filipn

Jak dla mnie sens miało. Wcześniej co pół roku miałem pogięte tarcze. Teraz od ponad roku jest spokój (po swapie przodu i tyłu). Generalnie samo hamowanie też wydaje mi się że się poprawiło. Widać to przede wszystkim na autostradach. Jak coś się dzieje, to muszę się teraz skupiać by nie hamować zbyt ostro, by tym z tyłu "dać szansę". Wiadomo, nie jest to złoty brembo, ale jak na moje subiektywne odczucia jest lepiej - chyba że sobie wmawiam

Hmmm, tylko z regeneracją pompy wspomagania ponoć najlepiej nie jest (no chyba że zakupienie kita z o-ringami). Jednakże jeśli oddasz na regeneracje i będzie picuś glancuś, daj znać. Co do Magla to polecam regenerację + jeżeli tłucze to jest kit do maglownic. Jeżeli jest problem z pompą i maglownicą, to tak jak wspomniał MateuszKramek warto zrobić i jedno i drugie naraz.

Ehhh, niechcący trafiłem na ten temat i aż się łezka w oku kręci po przeczytaniu paru postów. Parę lat temu też się budowałem. To były niezapomniany moment w życiu, ogromnie emocjonalny i bardzo męczący. @carfit mam bardzo podobnie. Co do odrutowania, to dużo lepiej zapłacić za wczasu parę złotych więcej i te druty jednak mieć. Przy czym warto chyba oddzielić 2 rzeczy. 1 Sterowanie piecem, 2 sterowanie obiegiem wody w podłogówce. Za to 1 jest odpowiedzialny (pojedyńczy - nie wiem jak teraz za moich czasów podwójne obiegi które sterują piecem były dosyć drogie) sterownik pieca, który wraz z pogodówką (polecam do podłogowej, bo przyspiesza reakcję pieca) sterują temperaturą wody w całym układzie. Za to 2 wymagają listw i sterowników w pokoju. Podejrzewam że najtaniej na "neta" jest wypuścić opcje nr 1. Wtedy w pokojach sterowniki (jak pisałeś jest ich 10) mogą być zwykłe, podstawowe (co najwyżej warto mieć godzinowe ustawianie w sypialni, by po 21 lekko opuszczały temp np. do 21C). Za to sterownik pieca może być zazwyczaj sprzężony z modułem komunikacji internetowej (nie wiem czy Vaillant ma sterownik z wbudowanym modułem), podpinany pod piec. HINT. Zawsze powinno się zostawić chociaż 1 pętle bez sterownika by nigdy nie doprowadzić do sytuacji w której piec grzeje a wszystkie pętle są "zamknięte". Pozdrawiam i życzę powodzenia w tym przezabawnym czasie. EDIT Aha. Jeszcze jedno. Nie jestem (zawodowo) związany z ogrzewnictwem, więc to co piszę jest to tylko wiedza: - zasłyszana - przeczytana - zapamiętana Tak więc wpis jest jedynie opinią a nie wiedzą szamanową.

Cóż, u mnie ostatnio królują Luxi: standard: Kozacki standard: Tylko uważać muszę, bo prawy pedał mi się za mocno przy nich lubi wcisnąć... :S

Pozdrowienia dla właściciela białego Legacy (DW 555**) ze świniakiem na klapie i felami od spec b zaparkowanego na parkingu przy Nabycińskiej we Wrocławiu.

Ozzy, a to Twój OBK polift srebny lub złoty który często się w tamtych okolicach widzi? Jeśli tak to pozdrowienia od bratniego srebnego OBK który b.często tam się pojawia.Tak jest, nawet wydaje mi się że na jednym osiedlu mieszkamy bo często widuje tego srebrnego Obka zaparkowanego na jednej z uliczek Pawłowic :-) Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka No proszę, Ty też z tych okolic? A ja myślałem że na Pawłowicach tylko 2 forki (SG, SJ), jeden starszy OBK oraz XV się meldują, a tu taka niespodzianka, bliźniaczy model .

Ozzy, a to Twój OBK polift srebny lub złoty który często się w tamtych okolicach widzi? Jeśli tak to pozdrowienia od bratniego srebnego OBK który b.często tam się pojawia.

