje ? Co to X-mode, jakieś elektroniczne szpery ? Duży minus to dla mnie brak nivo i to faktycznie przy wakacyjnych wyjazdach może się przekładać na prowadzenie, ale na minus dla nowego. Nie wiem jak z samym układem kierowniczym, w starszych był hydrauliczny w nowych obiło mi się o uszy, że jest elektryczny a to też nie oznacza lepiej, bo zazwyczaj jest mniej wyczuwalny. Kolejna sprawa to wysokość i waga, które zazwyczaj negatywnie wpływa na prowadzenie. Jak przesiadłem się z H4 na H6 jedno z pierwszych pytań w serwisie było czy są jakieś różnice w zawieszeniu, bo auto inaczej się prowadzi, podobno nie byłem pierwszy z tym pytaniem. Auto jest cięższe i wielu czuje różnice. Słyszałeś Dwa lata temu wyruszyliśmy w dwa auta nad morze do Dąbek, my Forkiem, kolega nową Rav4 CVT benzynka. Kolega ciągnął przyczepkę ze skuterem. A że doszedł do wniosku że lepiej radzi sobie w trybie manualnym to pstrykał manetkami i pod Szczecinkiem toyka zdechła. Laweta i wymiana skrzyni. Z Belgii przyjechali po skrzynię bo nie uwierzyli że można ją zakatować. Dla mnie CVT to taki sam mechanizm jak inny. Mocno przeciążysz lub nie wymienisz olej na czas to musi paść i nie ma co szukać drugiego dna. Tak, mam zaufany serwis i znam dobrze jego właściciela, który ma olbrzymie doświadczenie w tej marce, przerabia więcej Subaru niż niejedno ASO . Nigdy bajek mi nie opowiada. Obie padły w auta serwisowanych.

Odpowiedź jest prosta. Przyjemność z jazdy. Byłem przeciwnikiem skrzyń automatycznych do czasu zaprzyjaźnienia się ze skrzynią w BMW (8-biegowa ZF) i CVT w Outbacku z 2014r. 2-sprzęgłowe jakoś mnie nie zwaliły z nóg. Tym bardziej klasyczne (stare) automaty 4-5 biegowe. Może były bardziej niezawodne. Wóz drabiniasty też był niezawodny. Coś jak wybór między piękną kobietą, o którą będziesz zazdrosny a starym paszczurem na którego nawet nie spojrzysz, ale obiad ugotuje i śpisz spokojnie Co kto lubi. P.S. Nie słyszałem o przypadkach wysypania się CVT w SUBARU (choć aż tak bardzo się nie interesowałem). Napisałeś, że "niedostatki mocy (przy H6) nadrobi z nadwyżką lepszym układem jezdnym i skrzynią biegów" Skrzynia biegów ok, ale co jest w nim innego i lepszego w układzie jezdnym od H6 z 5EAT ?

W czym ten układ jest lepszy ? Skrzynia to sprawa dyskusyjna, oczywiście w połączeniu z cvt auto jest szybsze, ale i tak daleko do wolnej skrzynie 5EAT w połączeniu z H6 . Niestety słyszałem już o dwóch przypadkach wysypania się cvt w kilku letnim aucie o czym nie słyszałem w przypadku tradycyjnej skrzyni

Błąd bo to fajny samochód jest Po poprzedniku obiecałem sobie że nie wrócę do silnika 2,5 ale.... stałem się fanem skrzyni CVT i z tą skrzynią jakoś to jedzie Nie twierdzę, że jest zły w szczególności, że w końcu znów może się podobac Niestety nie jest dla mnie, po H6 stałem się wybredny i to "jakoś" mnie nie zadawala.

To na odwrót , jak luzów brak to trzeba robić . w sumie racja, rozpędziłem się

Tylko pogratulować słuchu Poważnie mówiąc on usłyszy jak już będziesz musiał nowej głowicy szukać, u mnie dwa razy były regulowane bo korekcje się rozjechały, po zdjęciu dekli wyszło, że są już luzy i trzeba robić. Silnik pracował gładko i równo.

Z czym porównujesz ? Coś zdecydowałeś ? Ja jak pierwszy raz zobaczyłem MY15 to już wiedziałęm jakie będzie następne auto, mimo, że sobie obiecywałem, ze 3 raz Outbaka nie kupię . Niestety dane techniczne i cena spowodowały, że nawet nie odbyłem jazd testowych.

Szkoda czasu na rzeźbę. Prościej H6 z US Gdyby takie można było za rozsądne pieniądze kupić w kraju .. ehh szkodza. Ja m.in z tej racji wyleczyłem się z Subaru na jakiś czas

Tak to, że jak samochód wyjedzie z garażu to jest ok, jak postoi na dworze to jest nie ok. A jak ostatnio przy mrozach zatankowałem do pełna to wskaźnik pokazywał, że jest pusto - mimo pełnego zbiornika ciśnienia brak. Testowo przerzuciłem się z BP na Statoil ale ociepliło się więc problem sam znikł. Na razie... Myślisz, że tylko twoje auto stoi na dworze ? Na lpg jeżdzę od 16 lat, zrobiłem kilkaset kkm i nigdy przy sprawnej instalacji nie miałem problemu z gazem a tankowałem na różnych stacjach.

Przepraszam że z innej beczki ale po czym poznać że trzeba regulować zawory Po parametrach ECU Czyli jak coś będzie nie halo zapali mi się błąd? Wtedy to już możesz jechać z nową głowicą Ja miałem tak w 2.5i i mam tak w 3.0i, że na przeglądzie sprawdzają parametry pracy ECU pod kątem m.in regulacji zaworów. Jeżeli pewne korekcje są za wysokie, wtedy zabieją się za auto. W 2.5i przez 120kkm na lpg miałem regulację 2 czy 3 razy co ok 50kkm, nigdy się pomylili. Nie robili kiedy nie trzeba (rozebrali a nie było takiej potrzeby) i nigdy nie było za późno (żebym to czuł). Do tego jest potrzebny wprawny diagnosta z dużym doświadczeniem w Subaru.