A ja chrzanię to co mówią tirowcy przez CB, i będę zawsze włączał światła przeciwmgielne kiedy widoczność spadnie poniżej 100m. Po to między innymi, zeby mi żaden "niewieśniak" nie wjechał w tej mgle w dupsko.
Dzisiaj jechałem przez około 400 km. w takich warunkach i wiem, jak widoczny jest samochód z właczonymi halogenami, a jak bez.
A żeby nie było OT, pozdrawiam wszystkich bez wyjątku.