Oj tam, byl i Losiu i wymiotl, cieli sie z Karolkiem o pol sekundy na niedostepnym dla reszty poziomie. Losiu sie na Solowowa zapatrzyl, kazal rajdowke z Katowic dostarczyc laweta,tylko patrzec jak sam helikopterem dolatywac zacznie... :razz:
Trasa fajna, szybka jak to u Wrobla , a po pol roku niejezdzenia poprostu poezja...