Skocz do zawartości

ceratarges

Nowy
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ceratarges

  1. Halo Liberatorzy - czy ktoś jest chętny na V2 do dłubnięcia ? Kupiony w Kłodzku w 2009 roku. pojeździł ze mną sporo trafiliśmy kiedyś nawet razemw Dolomity. Stety czy niestety w pewnym momencie przesiadłem się na Forestery. Blacharsko jest do roboty i ma troszkę mankamentów głównie rdza która brzydulkę zeżera, klamka zewnętrzna w suwanych drzwiach po prawej stronie nie bangla dolna prowadnica w lewych suwanych ma dziurę w, którą wpada rolka generalnie jest do podłubania. Silnik odpala działa i pracuje. Samochód w moim odczuciu dla kogoś kto wie po co mu Libero i czym jest Libero albo do postawienia na nogi włożenia w niego serca i czasu albo jako całkiem solidny dawca części. Fotele i tapicerka w zacnym stanie, skrzynia działa sprzęgło działa generalnie cały działa tak na swój liberowaty sposób. Bebechów do wyjęcia z silnika też masa choć osobiście bym wolał alby go ktoś se go odnowił i nim jeździł a nie kroił na części , ale to tak sentymentalnie piszę. PIsze w tym wątku bo zakładam, że wśród subarowiczów trafi się ktoś zainteresowany coby sobie pogadać popertraktować itp itd Jeśli tak to proszę o kontakt. Nie mam moliwości sprzedawania go na części, że komuś wyjmę skrzynię komuś klapę a komuś kanapę. Samochód jeździ więc raczej jeszcze nie moment aby go tak traktować zatem jeśli ktoś by potrzebował takie autko prosze o kontakt może być telefoniczny 725185274
  2. No właśnie ja jestem po SWAP w Forku v1 i nie chcę drugi raz. oczywiście mając znany silnik owszem ale nie wierzę w to, że znajdę zaufany silnik bo niby jak ? raz się naciąłem wywaliłem kasę w silnik i swap bo stukały panewki w następnym zaczęły stukać panewki i się zesrało. sprzedałem za grosze i kupiłem v2. Prawdę powiedziawszy zarżnięcie dwóch silników nie napawa mnie optymizmem. Dzięki za odpowiedź myślę dalej
  3. Wolnossący Forek 2,5 z manualną skrzynią biegów v2 przed liftem. Jeździł jeździł i zdechł. W silniku tłucze jakby wsypać tam garść gruzu albo nakrętek. Pojechałem do Subaru Adamski w Łomiankach odpalili posłuchali jak pracuje i postawili diagnozę na szybko że wał korbowy. Jedna z opcji to kapitalny remont silnika. I teraz pytanie czy warto czy to ma sens i ile powinno to kosztować ? Nie kupię sobie nowego samochodu z wielu powodów. Mogę myślec o używanym ale.. No właśnie ale kupuję coś o czym nie wiem nic. Swapa raz przerabiałem w poprzedniku i raczej nie powtórzę tego błedu bo kupno silnika o którym nic nie wiem moim zdaniem pozbawione jest jakiejkolwiek logiki. Ani go nie spraedzę ani nie posłucham i nie wiem co kupuję Z jednej strony myślę że remont silnika da mi to, że będę miał silnik rozebrany, sprawdzony zrobiony czyli de facto będę miał "nowy" silnik o którym wiem co mam w środku i raczej nie powinien się rozkraczyć. Pytanie tylko czy według Was takie podejście ma sens czy nie ma bo jest to ładowanie kasy we wrak? Forka uwielbiam 2,5 daje mi przyjemność z jazdy po autostradzie jak i po nieutwardzonej nawierzchni. Chętnie posłucham argumentów za i przeciw
  4. hehehe dywanik wywaliłem dawno spróbuję ogarnąć jak sie w forku mruga błedy i szukam. Bo ostatnio mrugałem check engine w Subaru Libero
