dunbar

Dosyć łatwo, ale z podnośnika. Warsztat wymienił mi to w godzinę. Niestety sama poduszka jest dosyć droga. Zobacz sobie ten film, gość wszystko pokazuje o co biega (w 8:10 masz pokazane jak wygląda zużyta poduszka):

Taka

Miałem u siebie podobnie, poduszka pod skrzynią wyglądała OK. Dopiero po jej zdjęciu było widać jak bardzo była zużyta. Nie musi być poszarpana żeby stukać. Wystarczy żeby guma straciła z wiekiem swoje właściwości. Wymiana poduszki i cisza.

Hej, generalnie mam ten sam problem. Lampy sa juz lekko popekane i zaczynaja parowac. Jakie byly za i jakie przeciw? Bo taki zamiennik to kuszaca sprawa, musze przyznac. Ile kosztowalo klejenie w zewnetrznym zakladzie?

Było :

Lusterko z anglika moze teoretycznie miec uchwyt, ktorego nie wygniesz w swoją, lewą, stronę. Z czujnikiem też moze byc roznie. Poczytaj jeszcze w necie o takich lusterkach, ale bym nie ryzykowal. Wtyk w SG jest pod panelem z oswietleniem kabiny/schowki/sterowanie szyber. Pomiedzy lusterkiem a tym wtykiem potrzebujesz jeszcze przewod. Kup lusterko juz z tym przewodem (wiązką), bo inaczej sie mega naszukasz takiego, ktory wejdzie akurat w to lusterko. Potem ciach druga strone wiazki, ciach gniazdo w podsufitce, lutownica, izolacja i w 30 min po robocie. W skrocie: lusterko eu z wiązką (nie koniecznie do Subaru) i pasujacym uchwytem na szybe = bardzo szybka robota w garazu. Wszystko inne grozi druciarnią i zmarnowanym czasem. Powodzenia!

Czyli tak na prawdę musisz go uzupełnić. Praktycznie każdy samochód traci czynnik, czy się klimy używa, czy też nie i co roku trzeba o tym pamiętać. Takie życie i Forester nie jest wyjątkiem Nigdy, w żadnym z moich samochodów nie udało mi tak się przejeździć całego sezonu, żeby czynnika nie ubyło. A tak na marginesie, jeśli mówimy o ogólnej wydajności klimy, to faktycznie Forester demonem chłodzenia nie jest – nawet przy pełnym układzie. TTTM.

Nie wiem jak dokładnie jest w Twoim modelu, ale gdy wymieniałem sprzęgło u siebie, to zwracałem uwagę, żeby zamiennik miał podwójne tłumiki drgań (sprężyny) tak jak OEM. Przy pojedynczych zawsze będzie szarpać. Rzuć okiem na ten wątek .

Jest bardzo dużo pytań: 1. Czy sprężarka w ogóle się załącza, gdy stoisz w tym korku? Czy sprzęgło elektromagnetyczne "kopie" i dołącza ją do napędu? 2. Kiedy ostatnio serwisowałeś ("nabijałeś") klimatyzację? Może wariuje, bo się rozszczelniła i środek po prostu uciekł? 3. Dlaczego wymieniałeś chłodnice oraz wentylatory? Miałeś stłuczkę? Jeśli tak, to czy na pewno dobrze wszystko poskładali? Czy używałeś klimatyzacji po tej wymianie? Czy serwisowałeś ją po wymianie?

Pewnie się da (widziałem w e–sklepach z częściami do Subaru za wielką wodą), ale wydaje mi się, że gra nie warta kasy i zachodu. Przyglądałem się jej i przyznam że wcześniej z taką się nigdy nie spotkałem. Ja np. kupiłem Gentexa z Forda Mondeo MK III wraz z fragmentem wiązki od strony lusterka. Od strony samochodu wyciągnąłem przewody z kostki (da się, przy odrobinie cierpliwości – siedzą tylko na zatrzaskach) i przylutowałem do wiązki od lusterka. Potem koszulka termo, izolacja itd. Żadnego cięcia. Kostkę zachowałem. Jeśli kiedyś z jakiegoś (tylko w sumie jakiego?) powodu będę chciał jej użyć, to wystarczy, że odlutuję wiązkę lusterka od zakończeń, które wcześniej były w kostce i wracam do fabrycznej instalacji. Rejestrator masz pewnie zasilany na mini/mikro–USB. Potrzebujesz więc +5V, zamiast +12V, które idą z wiązki lusterka. Potrzebujesz układu, który zmniejszy Ci napięcie np. LM7805, albo jakiegoś gotowego urządzenia, np. z rodziny tych, które wkładasz w gniazdko zapalniczki, aby ładować telefony. Są też gotowe rozwiązania do lutowania, np. ale to najczęściej 7805 (albo bliźniaczy układ) + kondensatory + radiator + obudowa.

