Ja to przerabiam co dwa lata juz tak od 1998. Z dostaniem biletów nie ma problemu, przed każdą bramką, wejściem na tor jest budka gdzie je sprzedają. Co do zakwaterowania to hoteli w Budapeszcie jest dużo a zawsze można wykupić camping pod torem co zaoszczędza dużo czasu i pieniędzy (korki przed wyścigiem są ogromne, stoi się w nich nawet do 6 godzin!) parkingi pod torem w zeszłym roku były bezpłatne i nie było problemów z miejscem parkingowym. Uważam, że jak ktoś choć trochę interesuje się formuła 1 to powinien pojechać na wyścig bo przeżycia są niezapomniane do końca życia.
Pozdrawiam