Witam, pora pochwalić się pierwszym japońcem MODEL: SUBARU FORESTER MY2007 ROCZNIK: produkcja 2006, rok modelowy i pierwsza rrejestracja 2007 SILNIK: 2.0 XA WIN DOHC N/A EJ20F KOLOR: czarny 323 PRZEBIEG: 173 400 km WYPOSAŻENIE: -WINTER PAKIET : podgrzewana szyba przednia, podgrzewane fotele przednie, światła przeciwmgłowe, tempomat - klimatyzacja automatyczna, -szyby elektryczne - radio fabryczne 1DIN -blokada skrzyni biegów -oznakowanie DNA Auto zakupione u pierwszego właściciela w marcu tego roku. Pochodzi z polskiej sieci dystrybucji ,z przebiegiem niewiele ponad 166 000 km, serwisowane do końca w ASO. Zakup poprzedzony inspekcją w ASO SUBARU MITCAR w Wa-wie oraz własną u nich w warsztacie . Pojazd bezwypadkowy jedynie z drobnymi korektami lakierniczymi w obrębie lewego nadkola i drzwi ( drzwi bez demontażu). SLSY oryginalne i o dziwo w dobrym stanie. Po zakupie wykonałem niezbędne czynności serwisowe: - wymiana oleju ( na MOTUL 300V) i filtrów - wymiana gum i łączników drążków stabilizatorów -wymiana oleju w skrzyni i w dyfrze -wymiana starych pasków wielorowkowych -wymiana klocków i inspekcja bębnów ( okazało się że pomimo podłego wyglądu z zewnątrz, w środku są jak nowe :-p ) -wymiana akumulatora -kontrola i korekta geometrii -montaż czujników cofania dla Żony :thumb: Do powyższych, niezbędnych dla mechaniki czynności, doszły także te, które mają cieszyć oko i wyróżnić klocka z tłumu :evilgrin: -polerka lakieru - przyciemnienie szyb tylnych -oklejenie relingów folią – szczotkowane aluminium -montaż lotki formowej a’la STI - oblepienie świniami na lusterku i klapie tylnej
-obszycie kiery skórą perforowaną - homemade -montaż letnich kółek : FELGI oryginalne z TOYOTY Avensis 17x7 roztoczone i przemalowane na kolor złoty + śruby zintegrowane w podkładkami, OPONY KUMHO ECSTA spt ku31 215/55/ZR17 94W - doszły też gumowe dywany w kabinie i bagażniku W PLANACH: Brakuje dekielków do felg ;P i nakładki na zderzak tylny, której poszukuję w rozsądnych pieniądzach , poza tym to trzeba wypiaskować i polakierować na czarno te obskurne bębny…
... a tak wyglądał zaraz po zakupie
i jeszcze mały film z udziałem powyższego ssaka