Może się komuś to przyda, ponieważ sam dość długo szukałem informacji odnośnie słabych hamulców w Legacy IV. Pomimo bicia na kierownicy podczas mocniejszego hamowania postanowiłem spróbować ogarnąć ten problem bez wymiany tarcz. Więc zrobiłem następujące rzeczy:
1. Przetoczyłem tarcze seryjne ( bardzo ważne aby przetaczać jednocześnie z dwóch stron bo inaczej to bez sensu... )
2. Zregenerowałem zaciski hamulcowe (piaskowanie, malowanie lakierem ceramicznym FOLIATEC, wymiana uszczelniaczy i tłoczków)
3. Wymieniłem seryjne przewody hamulcowe na przewody w metalowym oplocie firmy HEL aby mieć pewność, że wytrzymają bo chciałem wlać płyn DOT 5.1
4. Z klockami nie szalałem, ponieważ najróżniejsze rzeczy czytałem i doszedłem do wniosku, że do zwykłej jazdy wystarczą jakieś markowe ( wybrałem TRW )
Po tych wszystkich operacjach moje Legacy IV H6 hamuje bardzo dobrze, zero bicia a wydajność hamulców jest bardzo dobra - w porównaniu do tego co było wcześniej teraz jest super. Polecam takie rozwiązanie ( regeneracja tarcz, zacisków i wymiana płynu hamulcowego ) osobom, które mają podobne dylematy związane z hamulcami Legacy/Outback.
Jedno zdjęcie aby było kolorowo