  5. Zrobiło się dość nagle. Maksymalne obroty na biegu jałowym i nie tylko nie przekraczają 4 tysięcy na minute. Wcześniej było koło 6 teraz zaś silnik nie rozkręca się powyżej 4k zarówno na gazie jak i benzynie Oczywiście w parze z tym wiadomo że nie ma mocy i nie chce działać jak należy. ROzkręca się do 4 k i widać że dojeżdża do maksimum. Jest odcięcie a nie dźwięk dławienia czy coś Gdzie szukać przyczyny ? Może to jakiś czarodziejski serwisowy tryb ? Jakieś pomysły ? DO ogarnięcia pod domem czy raczej gruby temat ? V1 1998 2.0 wolnossący
  6. Dzięki. Jutro za widniaka poszperam za tabliczką !
  7. Mam Forka II przed Liftem z 2004 roku 2,5 litra wolnossący Z dowodu wynika, że 123 kW MANUAL JF1SG63623G726242 Skrzynia biegów ma się coraz gorzej i chciałem do niego kupić jakąś inną. Pytanie brzmi jakiej skrzyni szukać? Czy to to samo co w 2,5 XT czy nie? Czy tych skrzyń było dużo różnych czy nie Czy będzie pasować od jakiejś Imprezki czy też nie Trafiłem na aukcje gdzie jest skrzynia do 2,5 Legacy TY757XFCAB albo z Turbiaka ale też opisana że będzie pasować TY755VN5AA Słowem jakiej skrzyni szukać i gdzie znajdę, informacje które skrzynie będą pasowały do mojego forka ? Bo zakładam, że są między nimi różnice może w przełożeniach ale może w mocowaniu
  8. może olej wspomagania jest zapyziały i gęsty ? Miałem podobnie w Forku 2001 wyssałem stary olej, zalałem nowym i zaczęło działać jak nowe tu o tym pisałem i miałem różne pomocne odpowiedzi
  9. i jeszcze 50 koni w Libero. To już potwór założę osobny wątek albo poszperam o koszcie regulacji zaworów bo podejrzewam, że nie robię tego w najtańszym miejscu
  10. Dzięki wszystkim Panewki mi padły w wolnossącym - wymieniłem silnik wyszło 4 koła ze wszystkim Bardziej mnie martwi regulacja zaworów bo robię to dość często przy moim jeżdżeniu. a regulacja nie wymaga wyjmowania silnika Podobno były jakieś 2,5XT i 2.0 XT z zaworami na płytkach regulacyjnych. Prawda to ? po czym poznać że ma zawory na płytkach bez wybebeszania silnika ? Spod świateł na pewno będę się ścigał :/
  11. Cześć. Nie do końca wiem czy forum techniczne będzie dobrym miejscem na to pytanie ale spróbuję. Jestem posiadaczem wolnossącego Forestera w wersji pierwszej. W zasadzie przez moje ręce przewinęły się dwa Forki obecnie mam jednego. Szukam drugiego auta klasę wyższego czyli wersję II I pomyślałem - może pójść w stronę Turbo. Będzie więcej koni dynamiczniej i ogólnie żwawiej. Pytanie mam więc do użytkowników tych aut. Pchać się w Dwójkę turbo (chcę manualna skrzynię) ? Czy z jakiś przyczyn nie. Będę chciał zagazowanego ( wiem wiem profanacja ) Czy turbo sypie się jakoś wybitnie bardziej ? Czy części lub ceny napraw są jakoś diablo droższe ? Czy jest jakaś różnica w naprawach usterkach między 2.0 a 2.5 ? Czy regulacja zaworów w wersjach Turbo to jakiś wielki wysiłek wiążący się unoszeniem silnika bo słyszałem takie opinie. Ewentualnie na co dodatkowo zwracać uwagę przy zakupie ? Jakieś charakterystyczne usterki oznaki itp itd. Nigdy nie miałem samochodu z turbiną więc rady banalne mogą być dla mnie użyteczne
  12. rozwiązane - Wiskoza OK padło sprzęgło. robione w SUBARU ADAMSKI Wiem, że dawno było ale gdyby ktoś szukał to może mu pomoże
  13. @aflinta dziękuję W serwisie padła diagnoza że to wiskoza. nawet nie sprawdzali półosi ani przegubów.
