Wypowiedź Kuchara zbyt dobrze o nim nie świadczy. Trochę się mu dziwię, bo to wygląda, jakby chciał się usprawiedliwiać, czemu Hołka nie pokonał. Powinien powiedzieć: "zobaczcie jechałem eNką i potrafiłem nawiązać walkę z Krzysiem Hołowczycem, który jechał wspaniałym samochodem"
To powinna być radość, a tak to szukanie dziury w całym, no i jeszcze ten komentarz Leszka Kuzaja...
Jedni wieszają psy na Hołowczycu, że potrącił beczkę i nie objechał jej jak tak jak powinien, a zapominają, że Tomek ściął sobie tor jazdy atakując po chodniku...
Ta polska mentalność... zawiść, zazdrość... to potrafi zabić ducha każdej rywalizacji i odebrać smak zwycięstwa...
[ Dodano: Pon Gru 10, 2007 12:34 pm ]
To mam takie dziwne wrażenie, że musieli mu dyfry "rozpiąć", skąd wzięło by się palenie gum tylko po jednej stronie??