Adresując nieznośne skrzypienie i piski generowane prze styropianowe wytłoczki w bagażniku mojego Forka (2015), wykonałem takie oto "ZetPeTy" :
Potrzebne są:
1. nożyczki
2. dwustronna taśma do wykładzin
3. szeroka taśma tekstylna z dobrze wyczuwalną i mięsistą teksturą (dostępna w każdej pasmanterii)
4. artystyczna dusza;)
Tłumaczyć wykonania chyba nie muszę. Cała filozofia polega na obklejeniu wszystkich punktów styku pomiędzy styropianowymi wytłoczkami.
Efekt - złośliwe krasnale, które siedziały w bagażniku i uczyniły celem swojego zycia, wkur%&!@ mnie za pomocą pocierania styropian o styropian: poszły sobie już i zapadła błoga cisza