Witajcie!
Nabyłem niedawno swoje ciężko wyszukane Subaru wybór padł na Forestera II 2.0X 125KM.. U sprzedającego wszystko skrupulatnie sprawdzone - zdawać by się mogło IGŁA, samochód krajowy z udokumentowaną historią serwisową
aż tu po kilkudziesięciu kilometrach powrotu szczęśliwego właściciela do domu.. okazało się że jednak nie wszystko jest takie na Zicher.. przypadłość dośc nietypowa.. nie wykryta przy jeździe testowej ( zazwyczaj spokojnej...bo to w końcu jeszcze nie nasze auto) mianowice przy redukcji biegu, gdzie bezpośrednio po redukcji silnik wchodzi na wysokie obroty m.in. 4 tys. skrzynia od reduktora zostaje wybita do pozycji po środku lo - Hi i silnik jest wyluzowany nie ma możliwości wbicia biegu.. próba wbicia reduktora z powrotem powoduje mega duże zgrzyty... dopiero można go wrzucić na pozycje HI lub Lo po zatrzymaniu samochodu do zera wtedy bez zgrzytu... Macie jakieś rozwiązanie na takie dziwne zjawisko? znając życie skrzynia biegów pewnie do wymiany?