greebo77

Panowie :) Czy miał któryś z Was taki przypadek, że pewnego dnia po prostu wycieraczka tylna się nie włączyła ?? (a używałem właściwie w każdy deszcz/śnieg ). Przełącznik przy kierownicy działa bo przekaźnik cyka, silniczek po zasileniu "na krótko" z zewnętrznego aku kręci ale przy przełączaniu przy kierownicy brak reakcji. Bezpieczniki również OK. Pacjent to Legacy IV polift 2006r. Macie jakieś sugestie / doświadczenia ?? Pozdrawiam, Tomek

Samodzielnie, aczkolwiek musiałem dokupić specjalny kluczyk (33 zęby na klucz 17). Niestety tak mocno dokręcona była rolka ( może przez to padnięte sprzęgło w rolce) że skończyło się na wyjęciu alternatora i odkręceniu kluczem udarowym. Generalnie sprawa spokojnie do ogarnięcia samemu Potrzebny jeszcze klucz imbusowy nr10 do zablokowania ośki alternatora. Wieloklin powyższego klucza wchodzi w rowki w sprzęgiełku.

Rolka / sprzęgło alternatora wymienione i po kłopocie - napinacz już nie klekocze i nie trzęsie się. Dzięki za pomoc.

Też mam problem drgającego/trzęsącego się napinacza w moim Foresterze SH SBD (mimo wymiany napinacza, paska i rolki prowadzącej na nowe). Skoro może to być wina rolki alternatora to co się w tej rolce uszkadza ?? Jak potwierdzić że to na pewno problem z rolką a nie np z samym alternatorem ( jego ośką??, ułożyskowaniem ?? itp.) ??

Jako posiadacz Forestera (2010) i Legacy (2006) witam serdecznie wszystkich Subaromaniaków