Skocz do zawartości

Funkster

Nowy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Skąd
    W-wa

Osiągnięcia Funkster

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. Funkster

    Bateria w kluczyku

    Witam, W moim Foresterze MY06 zacząłem mieć problemy z włączaniem i wyłączaniem alarmu. Problem jest pewnie prozaiczny - wyczerpana bateria w kluczyku (mam zsynchronizowane włączanie z centralnym zamkiem, alarm montowany w ASO Koper). Skierowałem sie do pierwszego punktu dorabiania kluczy aby wymienić bateryjkę i tam panowie zbili mnie z pantałyka pytając czy alarm jest kodowany i że jeśli tak to po wymianie baterii może przestać działać. Czy faktycznie tak może być? Czy jest jakaś specjalna procedura? Trochę nie chce mi się wierzyć, że trzeba jechać do ASO aby załatwić taką głupotę. Z góry dziękuję za porady, Pozdrawiam, Tomek
  2. Okazuje się, że to był jednak odpowietrznik. Z górnej części obudowy dyferencjału wychodzą dwie rurki, które wyrzuacją nadmiar oleju w sytuacji jego przelania. Co ciekawe poziom oleju nie był istotnie przekroczony, dlatego przy niższych prędkościach zjawisko nie występowało. Dopiero w trasie powyżej 120km/h problem się unaocznił.
  3. Mam od Szanownego Grona takie oto pytanie: W trakcie dzisiejszej podróży na Mazury zauważyłem istotny wyciek oleju w okolicach łączenia bloku silnika ze skrzynia biegów. Co ciekawe wyciek pojawił się "od góry" Po wystudzeniu auta kontrola poziomu wszystkich olejów (dyfer, silnik, A/T) wskazuje, że płynów jest pod dostatkiem. W przypadku dyfra nawet więcej niż pod dostatkiem. Mam wrażenie, że jest go po prostu za dużo. Tak się złożyło, ze jakiś miesiąc temu wymienialiśmy uszczelniacz lewej półosi i mam jak mniemam musieliśmy po prostu nalać nadmiernie dużo oleju przekładniowego. BTW odczytanie właściwego poziomu na bagnecie to poważne wyzwanie. Dziś po raz pierwszy od tego czasu wyruszyłem w trasę. Zauważyłem, że przy prędkości ok 120km/h pojawia się specyficzny dźwięk przypominający bardzo delikatne stukanie. Do tej pory zastawiam się czy to nie wibrujące nadkole, które oberwałem zimą. Gdy jednak się zastawiam dochodzę, do wniosku, ze wyciek mógł powstać przez wydostawanie się oleju przez odpowietrznik, jeśli taki w ogóle istnieje. Wicie coś o tym? Istnieje? Jeśli tak to gdzie jest zlokalizowany? Wydaje w przypadku przepełnienia dyfra dzięki przypominające stukanie? A może jestem w zupełnym błędzie. Może coś innego powoduje wycieki "od góry" pomiędzy blokiem a skrzynią? Każda sugestia mile widziana. Chodzi o Outbacka 2.5 A/T MY00
  4. Witam, Temat stary, ale mnie przytrafił się dopiero tej zimy. Scenariusz zbliżony do już opisanego, próba otwarcia przymrożonego uchylnego szyberdachu, po której przestał działać. Aby go otworzyć trzeba go wypchnąć, zamknąć przyciskiem można bez problemu. Część odsuwana działa bez najmniejszego problemu. Czy ktoś wie jak to naprawić? Mój Outback to MY 00.
  5. Funkster

    ile wam pali ?

    Mój pierwszy pomiar spalania miejskiego wykazał zużycie dokładnie 13l/100km. Outback 2,5 A/T, rocznik 2000. Jazda w częci w hardkokowych korkach na krótkich trasach, a w częsci nieco dłuższe przejazdy po luźniejszych przedmieściach W-wy. Czyli uśrednione miejskie warunki duzej aglomeracji. Generalnie w moim odczuciu to bardzo dobry wynik.
  6. Funkster

    ile wam pali ?

    Witam, Pomiar z pierwszej przejechanej moim Outbackiem A/T trasy wskazał, że spaliłem 9.35l/100km. Długośc trasy to 430 km (W-wa - Mazury - W-wa), w tym dwa przejazdy dokładnie całej Stolicy w godzinach szczytu. Prędkość przelotowa na trasie 130km/h, średnie natężenie ruchu.
  7. Witaj, Niestety link już nie istnieje, tzn albo aukcja dobiegła końca, albo została usunięta przez wystawiającego (wiem, że praktycznie od razu znalazł się kupiec, co mogło byc przyczyną usunięcia, który jednak ostatecznię nie zdecydował się na zakup)
  8. Mam wrażenie, że zainugurowałem swoją obecność na tym forum w złym subforum, dlatego pozwalam sobie poniżej przekleić treśc mojego powitalnego posta w odpowiednie miejsce. Przepraszam za zamieszanie. Witam Szanowne Grono, Ponieważ to mój pierwszy post na tym forum witam serdecznie jego wszystkich użytkowników. Mam na imię Tomek i dotychczas smakowałem raczej w egzotycznej, choć czasami komentowanej tutaj Alfie Romeo. Obecnie buduje starą, zacną, tylno napędową AR 75 przeinaczoną do spędzania upojnych weekendów na torze:) Na codzień poruszam się niepraktycznym włoskim hatchbackiem, ale ponieważ w moim życiu jakiś rok temu pojawił się pewien mały uśmiechnięty jegomość (czyli mój syn) jutro planuje rozpocząć moja przygodę z marką spod znaku Plejad dokonując zakupu Outbacka 2.5. Wybór Oubacka jest nieprzypadkowy. Auto ma łączyć komfort, bezpieczeństwo, niezawodność i uniwersalność. Osiągi są w tym przypadku nieco drugorzędne. Mam wydłubkę do szaleństw, więc chodzi o stylowe duże kombi z charakterem. Oczywiście zanim zacząłem pisać tego posta starłem się gruntownie zapoznać z dotychczasowym dorobkiem forum w materii Outback 2000/2001. Jutro chcę kupić maszynę sprowadzoną do Polski dwa lata temu przez lekarza z Dolnośląskiego. Samochód prezentuje się doskonale, ale całą prawdę o nim mają mi wyjawić jutro mechanicy A.Kopera. Ponieważ z doświadczenia wiem, że nasz rynek jest mały, a ogłoszenia sprzedaży często śledzone przez entuzjastów marek, mam pytanie czy ktoś z Was zetknął się z Outbackiem wystawianym w ubiegłym tygodniu na allegro. (kolor: kawa z mlekiem - wybaczcie profanowi:), 2.5l, bezwypadkowy, import Niemcy, A/T, Euro spec, skóra, 124kkm) Jeśli tak będę zobowiązany za każde spostrzeżenie na temat tego samochodu. Od razu pozdrawiam jego dotychczasowego właściciela który jak wiem zagląda tu często:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...