Powiedz to im:
https://columbusenergy.pl/lp/fotowoltaika/2LL/?zrodlo=google-ads&medium=search&IDkampanii=1509955182&kampania=fotowoltaika-search-1&gclid=EAIaIQobChMIr7P0jfuQ-AIVfkaRBR0hjg9QEAAYAiAAEgJdHfD_BwE
Chyba mylisz przewalone dochody ze sprzedaży uprawień CO2 z programami unijnych dotacji. Te drugie od dawna są kontrolowane, trzeba opracować projekt, uzyskać akceptację a potem przejść kontrolę inwestycji.
Handel emisjami to wolna amerykanka.
Znaczy, jest dyrektywa mówiąca że kasa powinna być w połowie na modernizację, ale nikt tego nie kontroluje, co więcej kasę ze sprzedaży dostajesz do budżetu bez żadnej kontroli, planów, projektów, kamieni milowych itd....
A jak już kasa jest w budżecie to hulaj dusza.
I jeszcze
Czyli za dotacje do fotowoltaiki dla @skwaro płacimy wszyscy większymi rachunkami za prąd.
W kolejnym etapie z podatków za auto spalinowe dołożymy się do programu Mój Elektryk, czyli zakupu Tesli za 250 tys minus dotacja.
Kurcze może sobie jednak taką kupie.