Panowie, ukrócił bym chętnie te zbędna dyskusje, tym bardziej że widzę że zmierza trochę w kierunku personalnych ocen.
Zacząłem z dobrymi checiami temat, więc trochę czuje się odpowiedzialny aby go w ładny sposób, bez gownoburzy, zakończyć.
W kole młodych jak Piotek opisał są pewne zasady. Albo ktoś akceptuje warunki, albo nie. That all.
Osobiście, chodź prawie nikogo tam nie znam - pomagalem na barborce , paplalem się w błocie przy układaniu opon i korona z głowy nie pospadala.
Wręcz przeciwnie, był fun, wejściówki na Barbórke jak się okazało też były. A i teraz po opłaceniu składki jeździć też mogę z 'tej drugiej strony' ogrodzenia w różnych warunkach.
Dla mnie ok, warunki zaakceptowalem. Nie wydaje mi się aby były zaporowe.
Kwota składki rocznej tak jak pisałem ok 100zl.
Byle pierdola np na ulezu jest drożej taryfikowalna zdaje się.
Keep it fun...
Wysłano z Mi4