galski11

Byłem już bliski pozbycia się "uszkodzonego" autka, które tak naprawdę wcale nie było uszkodzone. Trzech mechanikow rozlozylo rece , dwa miesiące bez auta... . Napisze bo może komus kiedyś przyda się ta informacja. Przyczyna był KATALIZATOR albo raczej to cos co kiedyś nim było. Nie wiem jak to możliwe ale tak się stało ze z tej "siateczki" czy co tam jest w srodku zrobila się jakby kulka, taki druciak i to cos coflo się(?) do kolektora wylotowego całkowicie zapychając jedna strone.

Paliwo dostaje LPG tez. Stojac przy silniku i dodając gazu to mam wrazenie glosniejszej pracy z lewej strony takich delikatnych stukow gdzies z dolu silnika a to przecież prawa strona pracuje poprawnie.

UPG? Ojoj a co to?

Witam. Mam problem z autkiem a mianowicie chodzi na dwa cylindry (stojąc przodem do silnika dwa prawe pracują) stało się to po dość szybkiej jeździe, zajechałem zajechałem na stacje benzynowa i samochód zgasł, nie chciał odpalić przez jakies 5-10 minut a jak odpalil to już wlasnie silnik dziwnie pracowal, brak mocy. Zaciagnelem do znajomego "garazowca" on po sprawdzeniu powiedział ze to nie rozrząd, ciśnienie jest, iskra na swiecy ok, ale silnik nie pracuje . Dodam ze sytuacja jest taka i na paliwie i na LPG. W czym może być poroblem? Gdzie szukac przyczyny?