Skocz do zawartości

Krzy

Nowy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzy

  1. Dzięki za pomoc. Z różnych źródeł dowiedziałem się o trzech różnych przełożeniach to tego modelu. Często nie są one umieszczane na dyfrach i nawet nie wiadomo jakie się ma...
  2. Witam, jak w temacie, potrzebuję info jakie jest przełożenie dyfra w w/w aucie. Szukałem w necie ale nie znalazłem wiarygodnego info. Ojciec kupił ten samochód, problem w tym że poprzedni właściciel założył do niego dyfer i półosie prawdopodobnie z jakiejś imprezy. Było względnie ok, trochę wyło, ale dało się jeździć. Ostatnio zaczął mocno huczeć więc postanowiłem ojcu to naprawić. Niestety zamówiony dyfer który miał być do legacy też huczy, mocno się grzeje i samochód nie ma mocy przyspieszać. Prawdopodobnie przełożenie nie takie albo tez popsuty. Skrzynia ma oznaczenie tz1b7ltcab czyli jest od legacy.
  3. Krzy

    Remont silnika EJ25

    Dzięki za radę. Miałem wątpliwości przez to, że 5w30 jest zalecany przez producenta.
  4. Krzy

    Remont silnika EJ25

    Samochód odebrany. Wyszło razem 4200, z czego 2000 za silnik. Stan cylindrów był na tyle dobry, ze obyło się bez szlifu. Głowice były planowane. Poprzedni silnik jeździł na Castrolu, teraz jest Motul 8100 x-clean 5w40. Nie wiem czy moje rozumowanie jest poprawne, ale jak nie będzie pocić się i ubywać tego oleju to przejdę na 5w30 przy następnej wymianie. Kosztowo wyszło dużo taniej niż zakładałem.
  5. Krzy

    Remont silnika EJ25

    30k by może poszło z zimówkami. Niby są teraz ogłoszenia po 35k za ten rocznik z gorszym wyposażeniem, ale nie sądzę, żeby ktoś tyle dał za 2.5. Używany silnik już w drodze. Dół, po sprawdzeniu, pójdzie z nowego (używanego) silnika, góra po szlifie z mojego starego i będę dalej jeździć.
  6. Krzy

    Remont silnika EJ25

    Tym bardziej mnie dziwiło, że sprawdzam olej rano - bagnet suchy,a później po pracy olej już jest. Będzie remont. Na firmę będzie trochę taniej. Szykujemy się na tria do Hiszpanii i lepiej uniknąć niespodzianek. Pytanie: skąd najlepiej brać części do naprawy? Aukcje zamienników na allegro, czy może macie jakieś sprawdzone sklepy internetowe, albo producentów na których się nie zawiodę? A może ASO? Zadzwoniłem do serwisu powiedzieć, żeby naprawiali silnik i że będę chciał fakturę na wszystko no i się okazało, że naprawa jednak nie będzie kosztować 8 tyś. tylko 11,5 tyś zł. Przejadę się tam dziś dowiedzieć się jakie metody księgowe stosuje ten zakład naprawy pojazdów
  7. Krzy

    Remont silnika EJ25

    Z tego co wiem to u mnie jest 165 KM (niestety dowód zostawiłem u mechanika). Z olejem miałem taki problem, że ciężko było sprawdzić ile go jest. Jeżeli samochód stał chociaż delikatnie pod górkę, to zawsze bagnet był suchy. Wystarczyło przestawić samochód z górki i dopiero (chociaż nie zawsze) pokazywał olej na bagnecie. Z tego powodu często przed podróżą niepotrzebnie dolewałem olej nie mogąc go sprawdzić. Raz po zakupie samochodu, przed dłuższą podróżą, wlałem dwa litry oleju zanim pojawił się on na bagnecie (mimo że kilka dni wcześniej sprawdzałem olej i był), tylko wtedy jeszcze nie wiedziałem, że pod górkę nie da się go sprawdzić. Po dłuższym okresie dopiero doszedłem ile on naprawdę oleju bierze i wychodziło mi około 0,3-0,4 l na 1000km.
  8. Krzy

    Remont silnika EJ25

    Witam Szanownych Forumowiczów, podczas podróży Outbackiem 2007 2.5 NA sohc coś zaczęło stukać w silniku. Laweta i do znajomego mechanika. Diagnoza po wyjęciu i rozebraniu silnika - poszła panewka. Wał na czopie starł się z nominalnych 52mm do 51 mm. Mechanik zaproponował remont w postaci zakupu wału (nowy, jakiś wzmacniany) za 1600 pln, dodatkowo wszystkie panewki, korba od uszkodzonej panewki, pierścienie na cylindrach, uszczelki, olej, filtry itp. Koszt całości w okolicach 8 tyś zł (z tego ok. 2k robocizna). Dodam, że mocno się pocił i brał sporo oleju, mimo wymiany UPG ze 40k temu. Druga opcja, którą znajomy mechanik sugeruje, to zakup używanego silnika. Obecnie znalazłem za 1,9k silnik z UPG do robienia i dwa ogłoszenia po 5k silników nieuszkodzonych z teoretycznie niewielkimi przebiegami. Wiadomo, że każdy zakup to będzie przysłowiowy "kot w worku", chociaż prowizoryczną gwarancję na 30 dni można dostać. Co z tym fantem zrobić? Zamierzałem jeszcze trochę tym samochodem pojeździć... Mechanik twierdzi, że po remoncie pojeżdżę bezpiecznie tym samochodem bez obaw, że coś mi na trasie z dzieckiem znowu pier....nie. 8k to kupa kasy, a zaoszczędzić 2 czy 3 k żeby później znowu się z tym bujać wcale mi się nie uśmiecha. Z drugiej strony może lepiej zrobić po kosztach i sprzedać, tak jak mi go ktoś sprzedał (mechanik twierdzi, że dół był już robiony przez poprzedniego właściciela, razem ze wspomnianym wyżej UPG). Samochód teoretycznie ma na liczniku 210 tyś km, ale coś czuję, że może być i dwa razy więcej.
  9. Witam wszystkich forumowiczów! Na co dzień poruszam się BMW, ale wydatki mnie już przytłaczają i nie mogę sobie pozwolić na jeżdżenie na lawecie z małym dzieckiem, dlatego rozglądam się za czymś solidniejszym, dlatego wybór w pierwszej kolejności padł na Subaru Rozglądam się z Outback'iem, ewentualnie Legacy. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...