Skocz do zawartości

Adam Zimny

Nowy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    nie powiem :-P
  • Auto
    Honda CR-Z

Osiągnięcia Adam Zimny

0

Reputacja

  1. Przejedz sie nowym foresterem xt to szybko zmienisz zdanie P.s Teraz subaru nie montuje paskow a lancuszek Wogole to ja nie rozumiem jak osoba ktora nie posiada xv'a, nie kupila go wypowiada sie w temacie brzmiacym: Czy kuilbys subaru xv RAZ JESZCZE ? Jazdy testowe to nie wszytko. Auto poznaje sie w miare jezdzenia nim 1. XV i Yeti mają podobne "bazy" - kompakty. (golf V i Impreza) 2. Xv'em jeździłem tyle ile mogłem (trzema wersjami w 2012 roku). Porównuję XV'a głównie z Foresterem MY06. Uwierz mi, że sami sprzedawcy SUBARU Ci powiedzą, że prowadzenie, zestrojenie zawieszenia, legendarna wręcz pewność Imprezy jest przeniesiona do Forka MY06 , natomiast w XV została ZMARNOWANA gdyż charakterystyka została przesunięta w stronę komfortu według zapatrywań NAJWIĘKSZEGO ODBIORCY SUBARU -USA. Mówiąc o braku propozycji Subaru w segmencie maiłem na myli to, że po tym jak Forester urósł i zbliżył się do TRIBECA'i powstała luka, którą XV mógł zastąpić, ale niestety tego nie zrobił.Przejedź się Forkiem MY06 wersją 2.5 XT a najlepiej wersją bardzo ulotną... STI (były takie) to porozmawiamy o XV'le i Froku MY14 XT..... Forester 2.0 MY06 jak każdy Forester nie był i nie jest do dzisiaj terenówką. Choćby dla tego, ze jest zbudowany na Imprezie....Nie kupowałem go do brodzenia w ciężkich warunkach tylko by podjechać pod górkę na stromy BETONOWY podjazd. Codziennie . Pan Dominik z Subaru Bielsko-Biała tam był i wie o co chodzi. Ale tak jest w podjazdach, że Zimą ciężej jest zjechać niż wjechać. Kto próbował ten wie o czym mówię. Rozumiem, Cię, że bronisz swoje auto, ale musisz spojrzeć z dystansem na wady i zalety. Łatwo jest tylko karcić albo tylko Zachwalać. To proste. Ja mam trochę dystansu. Chciałem XV, ale niestety nie mogę napisać tego co Ty: 1. XV nie jest tańsze od Yeti (1,8T 4x4 kosztuje 77000 Brutto) a XV???? Nie mówiąc o przepaści w osiągach.... 2. XV NIE JEST LEPIEJ WYPOSAŻONY.... 3. XV w wersji z CVT Nie ma lepszego układu niż Haldex. HaldeX potrafi zablokować Tylną oś. XV nie. 4. Jazda po piachu odpada tego typu samochodami. Wbrew temu co piszą po 5000 km ciągłego tarzania się w piachu nie poznasz przegubów, skrzyni biegów, zawieszenia i układu kierowniczego w swojej XV (oczywiście dotyczy to także YETI....) .Ja porównywałem XV 2.0 do mojego Forestera MY06 2.0 wolnego ssaka. Uwierz mi, że jest bardzo duża różnica w prowadzeniu in minus dla XV. Mogłem np. do 100 km/h bez zatrzymania włączyć reduktor. Siła uciągu 2.0i była całkiem spora - przyczepa do 2000 kg. Mogłem w zwinności konkurować z kompaktami. W końcu silnikmojego Forka kręcił do 8,5 krpm. To jest do dzisiaj unikat. Fakt nie kupiłem, mój błąd - źle zinterpretowałem temat. Jednak wyniki sprzedaży XV'a mówią same za siebie.....Co oczywiście powinno być dla Ciebie zaletą... ( Ja np. lubię unikalne auta (mam hondę CR-Z) i przejechałem nią już 190 000 km.). Pozdrawiam i przepraszam za publikację off-topic i być może zbyt obcesowe podejście do tematu.
  2. Witam! Mam nowe konto, ale nie jestem tu nowy. (kiedyś był to Toyoykojot). Swego czasu miałem Forka 2.0i MY 05 (158 km). Kupiłem go ze względu na niezłe zdolności terenowe (reduktor, LSD na centralnym i tylnym dyfrze, dobry prześwit) a po jakimś czasie sprzedałem bo w bardzo ciężkich warunkach zimowych nie dawał rady - kupiliśmy Jimny 1.3 automat. Oczywiście w tych warunkach Jimny był znacznie lepszy. Po 4 latach Jimny został sprzedany i zamieniony na nowe auto. Wśród opcji branych pod uwagę był XV Niestety nie kupiłem go lecz uwaga... bo będzie niepolitycznie... Kupiłem Skodę YETI 2.0 110 km 4x4. Panie i panowie XV po usunięciu reduktora nie ma poza prześwitem wiele do zaoferowania w starciu z konkurencją. A szczególnie traci w zestawieniu z CVT. Jak pewnie wiecie napęd nie jest wówczas stały poprzez mechanizm różnicowy tylko poprzez sprzęgło wielopłytkowe ZNACZNIE GORSZE NIŻ HALDEX 4 generacji. Przykre ale prawdziwe. Jestem fanem Subaru, ale nie ślepym. Przykre jest porównanie prowadzenia i stabilności na zakrętach z Yeti. Po prost guma z majtek w zawieszeniu XV'a jest odczuwalna. Przy foresiu My05 (podobne gabaryty i podobne pochodzenie od imprezy) to koszmar..... Kolejna sprawa to niestety brak HDC (Hill Descent Controll) przynajmniej w roku 2012 kiedy kupo wałem YETI. Podchodząc do XV chciałem go kupić... naprawdę. Byłem nawet w Krakowie na jeździe próbnej - specjalnie zrobiłem 100 km by tam dojechać i pojeździć wersją z reduktorem (1.5). Niestety. Fajnie się zapowiadało a rozczarowaniem zakończyło. Yeti ma wady poważne, ale i tak nawet teraz o nich wiedząc NIE KUPIŁBYM XV. Samochody grupy VAG szczególnie Skody są moim koszmarem....paskudztwo. Ale mają swe zalety. Ja poruszam się Hondą CR-Z, żona Yeti Za 2, 3 lata będziemy znowu kupować auto może subaru coś w tym segmencie do tego czasu zmieni.. SUBARU! WZNÓW PRODUKCJĘ FORKA MY05 BO NIE MASZ TERAZ NICZEGO DO ZAOFEROWANIA W TYM SEGMENCIE.... Co do pancerności silników 2.0i to miejcie na uwadze Shadow'a. który kupił mojego forka i przy 105 kkm zerwał pasek rozrządu.... Oczywiście Boxer 2.0i nie jest bezkolizyjny. Tłoki zderzyły się z zaworami....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...