czesc :-)
postanowilismy z moja dziewczyna kupic sobie jakies autko. przejechalismy sie kilka dni temu do jednego z najwiekszych komisow samochodowych w Warszawie, zeby mogla sie poprzymierzac do roznych modeli (to ona bedzie kierowca :-). plan przymiarek do avensisa, carismy i alemry spalil na panewce z powodu braku tych aut w akceptowalnej przez nas cenie (szukalismy czegos do ok 30tys pln i koniecznie z klimatyzacja). ogladajac rozne autka mojej Pani wpadl w oko stojacy z boku forester. doznalem szoku, bo nie przypuszczalem, ze moze jej sie spodobac auto tego typu. okazalo sie, ze spodobalo sie... a jeszcze bardzie spodobalo sie po przejazdze... zerszta ja tez bylem pod wrazeniem - niesamowicie wygode fotele, wspaniala widocznosc, tlumienie wstrzasow, wyciszenie i dynamika (oczywiscie jak na takie auto za takie pieniadze :-).
i tu chcialbym przejsc do sedna - ile taka subarynka powinna kosztowac?
w komisie chca za niego 25000
1999 2.0 S 170km (to chyba ten z turbodoladowaniem - dynamika i dzwiek silnika wskazuje na to, ze tak :-)
przebieg niestety spory - 220tys km
full opcja chyba (skora, podgrzewane fotele, elektryka, szyber, klima, alusy, radio cd, 4poduchy, metalik itd)
pierwszy wlasciciel, auto na biezaco serwisowane.
podobno wymienil przed sprzedaza amorki (nie wnikalismy na miejscu w to, bo poczatkowo nie bralismy tego auta na powaznie - szukalismy czegos wzglednie ekonomicznego...).
autko na pierwszy rzut oka jak na wiek jest w swietnym stanie.
a teraz moje pytania:
1. czy warto w ogole kupowac subarynke z takim przebiegiem?
2. czy powyzsza cena jest dobra?
3. co sprawdzic przed zakupem, jesli chodzi o technikalia?
4. czy takie autko warto zagazowowac? nie bedzie wielkiej straty mocy? ile taka przyjemnosc kosztuje i w jaki sposob wplynie to na przestrzen bagazowa?
bede bardzo wdzieczny za pomoc :-)
pozdrawiam