Proponuję odwiedzić okoliczny szrot, tam szukamy japońskiego samochodu, najlepiej z hakiem a jeśli trafimy na sprowadzony z DE to już super..Zakup przerywacza w najbliższym sklepie w moim wypadku nie do końca się sprawdził.Po wpieciu do kostki - brak jakiejkolwiek reakcji.Zwrot nie jest możliwy, ponieważ jest to część elektroniki.Nie wiem czy takie praktyki są wszedzie stosowane.Choć wydane 30 zł nie do końca poszło na marne Wystarczy odwrócić kostkę przerywacza oraz wygiać środkowy pin i połączyć za pomocą kabelka z kostką.Mam hak i zieloną kontrolkę od kierunku w przyczepie, zamontowaną nad spryskiwaczem lamp, tyle że teraz nie działa,bo nie ma takiego wymogu. Wysłane przez SM przy użyciu Tapatalka