Kolejna H6 we Wrocławiu. Gratuluje. U mnie kierunkowskazy działają chyba normalnie

O tym nawet wolę nie wspominać. Mi teraz płynie ale z USA, dużo taniej niż z JPN lub DE w ASO. Dokładnie, ot to to. Też tak mam. Widzę że nie jestem sam. Szkoda tylko że "wyjąca" pompa wspomagania trochę zagłusza, ale od tego jest radio + otwarty na maxa szyberdach. Wtedy da się posłuchać. Nawet nie trzeba deptać. Przy low rider-owaniu już jest miło Więc tak jak napisano już. Auto kupowane sercem, ale jeśli ogarnięte i za taką kasę, to brać. A jeśkli do tras większości, to nawet nie będzie drenował tak bardzo portfela przy wyjazdach, a wyprzedzanie Tira jest jednoznaczne z dwoma mignięciami okiem. Aha, na minus kosztowy... to chyba mogą też mandaty być

Cześć Osiągnąć 12 tysi nie jest ciężko. (same opony na felgi 17 zima i lato -8szt- to koszt 4 tysi min) Przynajmniej w moim modelu. Nie wiem jak jest w starszym H6. Mi chodziło o regulację zaworów (przepraszam za skróty). Coś mi bangla że zawory to chyba co 100 tys, ale tutaj wolałbym oddać głos bardziej doświadczonym. Z tego co gdzieś na tym forum przeczytałem w starszych h6 do regulacji nie trzeba wyciągać silnika, ale znowu... tutaj to tylko domysły/pamięć i nie dam sobie nawet paznokcia złamać za ich poprawność

Regulacja/sprawdzenie jeszcze nie wiem, dopiero przedemną. Amorki również. Z tego co pamiętam to dyfry + skrzynia wymiana statycza + filtry to koszt chyba ok 600 zł, dynamicznie to koszt ok 900 zł . Ja zmieniałem cały łańcuch z napinaczami (wcześniejszy był już w b. słabym stanie) i koszt bodaj 2500 zł (wraz z pompą wody). Same napinacze... nie pamiętam, ale powinno być na fakturze więc mogę rzucić okiem później. Koszt wymiany oleju silnika też podeślę później bo też parę stówek było. Generalnie, jeśli kupujesz u znajomego i znajomy parę rzeczy już robił, to nie ma co robić pełnego pakietu powitalnego.

Ostatecznie wyszło chyba że TTTM (Ten typ tak ma). Ja mam za to inne pytanie. Jest to moje pierwsze auto z automatem. Zdarza mi się że (nie używając manetki) jak zrobie kick down i po chwili odpuszczę, to skrzynia w dosyć znaczący sposób potrafi szarpnąć. Czy jest to TTTM, czy raczej powinnienem był się przejmować (olej w skrzyni wymieniony dynamicznie niecałe pół roku temu)?

Mam trochę nowszy model. Generalnie autko jest mega wygodne, ładnie mruczy, nieźle się zbiera (dzięki 4x4 zbiera się prawie tak samo na mokrym, śniegu i suchym). Trochę buja, jeśli lubisz szybkie wiraże, ale prawdoodobnie jest to już kwestia po faceliftingowego zawieszenia. Jednakże są też wady. - Spalanie w mieście ok 14-15l. Trasa autostrada 140-150 ok 12-13l, trasa 90-100 to ok 9l. Raczej nie myśl o LPG. - Opony - jeśli do wymiany, to właściwie tylko nowe. - Na wiele częsci brak zamienników, praktycznie brak używanych a części nowe... płyniesz kasowo w PL, lub statkiem z USA - W mojej wersji, często spotyka się ponoć problemy z magłowicą, pompą wspomagania, nie wiem jak wcześniejsze. Tak więc podsumowywując. Auto świetne, ale jak cokolwiek z ważniejszych części (zawieszenie do najdroższych nie należy) zacznie się psuć (silnik i skrzynia są na prawdę trudne do zajechania) to drenaż portfela może być dosyć pokaźny. Nie zapomnij popytać o płynach w skrzyni, dyfrach i silniku oraz o napinaczach i regulacji zaworów.

Pozdrowienia dla kierowców 2 srebnych (jeden z szarymi zderzakami) outbacków i jednego złotego forka stojących dzisiaj koło siebie (przypadek?) przy nowym szpitalu na Stabłowicach. Miły widok. Stanąłbym obok, ale wiozłem kalekę która potrzebowała być blisko do wejścia.

U mnie wygląda to następująco: Miasto i korki(tryb Intelligent): 15.5 - 16.5 l/100 km Miasto bez korków (tryb intelligent, czasami sport lub sport#) 13.0->13.5 l/100 km Trasa AOW (tryb intelligent 130-160km/h) 12.5l/100km Trasa (tryb intelligent + sport# do wyprzedzania) 10.0/100 km Całość zebrana przy dopiero 2 tankowaniach: 900 km, więc jeszcze trochę mało reprezentatywna. Jeśli coś się zmieni, to napiszę.

Cześć Od zawsze marzyłem o subaraku. Zawsze to był STI blobeye. Niestety rodzinka się zrobiła i trzeba czegoś bardziej ucywilizowanego. Tak więc szukam Outbacka/Legacy 3.0 lub Forester 2.5XT. Jak kupię, to chętnie się pochwalę. Pozdrawiam