Skocz do zawartości

Spokojny

Użytkownik
  • Postów

    582
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Spokojny

  1. Rzeczywiście można się zżymać na brak wyboru w "gamie" silników. Warto wytykać niedociągnięcia konstrukcyjne jeśli występują takie jak te w XV opisywane przez ketivv'a. Cała reszta to już kwestie preferencji i odczuć własnych.

    Mdli już od tego jojczenia: tego za mało, tego za dużo, tutaj za krótko, tam zbyt ciężko, za nisko, za daleko, od tego gorszy, do tamtego się nie równa,.... No i oczywiście koronne: w tej cenie to wybór jest taki, że Levorg niech się schowa!

     

    Szanowni, jeśli Wam Levorg wyjątkowo nie leży, nie kupujcie go. Nie ma też obowiązku wypowiedzenia swojego zdania na temat tego samochodu. Każdy samochód to specyficzna kompozycja próbująca trafić w potrzeby i gusta grupy potencjalnych klientów, ale nie w gusta wszystkich.

    Rynek zweryfikuje strategię FHI, a będzie to widać poprzez ilość sprzedanych samochodów.

    Swoją drogą, ciekaw jestem ile sprzeda się tych fantastycznych, dobrze wyposażonych Golfów i Skód 4x4, albo ile Focusów ST kombi spotkamy na drodze? :rolleyes:

    • Lajk 3
  2. Trzeba sporo uporu aby próbować na forum Subaru przekonywać, że napęd na 4 koła jest mało przydatny i w sumie nie jest żadnym argumentem przy wyborze samochodu. W większości sytuacji drogowych nie będzie on wykorzystywany (tym bardziej w rodzinnym kombi). Jednak w większości przypadków i pasy bezpieczeństwa są zbędne i ubezpieczenie itd., itp.

    Zdarzają się jednak sytuacje gdzie w zimowych warunkach trzeba zmienić pas ruchu przecinając głębokie błoto pośniegowe. Albo trzeba będzie włączyć się sprawnie do ruchu w takich samych warunkach. Albo....

    Co jeśli wówczas dochodzi do krytycznej sytuacji? Szybciutko dopłacić i przesiąść się na Subaru??? :P

    • Lajk 1
  3. Najlepsze testy to Odcinki Specjalne, więc jeśli nie WRC to najlepiej ERC. Inne zalety uczestnictwa w tej serii, które mi przyszły do głowy:

    - lokalizacja rajdów w Europie, więc rozsądny budżet

    - mając w serii Roberta i Kajto, można by się spodziewać dominacji polskich kierowców rajdowych w bądź co bądź solidnej serii a to mogłoby się przełożyć na lepszą promocję sportu w Polsce. To w perspektywie mogłoby pomóc RSMP, RPP a nawet innym lokalnym wydarzeniom.

  4. Zakładając, że nie ma szans na WRC w 2016 roku moim skromnym zdaniem (i życzeniem) niezłą alternatywą mogłoby być ERC. Zalety są takowe:

    - kontynuacja szlifowania rzemiosła rajdowego i zbieranie doświadczeń

    - dobry podział na rajdy szutrowe i anzwaltowe

    - promocja w Eurosporcie z gwarantowanym czasem antenowym, co powinno zachęcić sponsorów

    - Rajd Rzeszowski w kalendarzu, więc będzie okazja do zobaczenia Roberta bez zamorskich wypraw.

    Tak sobie myślę :)

  5. Sam wyścig to jedno, ale zwróćcie uwagę na atmosferę i luz podczas wywiadów z kierowcami. Może to kwestia usposobienia Australijczyków, ale F1 to spięte poślady i sterylna poprawność, natomiast V8 to impreza i aplauz.

     

    Szczerze mówiąc to WRC w swojej otoczce zaczyna niestety zmierzać w stronę F1.

  6. Odnośnie jakości sprzętu fabrycznego i klienckiego.

    Rozumiem motywację producenta (Skoda, Citroen, VW), że nie ma ochoty na to aby skromny klient objeżdżał kierowcę fabrycznego. Źle to wygląda i może wpłynąć na niezadowolenie zarządu.

    Nie rozumiem jednak takiego postępowania w przypadku MSportu, gdzie firma zarabia na sprzedaży całych pakietów (samochód, części, serwis...). Przecież jeśli Kubica zdobyłby na dostarczonym przez nich sprzęcie wysokie miejsce w klasyfikacji, to byłaby to świetna promocja ich usług. To że przy tym zostawiłby fabrycznych kierowców za sobą nie byłoby dla MS takim wizerunkowym lub marketingowym uszczerbkiem jak w przypadku wspomnianych fabryk.

    Jedyną motywacją dla niecnych praktyk, którą mogę sobie wyobrazić to chęć promowania swoich kierowców. Tylko jaki zysk miałby z tego MS?

     

    Może więc nieco dramatyzujemy, ponieważ niedostatki MS pechowo koncentrują się na Robercie?

  7. Mam ostatnio problem z wklejeniem zdjęcia w treści postu. Po wciśnięciu ikony "Obrazek" w edytorze postu pojawia się okienko "właściwości" z która nic nie mogę zrobić poza wpisaniem tekstu. Dalej już ani przycisk "OK" ani  "Anuluj" nie działa. Nie mogę nawet zamknąć owe okienko.

     

    Kolejny problem to niemożność wklejenia w treść postu uprzednie skopiowanego tekstu. Wszystko muszę wpisywać ręcznie.

     

    Proszę o podpowiedź jak sobie z tym fantem poradzić... jak żyć?

  8. Lubiłem oglądać F1, bardzo. Od początku lat 90tych starałem się oglądać możliwie wszystkie wyścigi. Czytałem, interesowałem się... a teraz. Absolutnie nie jestem malkontentem (jak bum cyk cyk!!!), ale takie "widowisko" jakim jest F1 dzisiaj to ja raczej wolę przespać. I zabawne jest nawet gimnastykowanie się Zientarskiego oraz gości w studio, aby podtrzymać element dramaturgii :P

    Znamiennym jest to, że komentatorzy podczas wyścigu zaczęli czytać i przytaczać wpisy z twitter'a. No doprawdy... :rolleyes:

  9. W kilku wątkach widzę dyskusję o postępującej degradacji Subaru jako samochodu o wyjątkowych właściwościach. Nie wytrzymałem i napiszę swoją opinię przykładając się do zaśmiecenia wątku :P

    A może powinno się patrzeć na ten temat w nastepujący sposób - w latach 90tych Subaru już w standardzie oferowało to czego nie mogło zaoferować większość marek. Można by tu za przykład wziąć porównanie zwykłego GTka do ówczesnego Golfa GTI (nie wiem czy Skoda Favorit istniała w jakiejś mocniejszej wersji ;) ).

    Od tego czasu większość producentów mocno przyłożyła się do tego aby ich samochody zaczęły wykazywać tendencję do skręcania, hamowania i przyspieszania, co pozwoliło zmniejszyć dystans do Subaru. Dziś okazuje się, że niektórym wychodzi to nawet lepiej i ów Golf R może być rzeczywistą konkurencją (nie jeździłem, nie wiem, nie wdaję się w polemikę).

    Podsumowując, wg mnie to nie Subaru podupadło ale raczej konkurencja urosła. To chyba nawet dobrze, że dzisiaj wybór większy... :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...