IMHO być może z różnicy przełożeń. Spalanie poza miastem jest mierzone z reguły na najwyższym biegu przy stałej prędkości i tutaj AT ma mniejszą prędkość obrotową silnika.
Czysto teoretycznie można przypiąć tę teorię również do ruchu miejskiego i dorzucić do tego fakt, że zmianie biegów w automacie nie towarzyszy zamykanie i otwieranie przepustnicy. Ale to tylko moje gdybanie.
w mieście 10-11, ale jeżdżę dosyć spokojnie
w trasie: 13-15 przy dynamicznej jeździe
w trasie spokojnie, 100-150 km/h, bez szarpania - 9,5-11
Najmniej, jadąc z dzieciakami i połówką w trasie z Wawy do Sanoka i powrót wyszło mi 9.0