  14. Tak aby zrozumieć ? Przegub przy AWD powinien wpływać na przyspieszenie? Czy przy awarii jednego przegubu przy 4x4 pozostałe koła powinny ciagnąć bez zmian? ​zaraz wlezę pod auto zerknąć czy nie pół ośka choć to brzmi przerażająco...
  15. Objawy: ​ruszanie na jedynce ( bez znaczenia czy z reduktorem czy nie) Forester baaaaaaaardzo ślamazrnie rusza. w pewnym momencie podczas ruszania cały samochód wpada w wibracje mocno łupiąc ( nie da się nie usłyszeć) silnik wchodzi na obroty ale nie przekłada się to na przyspieszanie prędkości obrotu kół. ​Teoretycznie objawy jak przy ślizganiu się sprzęgła, ale : 1) nic nie śmierdzi ( może nie musi 2) te wibracje kół w zasadzie łomotanie ( takie trochę podobne do buksowania kół ) nie pasuje mi do objawów ślizgającego się sprzęgła Co to może być? ​Coś z wałem ? Krzyżak raczej nie może cos od strony silnika ? Coś z mostem ? Jakieś pomysły ktoś ma albo już przerabiał taką usterkę ?
  16. Wydaje mi się że cykliczny opór. OK. Dzięki śliczne za pomoc. Uaktualnienie - znalazłem sobie krzyżak był brudnawy i zaglejowany ( nie wiem czy jest takie słowo ) Popsikałem to wszystko WD40 pokręciłem kierownicą lewo prawo przez kilka minut i obecnie działa jak nowe. Luzów żadnych nie wyczuwam sam krzyżak nie nosi znamion jak by się miał rozlecieć albo coś w nim było nie tak więc chyba wyglądało niepokojąco a okazało się że znów stary dobry algorytm zadziałał. Dziękuję wszystkim za pomoc. Zwłaszcza @respect - za doprowadzenie mnie do krzyżaka...
  17. Gdzie szukać krzyżaka przy przekładni ? co w nim powinno być niepokojącego co da mi jakies info że coś jest nie tak i z tym właśnie jechać do serwisu ? Wymieniłem płyn od wspomagania na DEXTRON III - jest lepiej kierownica wraca w swoje poprzednie położenie ale czuć cały czas kilka miejsc ze skokowym oporem. Raczej mechaniczne "chrum / łup" olej był czarny jak gnój więc i tak mu się należała wymiana Krzyżak przy przejkładni z nazwy brzmi na tyle obiecująco, że to może być to Tylko gdzie tego szukać i jak ogarnąć czy to właśnie jest zepsute... To to samo co "krzyżak maglownicy" ?
  18. Raczej bąbelków nie zauważyłem - jutro popatrzę jeszcze raz. Pracuje czyli jak kręcę kierownicą ? Czy po prostu przy włączonym silniku ?
  19. ceratarges

    Dokupienie kluczyka?

    Czy ta metoda będzie działać w Foresterze 2001 Robię zgodnie z zaleceniami ale nic się nie dzieje Może mam nie działający pilot - bo trego nie mam jak sprawdzić więc pytanie czy męczyć się dalej czy nie ma sensu:)
  20. ceratarges

    wspomaganie problem

    Hej. Subaryna Forester w wersji pierwszej 2001 rok bez turbo. Sytuację mam taką, że coś zaczyna się kasztanić ze wspomaganiem kierownica nie chce wracać do poziomu zero i działa trochę skokowo znaczy gdy skręcam delikatnie lewo prawo - nie ma problemu, gdy skręcam mocniej mam przez chwilę opór a potem znów się robi lepiej. Pytanie od czego zacząć żeby zdiagnozować co to może być i ewentualnie co zrobić żeby było lepiej. Sprawdzałem poziom płynu do wspomagania - wygląda jakby było go za dużo a na tym bagneciku gdzie mam COLD HOT nic nie jestem w stanie odczytać bo wydaje mi się że mokre jest znacząco powyżej. Mam dwa typy : 1) coś z płynem 2) coś z pompą Jak odpowiedzieć na pytanie co walnęło ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...