andre82

Zlikwidowac osady czyli je rozpuścić i ten syf po silniku będzie hasał. Super. A nie lepiej zrobić płukanie układu i zlać ten syf? Kolejny magiczny środek. Fakt, żaden płyn chłodniczy nie zawiera inhibitorów korozji. No i te obiżanie temperatury o 150? stopni,pewnie 15 mieli na myśli, tyle że płyn jest tylko czynnikiem który ma odebrac i przekazać ciepło i to od konstrukcji chłodnicy materiału z jakiego została wykonana zależy czy chlodzenie będzie efektywne a nie od magicznego dodatku w ilości 2 % . A jeśli ktoś chce poprawić sobie chlodzenie to może miedzianą chlodnicę zamontować.

Raczyłbym zauważyć że wydech w zwykłym wolnossącym aucie działa głównie dynamicznie a nie falowo. Liczenie wydechu w ssaku owszem mozna zrobić. Dla uzyskania maksymalnej mocy pole przekroju pojedynczej rury wydechowej jednego cylindra, powinno być równe polu powierzchni szczeliny zaworowej zaworów ssących przy ich maksymalnym otwarciu. Żeby było łatwiej trzeba jeszcze uwzględnić katalizator.Oczywiście wszyscy wiedzą jaka powinna być średnica koncówki rury wydechowej żeby nie tracić mocy. Robiłem w swoim ssaku kolektor bulgot był mega na przelocie ale mocy ubyło i to sporo. wskoczył końcowy mojego projektu moc wróciła ( dupohamownia nie stwierdziła ubytków w porównaniu do seryjnego wydechu ) bulgot pozostał.

Nie ma opcji zeby parametry pracy byly w normie a ej 25 na ecu od 2.0 chodzil poprawnie i pelną moc rozwijał. Zmieniaj ecu na wlasciwe czyli od 2.5.

I tak zleci nawet na zimnym tyle ze dlugo to trwa. Ja przy zmianie plynu odkręcam obudowe termostatu i zlewam wszystko w ekspresowym tempie.Silnik zimny to mozna od razu zalac swiezym plynem.

Po co rozgrzewac silnik przed zlaniem plynu? Olej rozumiem ale plyn?

I urwal ci sie zawor powiadasz... i śladu nie bylo ... po przejechaniu 80km ... no zobacz ... zaraz zaraz trzymaj sie opcji zgniatanych przewodow bo niewiarygodny sie stajesz,i od korka sie odczep. To nie jego wina a zgniatanych przewodow.

A jak myslisz co urwany zawor robił w silniku ? Przytulił się do sciany cylindra i grzecznie czekal az mechanik go wypusci? Z drugiej strony jechac 80km z urwanym zaworem jest wybitnie debilnym rozwiazaniem.

Ło matko co to się dzieje , wenze siem zaginajom to i plyn wyrzuca a fiu fiu danusiu. Sam zes to wymyslil ?

Korek chlodnicy moze byc podejrzanym. A upg objawia sie wlasnie podnoszeniem poziomu plynu w zbiorniku wyrownawczym. Te stukanie to moze byc poluzowana sruba od zaworu.

A co kazdy robi ze swoim smartfonem?

Twoje auto ma juz obd2 . elm327 torque na multigłaska i działasz. tez mam gf z ej22 z usa tyle że 98 rok i u mnie hula elegancko. Wykręc świece i sprawdz który cylinder nie pracuje.

Chce wyrzucic oslony bo irytuje mnie ich brzęczenie, zmeczone juz są i czas na zmiany, czy jest cos procz bandazy?

Spotkalem sie nie raz ze klient mial papier na wykonaną naprawę a naprawy nie bylo, bo odświezanie sprayem i podbijanie tuleji zeby cicho przez jakis czas siedzialy naprawa nazwac nie mozna. Wymiana łącznikow jest tak prostą czynnoscią ze zlecanie jej mechanikowi uwazam za bezsensowne. Drobne naprawy mozesz zrobic sam a kase zaoszczedzona moze przeznaczyc na kupno oem częsci. Autko odwdzieczy sie bezawaryjnoscia. A ty bedziesz wiedzial ze masz sprawne auto. Bo wybacz ale mechanika to by jego krew zalała zebym z taką pierdołą mial wracac zeby laskawie raczyl naprawic auto. Gumy na drązku zmieniles?

Kup nowy ,wymien, i zapomnij o problemie. Drutowanie auta zostaw januszom mechaniki.

Przy instalacji lpg slychac tloki , super fachowiec. Tylko co powie ludziom ktorych silniki gazu nie widzialy a klepią na zimnym? Opilki w oleju to najprawdopodobniej paneweczka się konczy. Przebieg jak na auto z tego roku jest nierealny. Skrzynia przy 190kkm przebiegu nie bedzie dawac oznak zuzycia ,nie ta generacja aut. To nie trubo zeby przy takim przebiegu panewki padaly chyba ze ktos wymiane oleju traktowal jak zlo niekonieczne i wymienial jak juz sobie przypomnial. Mozesz szukac drugiego ale upg profilaktycznie wskazane zrobic albo naprawic swoj poki jescze się kręci. Wszystko zalezy czy auto lata jeszcze bedziesz trzymal czy planujesz sprzedac.

Prawie 10 lat mineło jak montowalem poliuretan, smarowalem tym smarem ,blizej 200kkm przelotu i dalej cisza.

Opposed mi nie powie czy ten magiel z 2006 roku podejdzie fizycznie do forka z 2004r a o to się rozchodzi.

Czy ta przekladnia podejdzie do forka z 2004 roku?

Mało widziałes, takie łodzie na przyklad to z kewlaru czy karbonu są czy moze jednak z zywicy epoxydowej z włóknem szklanym pokryte zelkotem? W pracy czesto uzywam takiej żywicy i wiem jaka jest jest wytrzymałosć. Podjeby spojlerow czesto są robione z zywicy poliestrowej ktora jest tańsza ale słabsza a i kluczowe znaczenie ma tu grubosc scianki jak i sama konstrukcja.

Jesli chcesz się bawic w wzmacnianie spojlera będziesz potrzebowal żywicy epoxydowej konstrukcyjnej i maty szklanej, roboty przy tym bedzie sporo i to dosc niewdzięcznej bo przy obróbce tego cholerstwa powstaje duzo pyłu który u niektorych potrafi powodowac alergie a i efekt zapchlonego psa. Ogolnie elementy wykonane z laminatu cechuje dosc duza odpornosc na uszkodzenia mechaniczne a skoro spojler pęka to albo byl juz niewłaściwie naprawiany po uszkodzeniu albo totalna tandeta ci się trafiła.

Eurojanek czy bylbys w stanie zrobic swiniacza w wersji dziecięcej np.ze smoczkiem?