W dzień - przez Widawę, Burzenin, jak zapodano wyżej. Szosa wąska i dziwnie pełna syzbkich aut na warszawskich i wrocławskich blachach
W nocy - walę ósemką, via rozryty Wieluń.
3,5 godziny to norma. Ale dobrze wyćwiczona od lat.
Rekord trasy (przederą fotoradarów) 2,58' centrum do centrum
3-3,5 godziny to norma między tablicą JANKI i tablicą WROCEK
Na wjeździe do Wrocławia od Oleśnicy, tuż za wiaduktem na Psim Polu, stoją psy. A na wiadukcie jest 40.
Najgorsze jest forsowanie Wrocławia.
szerokości!