Problem rozwiązany. Podczas wymiany sprzęgła okazało się że łożysko oporowe było już zmęczone i to ono powodowało buczenie.

U mnie dokładnie to samo. Ruda na progach, rdzawe bąble na tylnich błotnikach, a na klapie bagażnika pod plastikiem wytarł sie lakier i też powychodziło. Najbardziej martwią mnie błotniki, bo bardzo je widać. Reparaturek brak w obiegu. Czy są jakieś patenty poza przeszczepami z ćwiartek (które pewnie też wyglądają podobnie)?

Gdybys ja mial, ale byl ciekawy czy byla na seryjnym wyposazeniu, czy np. poprzedni wlasciciel sobie ja dokupil. Ale to OT.

Doktorem nie jestem, ale na zdjęciu widzę forestera SH, kiedy wcześniej pisałeś, że kupiłeś SG. No chyba że to zdjęcie nie Twojego Forka BTW: Co się kryje w torbie? Nie dostałem nic takiego, gdy odkupywałem swój wóz.

Z czego patrzyłem w necie, to prawie nigdzie nie było dostępne. Można zapytać w ASO, a nuż zajmują się dystrybucją takich gadżetów (było w oficjalnej broszurze). Podejrzewam jednak, że będzie to kosztować krocie. No i jeszcze w/g opisów w necie ma to ładowność tylko do 5kg (czyli nie wsadzisz tam nawet zgrzewki wody mineralnej), więc zainwestowałbym raczej w dobry (wielokomorowy, składany, z rzepami na spodzie) organizer do bagażnika. Albo i dwa. Jest tego całkiem sporo na znanym portalu aukcyjnym. A na "relingach" możesz zawsze zawiesić łyżki i patelnię . To bardziej futerał niż torba. Mieszczą się tam tylko narzędzia, które wypisałem kilka postów wyżej. Mój jest bodajże szaro-bury, z logo firmy, tworzywo sztuczne zamykane na nap. Nic szczególnego, podejrzewam że do wszystkich modeli dawali podobne. Też do dostania na aukcjach. No i oczywiście w ASO . P.S. Do tych narzędzi jeszcze powinno być "ucho" do holowania.

Koło zapasowe, podnośnik, trójkąt, apteczka, "torba" z narzędziami (śrubokręt, klucz do kół, imbus do szyber). Można chyba na nich zaczepić "Rear Cargo Rack" (nr F5510SA100): Edit: Więcej akcesoriów znajdziesz w tym dokumencie.

Lesbians are four times as likely as their heterosexual counterparts to own a Subaru

Nie, nie mam instalacji.

Oddaję w przyszłym tyg. wóz do mechanika. Dam znać co wyszło.

Ostatnio zauważyłem, że mój Forek lubi zabuczeć (huczeć) przy przyspieszaniu w okolicach 3-3.5k obrotów. Mniej, ale też słyszalnie w okolicach 1.7-2k (2x mniejsza częstotliwość? jakiś rezonans?). To dzieje się od 3-4 tygodni. Dzieje się tak dopiero po przejechaniu co najmniej pół kilometra (coś musi się rozgrzać?). Im bardziej go docisnę, tym bardziej słychać. To nie jest żaden jazgot, tylko buczenie... coś jak dźwięk, gdy na autostradzie wjedzie się kołami na pasy, które mają obudzić "śpiącą królewnę" zanim wjedzie w bariery. Odnoszę wrażenie (ale to tylko wrażenie), że odgłos dochodzi gdzieś z tyłu. Poza tymi zakresami obrotów wszystko jest jak należy. Nie da się też usłyszeć tego na luzie, silnik musi być pod obciążeniem. P.S. miałem w zeszłym roku spawane luźne osłony termiczne i to nie jest ten rodzaj dźwięku. Tamten był metaliczny, ten jest głuchy. Jakieś pomysły? Łożyska? Mosty? Opony?

Obszywałem we Wrocławiu na ul. Rychtalskiej w http://www.tapicer-samochodowy.com/. Coś koło 250-300zł, długi czas oczekiwania. Efekty na zdjęciach w tym poście.

U mnie w gnieździe haka zablokował się switch, który wyłącza tylne przeciwmgielne w samochodzie (żeby np. nie raziło, gdy światło odbija się od przyczepy) i aktywuje je w samej przyczepie. Cała instalacja mocno przerdzewiała, a że nie używam przyczepy, po prostu odpiąłem wiązkę idącą do haka. Może po prostu się to u Ciebie zacięło, skoro osprzęt ma pół roku?

Tak już wyglądało, gdy kupiłem Forka Skórę mi nową obszyli, ale plastiki zostały. Nie mam pojęcia gdzie takich szukać i jak je wymienić. Zresztą to OT. Ale manetki są symetryczne.

Obiecane zdjęcia: