Skocz do zawartości

Christoph

Użytkownik
  • Postów

    1465
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Christoph

  1. Dzisiaj na szybko odciąłem skrawek materiału ze starej koszulki i wcisnąłem pomiędzy kratkę a plastik słupka. Ot, szmatka w Subaru ma sens i przyszłość. PS: cały czas po głowie chodzą mi dwa samochody: Forester SBD CVT lub Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 7DCT. Dwa podobne, ale jakże odmienne samochody. Po kilku jazdach próbnych mam ciągle dylemat: S-AWD/CVT vs 4WD w Hyundaiu czyli FWD(+RWD).
  2. czyli nic nowego pod sloncem... probowales jakos z tym walczyc? Tak jak Ketivv napisał, wyciagnąłem, podkleiłem taśmą i na jakiś czas wystarczyło, tzn. do kolejnej wymiany szyby, gdzie znów po wyciągnięciu słupków trzeszczenie powróciło. Irytujące jak brzęczące muchy.
  3. Eddie, mam tak w swoim XV. Wyskakuje często, a na dziurach klepie. Doprowadza mnie to do szału.
  4. Powinienem napisać: czekam na (nie)możliwe połączenie: XV 1.6 DIT Do tego czasu będzie jakiś lifting, albo nowy model. Z dobrym silnikiem, to i zderzak nie przeszkadza, a światła tylne niech oglądają wyprzedzani
  5. A wracając do pytania zawartego w temacie, to właśnie (wy)kupiłem moje XV. Miałem oddać w leasingu i wziąć inny, bo po trzech latach mi się jakoś zachciało automatu, ale stwierdziłem, że z obecnej oferty Subaru nic do mnie nie przemawia tak, jak właśnie poprzedni model XV, którym jeżdżę. Nowy model jest zbyt cukierkowaty (przedni zderzak i tylne światła do mnie nie przemawiają). Forester SBD CVT? Przymierzałem się, próbowałem, ale nie zdecydowałem. Levorg za niski, za głośny, z fotelami, które są dla mnie za wąskie. Summa summarum - XV jest optymalnie skrojony pod moje potrzeby, więc czekam na możliwe połączenie: XV 1.6 DIT
  6. Najsłabszą stroną napędu XV jest elektronika, która zamiast pomagać przeszkadza. Nie odłączalne ESP to jedno, a koncepcja napędu z CVT to drugie.
  7. Christoph

    XV 2016

    To przede wszystkim kwestia podatku drogowego, który płaci się od każdego konia mechanicznego.
  8. Christoph

    XV 2016

    Subaru Austria jest częścią Subaru Italia.
  9. Christoph

    XV 2016

    Nie zaryzykowalbym "czipowania" z trzech powodów: utrata homologacji i dopuszczenia samochodu do ruchu, utrata 5-letniej gwarancji (3+2), wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela. To jest Austria, nie Polska.
  10. Christoph

    XV 2016

    Gdybym mial taki wybór: 2.0DL 109PS, albo 2.0i 150PS - wezmę benzynę. Co prawda Austria jeździ dieslami, ale jeśli już brać diesla to tylko w pełnej wersji 147PS. Ten 109PS jest ciotowaty, ma mniejszą moc, mniejszy moment obrotowy, dostępny także w węższym zakresie obrotów, od 0-100 potrzebuje 2sek. więcej, a spala dokładnie to samo, co 147PS. Poszukaj na gebrauchtwagen.at i popatrz na oferty dilerów i przejedź się obiema wersjami.
  11. Christoph

    XV 2016

    @ Daniel, chociaż na Austrię jest wersja zdławiona do 109PS, to jednak nie masz żadnej korzyści poza stawka Motorbezogene Versicherungssteuer. Wersja 109 pali i wydziela to samo, osiąga setkę wolniej o dwie sekundy i na autostradzie będzie się męczyć. Proponuje poszukać samochodu demonstracyjnego z 147PS, bo taki nadaje się na autostrady, przynajmniej nie ma problemu z dynamiczna jazda, wyprzedzaniem i zmiana pasa ruchu. Natomiast w cenie XV 2.0D 147PS Exclusive jest juz dostępny Forester 2.0D 6MT lub CVT Comfort. Rozważyłbym taki samochód, albo Levorga.
  12. Pozdrawiam kierowce BRZ o numerach RDE. Mijalismy sie na autostradzie w Brnie. Ja utknalem w korku. Poza tym bylo kilka Foresterow na polskich blachach.
  13. S-AWD to kilka rozwiązań pod tą samą nazwą. Wejdź na stronę Subaru.pl i poczytaj. Rozwieją się wszelkie wątpliwości.
  14. Christoph

    Modyfikacja świateł

    Początowe uruchomienie świateł koryguje aktualne ustawienie świateł do wiązki zerowej. Chcesz zobaczyć, czy samopoziomowanie działa podczas jazdy, przyjrzyj się pracy ksenonów samochodów jadących z przeciwnego kierunku. Jeśli samochód ma jakąś opcję aktywnych reflektorów, nie ma już nawet po co pytać. W moim starym Audi nie było nawet pokrętła, a poziom ustawienia świateł był korygowany przez czujniki w zawieszeniu. Wystarczyło uruchomić silnik z kompletem pasażerów, a potem pasażerów wysadzić i popatrzyć na snop świateł
  15. C_K, wydawało by się, bo są góry, ale niestety nie jest to podatkowo-ekologiczne eldorado i tutaj Subaru ze swoją ofertą silnikową (CO2) polega.
  16. Subaru Austria jest częścią Subaru Italia i ma najuboższe wersje Subaru w Europie: bez skóry, bez Navi, stąd zdziwiłbym się, że jest EyeSight w jakiejkolwiek opcji.
  17. Christoph

    hałas w levorgu

    Obecnie jeżdże Outbackiem 2.0D MT z 2011 roku jako auto zastępcze. A że jeździłem również Levorgiem, musze powiedzieć, że wyciszenie poprzedniego OBK jest dużo lepsze, nawet po przebiegu 200.000km i na Geolandarach G95a.
  18. Karenz, z tym dopasowaniem się samochodu do nas po 1000km to trochę przesada. To nie zwierze, żeby je oswajać i żeby pamiętliwe było na całe życie. Co ma "powiedzieć" auto, które jest jeżdżone przez kilku właścicieli? To raczej kierowca "dopasowuje się" do samochodu poznając i czując coraz lepiej jego działanie. Elektronika może przewidywać, podpowiadać, ale ostatecznie to kierownik operuje pedałami i kierownicą, a komputer musi uwzględniać zmienne parametry jazdy, bo zmienia się sytuacja na drodze. PS: jeśli jeździłem przez pierwsze 1000km jak oferma, to czy muszę sprzedać auto, i kupić od kogoś, kto miał ADHD, czy inny słaby dzień, bo obecnie chce mi się jeździć dynamicznie i szybko, a mój samochód już się dostosował do mojego dawnego stylu jazdy? Czy tak to rozumieć? PS2: dobrze, że kupiłem demo - ten nie był oszczędzany
  19. Śniegu w tym roku za dużo nie było, ale kamienie leżą. Problem jest też taki, że nie mieszkam w centrum miasta, tylko na uboczu, na skraju jednego z największych terenów leśnych w Austrii. Drogi lokalne są wąskie, a pobocza wysypane żwirem dla odprowadzenia wody. Niestety ciężarówki z przyczepami zamiatają cały żwir na drogę - co czyni jazdę motocyklem jeszcze bardziej niebezpieczną, ale za to autem 4x4 bardziej ekscytującą Mamy na wsi budowę kilku zbiorników przeciwpowodziowych, więc materiał - budowlany kamienie, żwir, piasek - leży wszędzie. Kamienie są nie do uniknięcia, więc i mnie już Stein-schlag trafia.
  20. Dzisiaj policzyłem kratery w szybie: 6 od grudnia 2015. Jedna dziura zaklejona, cztery mniejsze, a ostatnią nie zdążyłem... Napisałem maila, zadzwoniłem do ASO. Proszą o cierpliwość - szyba w drodze. Tyle na wczoraj. Dzisiaj o 15:00 Email: Jeśli dostarczę samochód do wieczora, w piątek, usuną starą szybę i przygotują auto do montażu. Jak tylko szyba dotrze, zakładają i poinformują. Na czas naprawy maja Outbacka, ale bez CVT. Czy może być? Jeśli musi być CVT - proszą o cierpliwość, początek przyszłego tygodnia (!) Szok! Klient nasz pan, czy jak? PS: mogę zagrać w totka - chyba tylko ja trafiam na ości w paluszkach rybnych
  21. Dawno nie pisałem nic w tym wątku. Mam pecha. W ciągu roku kalendarzowego mam czwarte uderzenie kamieniem. Ostatnie sprzed tygodnia. Zabezpieczone plastrem od ÖAMTC. Tak długo, jak rysa nie wychodzi poza plaster (wielkość jak 2€), tak długo szybę dopuszcza się do naprawy. Sprawa zgłoszona ubezpieczycielowi - szyba zakwalifikowana do naprawy, termin naprawy ustalony, mam jeździć. No więc pojechałem na zakupy. Wjazd do garażu podziemnego - różnica temperatur i już "po ptokach": Znowu procedura: zdjęcia przesłałem mailem, odpowiedź błyskawiczna: decyzja o wymianie szyby, więc w piątek zamówiłem szybę - oryginalną, bo i tak płacę udział własny. A dziś auto stało na placu: Pech i tyle. Ale żeby musieć czekać dwa tygodnie na szybę do XV, to już przesada. Urlop się zaczyna, a auta zgodnie z prawem mi używać mi z taką szybą nie wolno. Za miesiąc kończy mi się przegląd i gwarancja (3 lata). I jak tu się nie denerwować.
  22. No cóż, starzejemy się Automat, tempomat, elektryka, wygodne fotele... dobra muzyka, bo silniki już nie brzmią jak kiedyś, i odrobina komfortu... Czyli nuda jak we Skodzie
  23. Robiłem wyciszenie w tej samej firmie. Usługa ma jedną wadę: zrobisz to raz, będziesz chciał mieć cicho w każdym aucie. Człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego. A poza tym po dwóch latach jestem wciąż zadowolony, chociaż audio to tylko podstawowy upgrade Nie pomiary decybeli, ale wrażenia z jazdy utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto wyciszyć swoje Subaru. Samochód nabiera wtedy innego wyrazu.
  24. ja myslalem o 2.0i + kompresor.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...